Wielogodzinne korzystanie z nowych technologii pozostaje nie bez wpływu na nasz rozwój. Zmieniają się nasze możliwości poznawcze. Coraz częściej mamy problemy z pamięcią i koncentracją Jakub Kuś
Już w starożytności Platon negatywnie postrzegał popularyzację pisma. Uważał, że ta umiejętność w rękach coraz większej grupy ludzi będzie służyła szerzeniu dezinformacji. Jak wiemy, rozwój piśmiennictwa przyczynił się do ogromnego skoku w nauce i w konsekwencji – stworzenia internetu. Jesteśmy dopiero na początku cyfrowej rewolucji i tak naprawdę jeszcze nie wiemy w jakim kierunku się rozwiną, ani jak będą na nas działać nowe media - mówił Leon Ciechanowski, psycholog z SWPS.
Brytyjscy naukowcy bezmyślne przewijanie informacji na ekranie nazwali „wyzwolonym efektem małpy” - skupiamy uwagę nie na treści, lecz na świecącym ekranie Piotr Firan
- Problem pojawia się przy wyzwolonym "efekcie Google". Chcemy dostawać coraz więcej bodźców. Przez to nie potrafimy skupić się na jednej czynności od początku do końca. Wszyscy cierpimy na zbiorowe ADHD - wyjaśniał.
Czy wielogodzinne sesje w sieci są wpływają na naszą inteligencję? W jaki sposób zmieniają nasze możliwości percepcyjne, pamięć, zdolności analityczne? Rozwijają nasze myślenie, czy raczej nas ogłupiają? Czym jest tzw. "stres informacyjny"? W jaki sposób ilość wykonanych przez nas zdjęć wpływa na naszą pamięć? Zapraszamy do wysłuchania nagrania.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Materiał przygotował: Michał Piwowarek
Gość: (za pośrednictwem Skype: Jakub Kuś, psycholog), Leon Ciechanowski (psycholog z SWPS), Maciej Dębski (Fundacja Dbam o Mój Z@sięg)
Data emisji: 27.06.2018
Godzina emisji: 15.07
ac