Pieszymi jesteśmy codziennie. Kierowcami jednak też bywamy
Przymrozki, ruch ciężkich pojazdów i zanieczyszczona woda - to wszystko sprawia, że nawierzchnie ulic polskich miast pękają. A wkrótce też tworzą się na nich dziury. Zarządy Dróg obserwują jezdnie i uzupełniają ubytki. Wystarczy kilkanaście minut, aby załatać drobną dziurę uprzykrzającą życie kierowcom. Jak jednak wygląda takie łatanie dziur? Sprawdzimy to razem z drogowcami!