Sulimir Szumielewicz Rozmowa często zaczyna się od prozaicznego problemu, a w głębi czai się coś trudnego traumatycznego, o czym trudno powiedzieć
Ludzie dzwonią do telefonów zaufania czasem z pozornie błahymi problemami. Znany jest przykład kobiety, która dzwoniąc mówi, że zepsuł jej się zegarek. Wolontariusz pomaga zatem znaleźć najlepszego zegarmistrza. Okazuje się, że ta opowieść ma drugie dno. Zepsuty zegarek jest tylko wstępem do opowieści o borykaniu się z samotnością matki, której syn utonął, a zegarek zepsuł się, bo się zamoczył.
Sulimir Szumielewicz Łatwiej czasem powiedzieć komuś obcemu o tym, co nas trapi, co nas niepokoi. Spojrzenie kogoś obiektywnego na naszą sytuację daje szersze pole widzenia
- Czasem, gdy odbieram telefon słyszę ciszę, czasem pytanie czy dobrze się dodzwoniłem, czasem płacz - mówi Sulimir Szumielewicz, psycholog. - Reakcje są różne, czasem od razu słyszę opowieść, historię - dodaje.
Osoby dzwoniące wywodzą się z różnych środowisk, domów, ale i ci po drugiej stronie słuchawki to różni ludzie, czasem wolontariusze, czasem psycholodzy. Jak oni przygotowani są do trudnych rozmów? Czy telefon zaufania może zastąpić przyjaciela? Jakie zasady przyświecają doradcom w telefonach zaufania? Gdzie szukać numerów telefonów zaufania? Jak taka rozmowa wygląda w praktyce? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: "Strefa prywatna"
Prowadzi: Beata Kwiatkowska
Materiał: Mateusz Kulik
Gość: Sulimir Szumielewicz (psycholog z Centrum Wsparcia dla Osób w stanie kryzysu psychicznego, przy Fundacji Itaka)
Data emisji: 5.06.2018
Godzina emisji: 20.09
pj/ac