Emo - subkultura smutku i kiepskiej muzyki?

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2017 14:50
Jedna z najmłodszych i najbardziej dyskusyjnych subkultur młodzieżowych powraca na salony. - Emo asocjowane jest z depresją i samookaleczaniem. Tymczasem jest to subkultura ludzi, którzy się ze sobą łączą i roumieją - mówi dziennikarka Weronika Ścierańska.
Audio
  • Subkultura emo - będzie triumfować w 2017 roku? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Przedstawiciele subkultury emo noszą się podobnie do punków i gothów. Ulubiony kolor to oczywiście czarny, ale także fiolet i czerwień i róż
Przedstawiciele subkultury emo noszą się podobnie do punków i gothów. Ulubiony kolor to oczywiście czarny, ale także fiolet i czerwień i różFoto: Kiselev Andrey Valerevich/Shutterstock.com

Czytaj także
beastie boys pap 1200.jpg
Beastie Boys. "Ich debiut to najlepszy soundtrack dla młodości"

W Stanach Zjednoczonych coraz większą popularnością cieszy się cykl imprez "Taking Back Tuesday". - Są to spotkania organizowane dla tych, którzy wychowlai się na emo. Po to, żeby mogli powbawić się ze znajomymi, pośpiewać na karaoke i przeżyć drugą młodość - opowiada Weronika Ścierańska, redaktorka serwisu "So! Music".

Wszystko zaczęło się dwa lata temu w Los Angeles, a popularność cyklu przeszła najśmielsze oczekiwania pomysłodawców imprezy. Z edycji na edycję przybywa chętnych, którzy w ten sposób chcą spędzać czas. Co więcej, do łask powracają także nieco "przykurzone" gwiazdy tego nurtu. Ostatnio w ramach "Taking Back Tuesday" wystąpił artystka, który swoją przygodę z muzyką zaczynał właśnie od emo, a dziś jest najbardziej punkowym producentem muzyki tanecznej na świecie i specjalistą od dubstepowych "wiertarek".

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Materiał przygotowała: Martyna Ogonek

Data emisji: 20.03.2017

Godzina emisji: 7.20

kul

Czytaj także

Amy, Lana i inne dziewczyny od retro

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2017 15:00
- Lana Del Rey, przez pewien czas także Taylor Swift chętnie odwoływały się do stylu retro. Zarówno w modzie jak i muzyce. Ale zupełnie na nowo zdefiniowała go Amy Winehouse - mówi blogerka i dziennikarka Ola Nagel.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Golshifteh Farahani - gwiazda na wygnaniu

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2017 13:20
Wystąpiła u boku Leonarda DiCaprio i w "Patersonie" Jima Jarmuscha. O Golshifteh Farahani mówi się, że jest wschodzącą gwiazdą, która swoimi rolami gra irańskiemu reżimowi na nosie.
rozwiń zwiń