Unicef w 2015 roku dostarczył pomoc humanitarną osobom poszkodowanym na skutek 310 sytuacji kryzysowych w 102 krajach świata, co stanowi najwyższy wynik od 10 lat. Monika Kacprzak podkreśliła, że z każdym rokiem - mimo że zmniejsza się liczba krajów dotkniętych konfliktami zbrojnymi - ich intensywność wzrasta, przez co wzrasta liczba osób poszkodowanych.
- Dlatego nasza pomoc jest zakrojona na tak dużą skalę. Problemem stają się ponadto katastrofy naturalne spowodowane zmianami klimatycznymi. Są to więc nie tylko konflikty zbrojne, ale także katastrofy naturalne i ta tendencja jest wzrastająca – wyjaśniła Kacprzak.
Rafał Kostrzyński zaznaczył, że najbardziej zagrożone są dziś Syria, Irak, Afganistan, a także kraje, które przyjmują uchodźców takie jak Liban, Jordania, Turcja, Pakistan czy Iran. - To kraje, w których - z uwagi na to, że biorą na siebie duży ciężar skutków tych konfliktów - konieczna jest pomoc nie tylko humanitarna, ale też wsparcie finansowe – zauważył.
Jak zaznaczył Paweł Kęska, Caritas jest organizacją która, poza kilkoma krajami na świecie, istnieje niemal w każdym państwie. – Caritas prowadzi więc duże akcje tam, gdzie potrzeba pomocy. Caritas Polska angażuje się głównie na Bliskim Wschodzie, na Ukrainie, i w tak dramatycznych sytuacjach jak Nepal – wyjaśnił.
Karol Skałowski zwrócił z kolei uwagę jak ważna jest systematyczna pomoc. - Nie może być tak, że wydarzył się kryzys i ludzie nagle zechcą wpłacać pieniądze na pomoc humanitarną. To powinno być systematyczne wspieranie całego systemu udzielania pomocy humanitarnej gdzie zaangażowane jest społeczeństwo, państwo i wielkie instytucje – zaznaczył. Skałowski dodał, że taki system dziś istnieje, ale „jest bardzo dziurawy i duże środki zbierane są po, a nie przed katastrofą”.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/pr
Data audycji: 19.08.16
Godzina audycji: 15:35