- W godzinach, gdy tradycyjnie miałabym konsultacje, jestem dostępna online. Zapraszam studentów na wirtualne spotkania i przesyłam im materiały edukacyjne i testy. Prowadzimy także wykłady i ćwiczenia - mówiła dr Jolanta Tkaczyk z Akademii Leona Koźmińskiego. To, jak konkretnie działa system "łączności" między uczniami czy studentami zależy jednak w dużej mierze od konkretnej placówki. - Zdarza się, że przesłać można wyłącznie pracę domową, a potem ją po prostu sprawdzić, ale można też organizować czaty, czy nawet telekonferencje nie tylko w serwisach społecznościowych, ale i stworzonych specjalnie do tego celu platformach, które pozwalają nawet na prowadzenie wykładów dla wielu odbiorców jednocześnie - tłumaczyła ekspert.
ZOBACZ TAKŻE Koronawirus a branża filmowa. Kryzys czy nowe rozdanie? >>>
Materiały naukowe w formie elektronicznej od swoich wykładowców otrzymali m.in. studenci Politechniki Wrocławskiej. - Za pośrednictwem sieci odbywają się zarówno wykłady, jak i ćwiczenia, a nawet seminaria - tłumaczyła rzecznik tej instytucji Agnieszka Niczewska. Podobnie jest na UMCS. - Poprosiliśmy wykładowców, a także studentów i doktorantów, by za pośrednictwem e-maili bądź specjalnej platformy naszej uczelni kontynuowali zajęcia - mówiła Aneta Adamska z tej uczelni.
ZOBACZ TAKŻE Jak koronawirus wpływa na turystykę? >>>
W programie sprawdziliśmy także, jaki sprzęt i oprogramowanie warto mieć, by taka zdalna praca bądź edukacja nie sprawiała nam problemu.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał przygotowała: Weronika Puszkar
Data emisji: 16.03.2020
Godzina emisji: 12.25
kd/kul
kd