Pole dance - akrobatyka na metalowym drążku. Co wiemy o tej dyscyplinie?

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2023 12:07
Od jakiegoś czasu coraz częściej słyszymy o pole dance. Jest to dyscyplina zaliczana do akrobatyki, która być może, w końcu obecnej dekady, dołączy do zestawu igrzysk olimpijskich.
Na treningach pole dance coraz częściej pojawiają się panowie
Na treningach pole dance coraz częściej pojawiają się panowieFoto: shutterstock/oneinchpunch

- Pole dance to element akrobatyki powietrznej, w której ćwiczenia wykonywane są z wykorzystaniem metalowego drążka - mówi Gosia Bobrowska, instruktorka pole dance. - Trenuję ją od pięciu lat i muszę przyznać, że w zajęciach, obok pań, coraz chętniej uczestniczą mężczyźni.


Wymagająca dyscyplina

Dyscyplina ta wymaga dużej wytrzymałości i doskonałej kondycji. Jak mówi Gosia, osobom które już coś trenowały jest łatwiej. Podkreśla jednak, że w tym sporcie wszyscy mają szansę. - Zależy od tego w jakiej formie zaczynamy i czy wcześniej trenowaliśmy. Tym, którzy mają doświadczenie z kalisteniką, czyli ćwiczeniami z wykorzystaniem masy własnego ciała, będzie dużo łatwiej - tłumaczy gość Czwórki. - To jednak nie znaczy, że osoby, które nigdy niczego nie trenowały nie mają szans. Po prostu potrzebują więcej pracy, determinacji i cierpliwości. Wszystkiego da się nauczyć i wyćwiczyć.

Jak zaznacza instruktorka, jeśli chcemy robić szybkie postępy, należy odpowiednio zadbać o ciało, żeby było sprawniejsze. Ważna jest również waga ciała - im mniej ważymy, tym łatwiej wykonywać akrobacje. Rozmówczyni Adama Smolarka zaznacza także, że droga do sukcesu w tej dyscyplinie prowadzi przez ból, odciski i widok siniaków, z którymi trzeba oswoić.  

- Niestety nie da się ukryć, że siniaków nie unikniemy. Szczególnie jeśli ktoś ma ciało delikatne, wrażliwe i podatne. Mamy siniaki i odciski. Moje ręce niestety wyglądają strasznie. Mam na nich odciski cały czas i to nie znika po latach, jednak siniaków z czasem robi się coraz mniej, a ciało z czasem się przyzwyczaja - opowiada. - Jeśli dla kogoś to jest bardzo duży problem, to niestety może okazać się, że to nie jest dyscyplina dla niego. Tak samo, gdy problemem jest ból, do którego trzeba przywyknąć.


Źr. Youtube/Lejdis Studio Pole Dance Warszawa Wola


Treningi uzupełniające

Początki mogą być trudne, bo nasze nogi nie są przyzwyczajone do utrzymywania się na rurze. W trening trzeba włożyć sporo siły, ale jednocześnie, odpowiednimi ćwiczeniami, przygotowywać ciało do pewnych figur. Żeby uzyskać oczekiwany efekt nad niektórymi z nich pracuje się latami.

Pole dance jest sportem urazowym. - Zdecydowanie można zrobić sobie krzywdę, dlatego używamy na zajęciach materacy. Dla lepszej przyczepności używamy magnezji, bo wiadomo, że spocone ręce się ślizgają - tłumaczy. - Nawet wprawne osoby mogą mieć z tym problem, gdy na późniejszych etapach wchodzą w bardziej zaawansowane ewolucje.


Posłuchaj
18:55 Czwórka/Pasjonauc Pole dance 08.05.2023.mp3 O pole dance opowiada instruktorka Gosia Bobrowska (Pasjonauci/Czwórka)

 

Pole sport, pole art, pole exotic, para pole, pole ultra - jest wiele rodzajów i odmian pole dance. Do niektórych z nich potrzebne są dodatkowe akcesoria, jak np. buty na specjalnej wysokiej platformie nazywane "szklankami", które wykorzystuje się w pole exotic.

Bardziej zaawansowani zawodnicy mogą zaprezentować swoje umiejętności i wziąć udział w licznych konkursach i zawodach. - W tej dyscyplinie pracuje praktycznie każdy mięsień, ale dzięki niej uczymy się kontroli nad ciałem - mówi Gosia Bobrowska. - Uprawiając pole dance trzeba się przygotować na wysiłek, pot, ból, siniaki, ale też ten sport daje olbrzymią satysfakcję.


***

Tytuł audycji: Pasjonauci

Prowadzi: Adam Smolarek

Gość Gosia Bobrowska (instruktorka pole dance)

Data emisji: 06.05.2023

Godzina emisji: 12.15

aw

Czytaj także

Jak rozpocząć przygodę ze spadochroniarstwem?

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2023 09:50
To podobno sto razy lepsze uczucie niż skok na bungee. Spadochroniarstwo to sport dla odważnych. Niebezpieczny, ale jakże ekscytujący. - To jest sport dla każdego. Dziś, żeby rozpocząć szkolenie spadochronowe w naszym kraju, wystarczy ukończyć 16 lat - mówi w Czwórce instruktor Wojciech Zbiegniewski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maciej Margas: w powietrzu czas leci szybko, nie myślę o lęku wysokości

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2023 12:40
- Zdjęć z wysokości nie da się zaplanować. Dopiero kiedy jestem w powietrzu, muszę poruszyć szare komórki i pomyśleć, jaki kadr najlepiej opisze dane miejsce. Wymaga to dużej wyobraźni, ale lubię takie łamigłówki - przyznaje fotograf Maciej Margas. 
rozwiń zwiń