Im dłużej wystawiamy skórę na słońce, tym melaniny wytwarza się więcej. To przyspiesza tzw. proces fotostarzenia się skóry, czyli jej "degeneracji pod wpływem czynników środowiskowych", w tym przypadku promieni słonecznych. - U osób, które mają jasną karnację, już przy niedużych ekspozycjach na słońce dochodzi o zaróżowienia skóry. Dla większości z nas nie oznacza to oparzenia, ale tak naprawdę już wówczas mogą być oparzenia pierwszego stopnia! Skóra już musi radzić sobie z pewnego stopnia uszkodzeniem - mówi Justyna Sicińska, dermatolog.
Ekspertka tłumaczyła w Czwórce, jak nasza karnacja determinuje tempo opalania i uszkadzania skóry, tłumaczyła także, jak radzić sobie z oparzeniami słonecznymi i zdradziła, czy są ludzie… odporni na słońce.
***
Tytuł audycji: "Stacja Nauka"
Prowadzący: Patryk Kuniszewicz
Przygotowała: Kaja Zemła
Data emisji: 25.07.2016
Godzina emisji: 12.20
kd