Krytykować trzeba umieć

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2011 16:53
Bezzasadna krytyka prowadzi donikąd. Szczególnie niebezpieczna jest wobec dzieci, a często obraca się przeciwko nam.
Audio
Krytykować trzeba umieć
Foto: Glow Images/East News

– Dla kogoś małego opinia jego rodzica to cały świat. Jeśli rodzic powie, że "jesteś kretynem", "za burtę", "nie nadajesz się" zaczynasz w to wierzyć – przestrzega Miłosz Brzeziński, trener osobisty.

- Istnieje założenie, że gdy kogoś "złomotamy emocjonalnie", to on zmądrzeje. Gdy zwyzywa się kogoś od najgorszych, spłynie na niego deszcz zrozumienia i nagle wszystko pojmie, lub by tego uniknąć w przyszłości, zmieni się. To przemoc psychiczna – mówi Brzeziński.

Ekspert Czwórki porównuje możliwość krytykowania innych z pewnym kapitałem, który u kogoś gromadzimy. - Jeżeli ktoś czuje, że o niego dbam, wtedy mogę powiedzieć mu różne rzeczy, także nie do końca miłe. Gdy zgromadzimy jakiś kapitał, będziemy mieli z czego "podbierać".

Jak udzielać krytyki? Najważniejsze by krytykować określone zachowanie, problem, a nie osobę. – Gdy mówimy o pomysłach, warto wyrazić wątpliwość z punktu widzenia wspólnoty np. "jak sobie poradzimy gdy stanie się to lub to" – mówi trener osobisty.

Więcej o krytyce, jej udzielaniu i radzeniu sobie z nią dowiedzieć się można słuchając całej audycji.

pg

Zobacz więcej na temat: dzieci psychologia rodzice
Czytaj także

Śmiech cię ośmieli

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2011 15:40
Rozbawienie powoduje wzrost śmiałości w kontaktach z innymi ludźmi i sprawia, że jesteśmy pozytywniej nastawieni do innych osób - wynika z badań wykonanych w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przed pierwszym dzwonkiem

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2011 10:30
- To jest niezwykle ważny i stresujący moment dla dziecka, ponieważ dla dziecka to zmiana całego dotychczasowego życia – tłumaczy dr Aleksandra Piotrowska, psycholog.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Psychika to filar sportu

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2011 20:06
Czy można uprawiać sport w Internecie? – Można – stwierdza bez wahania psycholog sportu dr Dariusz Parzelski.
rozwiń zwiń