- Obok pokazania potraw wprost, filmowcy nastawiają się także, na pokazanie nowoczesnych procesów pokazywania kuchni. Na przykład w filmie "Piąty element" mamy gotowego kurczaka w sekundę - opowiada Diana Domin, autorka bloga "Kino i kuchnia". - W tym samym filmie widzimy przyszłość food trucków. Latająca łódka dostarcza jedzenie od domu do domu. Bruce Willis w swoim oknie je danie przygotowane przez Chińczyka, który przyrządza je w powietrzu.
Jednak jak mówi gość audycji głównym elementem, który przewija się przez tematy kulinarne w filmach SF i futurystycznych jest tęsknota za tradycyjnym jedzeniem. - To tradycyjne jedzenie urasta to rangi kultowego, które jest prawie nie do zdobycia. W tych wizjach, po kataklizmie, która czeka nas w przyszłości i zniszczy planetę, rolnictwo i produkcja żywności są utrudnione - tłumaczy rozmówczyni Marty Zinkiewicz. - W kultowym filmie polskim "Seksmisja" pamiętamy scenę z najstarszą starowinką, która w oczach ma łzy, gdy widzi słoik dżemu truskawkowego.
W tym samym filmie, główni bohaterowie jedzą śniadanie i zgłaszają z pretensją, że pieczywo jest czerstwe. - Tak naprawdę to nie jest pieczywo, tylko pojemnik, który się odkręca, a w środku jest maź - wyjaśnia Diana Domin. - Więc wszystkie te tradycyjne rzeczy, które kojarzą nam się z domem i ciepłem jednak mimo wszystko są dla nas bardziej wartościowe niż nowoczesność.
Być może dlatego też w filmowej przyszłości je się makaron. Znajdziemy go w filmach takich jak "Blade Runner", "Piąty element" czy "Prometeusz".
Źr. Youtube/The Fifth Element (1997) - Chicken Good scene
Jednak filmowcy wyobrażają sobie jedzenie przyszłości na różne sposoby. - W "Gwiezdnych wojnach" występuje zielone i niebieskie mleko. Jest też scena, gdy z proszku powstaje puszysty chleb - opowiada gość Czwórki. - Wiele też można znaleźć w filmie "Star Trek", który przoduje w wymyślnych daniach. Mamy więc wszelkie możliwe istoty podobne do morskich stworów, ośmiornic, ale głównie robaki.
W "Odysei Kosmicznej" widać nawiązanie do jedzenia kosmonautów. Występuje więc tam żywność liofilizowana, czyli papki, wszystko zapakowane i zamknięte hermetycznie. Papki również pojawiają się w filmach "Brazil", "Matrix", "Obcy". Natomiast w "powrocie do przyszłości" pojawia się kapsułka, z której powstaje super pizza.
09:24 Czwórka/Sztuka jedzenia - jedzenie przyszłości w kinie 19.06.2022.mp3 Blogerka Diana Domin opowiada o jedzeniu przyszłości w kinie (Sztuka jedzenia/Czwółrka).
Jedzenia przyszłości możemy także poszukiwać w literaturze SF. - Pewne trendy, które pojawiły się w literaturze SF, zostały zrealizowane w realu. Na przykład pastylki czy kostki. Te ostatnie znalazły zastosowanie w środowisku wojskowym - mówi Mateusz Łukasiak z Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej. - Suche kostki dostarczają najważniejszych składników odżywczych, a uzupełnione wodą mogą utrzymać przy życiu człowieka.
Głównymi nurtami zmian w jedzeniu są rozwój technologiczny i zmiany klimatu. W dbałości o planetę powstają nowe, alternatywne sposoby wytwarzania żywności. - Wśród trendów zauważamy, że ważne jest pozyskiwanie innych źródeł białka. Takich, które są mniej obciążające dla środowiska - opowiada specjalista. - Mamy biodruk 3D, czyli hodowle in vitro komórek mięsa i tłuszczu, które są drukowane przy pomocy biodrukarki 3D. Dzięki temu możemy uzyskać wydrukowanego perfekcyjnego kotleta czy burgera.
Źr. Youtube/DW Polski/Wegański stek z drukarki 3D, mniam!
Wizje z filmów i literatury być może będą realizowane także w realu. W filmie "Star Trek" pojawiają się fantazje na temat replikatorów żywności. Mówimy, jaką żywność mamy otrzymać, a replikator ją nam dostarcza. - Jeżeli spojrzymy na połączenie druku 3D i robotyki, to być może każdy będzie mógł zjeść przygotowane specjalne dla siebie danie - zastanawia się Mateusz Łukasiak. - W małym kiosku przygotowane specjalnie pod nasze zapotrzebowania i smaki. Dania mogłyby być wzbogacone o technologie elektrostymulacji.
11:57 Czwórka/Sztuka jedzenia - jedzenie przyszłości - 19.06.2022.mp3 Mateusz Łukasiak z Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej opowiada o jedzeniu przyszłości (Sztuka jedzenia/Czwórka)
Jak mówi gość Czwórki, istnieją już start-upy w postaci widelca z zamontowanym na jego spodzie urządzeniem do elektrostymulacji. - W momencie jedzenia język był rażony impulsami elektromagnetycznymi, a mózg odbierał to jedzenie jako smaczniejsze i lepiej doprawione. To może być przydatne np. dla osób, które nie mogą używać soli i sodu. Taki modyfikujący sztucznie smak widelec mógłby mieć wtedy zastosowanie - tłumaczy gość Czwórki. - Podobnie mogłoby być w przypadku napojów. Specjalny kieliszek z wodą stymulowałby wrażenia np. napoju gazowanego. Jednocześnie bliżej nosa unosiłby się zapachy wybranego drinka. Pijemy wodę, która nie ma kalorii, nie ma alkoholu, a oszukujemy mózg, że pijemy drinka. W niektórych sytuacjach wydaje się to całkiem przyjemne.
***
Tytuł audycji: Sztuka jedzenia
Prowadzi: Marta Zinkiewicz
Goście: Diana Domin (autorka bloga "Kino i Kuchnia"), Mateusz Łukasiak (Polska Fundacja Fantastyki Naukowej)
Data emisji: 19.06.2022
Godzina emisji: 13.08
aw