Dwutlenek węgla za torfowiska - trudne dane o których zapominamy
Drony, samoloty i satelity mogą nam powiedzieć wiele o powierzchni wody. Wszystko jednak zależy od tego, do czego tej wiedzy potrzebujemy i jakiej wymagamy dokładności. Drony podadzą nam informację nawet z dokładnością do 1 cm, samoloty - 1 dm, rozdzielczość danych satelitarnych waha się od kilku do kilkunastu metrów. - Wystarczy dron zwykłej klasy z dobrą kamerą rejestrującą światło widzialne - mówi prof. Jarosław Chormański z SGGW. - Na filmie możemy zobaczyć, w którym miejscu woda się kończy, w którym się zaczyna, jak zmienia się jej kolor, czy jest zanieczyszczona, czy jest przejrzysta. Możemy również zaobserwować rozwój sinic.
04:59 Czwórka/Stacja Nauka - woda z lotu ptaka 26.04.2021.mp3 Z prof. Jarosławem Choromańskim rozmawiamy o informacjach, jakie możemy uzyskać o stanie wody na podstawie zdjęć z góry (Stacja Nauka/Czwórka)
Do badań środowiska można wykorzystać wiązki promieniowania podczerwonego. Wykorzystuje się je m.in. w geologii, badaniu roślinności, mikroklimatu, czy nawet budownictwie. Dzięki podczerwieni możemy np. wcześniej zauważyć ewentualne zagrożenia. - Wilgotna gleba inaczej się obrazuje w podczerwieni niż sucha. Dzięki temu możemy zawczasu wykryć nasiąknięcie wału przeciwpowodziowego czy też innych miejsc budowlanych, które w wyniku nasiąkania mogą ulec uszkodzeniu - wyjaśnia ekspert. - W obserwacjach również wykorzystuje się technologię teledetekcyjną, czyli używającą wiązek podczerwieni termalnej, która dostarcza danych na temat temperatury. Na tej podstawie możemy otrzymywać informacje o stanie i kondycji roślin. Roślina w dobrej kondycji będzie zimna, a ta, która jest przesuszona - bardzo gorąca. Dzięki takim obserwacjom możemy wnioskować o zagrożeniach środowiska - informacja o nadejściu suszy może dotrzeć do nas wcześniej - zanim spowoduje ona straty.
Sprawdź także:
Temat rzeka. Skąd bierze się woda, którą pijemy?
Badania wody za pomocą teledetekcji na tym się nie kończą, dzięki zastosowaniu lidaru, czyli połączenia lasera z teleskopem jesteśmy w stanie zobaczyć to, co jest pod wodą. W tym celu używa się wiązki światła zielonego, które przenika wodę.
- Tutaj możemy się dowiedzieć nie tylko jaka ta woda jest, ale też jaka jest jej głębokość. W Polsce nie ma jeszcze zbyt wielu takich urządzeń, jednak pierwszych pomiarów już się dokonuje - wyjaśnia specjalista. - Ta technika laserowa to przyszłość hydrologii, hydrografii, w sondowaniu jezior czy dna morskiego. Dzięki niej możemy wykryć rzeczy, które normalnie, przy wykorzystaniu takich urządzeń jak echo sonda, byłyby poza naszym zasięgiem.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał: Oliwia Krettek
Data emisji: 26.04.2021
Godzina emisji: 12.46
aw