Wyciągnięcie diabła z historii Rosemary jest najważniejszym zabiegiem, który razem z Magdą Fertacz przeprowadzamy w sztuce Wojciech Faruga
Reżyser przyznaje, że przed rozpoczęciem prac jeszcze raz obejrzał "Dziecko Rosemary". - Pamiętałem wspaniałą rolę Mii Farrow jako Rosemary, tymczasem po latach zdałem sobie sprawę, że Polański odmówił jej jakiejkolwiek głębi - opowiada. - Oprócz tego, że Rosemary jest przedstawiona jako histeryczka, niczego więcej na jej temat się nie dowiadujemy - dodaje.
W sztuce, którą Wojciech Faruga przygotowuje dla Teatru Śląskiego w Katowicach, zmieni się optyka postrzegania głównej bohaterki. - Nasz spektakl w pewnym sensie będzie apokryfem, czyli niedogmatyczną wersją mitu stworzonego przez Polańskiego. Mamy te same punkty intrygi dramaturgicznej, ale większość z nich w sztuce zostaje przetworzona - wyjaśnia.
Natalia Korczakowska: sztuka Witkacego jak scenariusz Tarantino
Premiera "Rosemary" odbędzie się 5 kwietnia w Katowicach. Czym aktorzy zaskoczą widza? Jak w spektaklu będzie wyglądać Zło? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: W to mi graj
Prowadzi: Michał Piwowarek
Gość: Wojciech Faruga (reżyser)
Data emisji: 9.03.2019
Godzina emisji: 12.15
kul/jp