Mikroplastik w ludzkiej krwi? To niestety fakt

Wyniki badań dotyczących obecności mikroplastiku we krwi, opublikowane na łamach Envoirment International, nie pozostawiają złudzeń. Mikroplastik także może się dostawać do naszego krwioobiegu.

Naukowcy stwierdzili obecność mikroplastiku w ludzkiej krwi.

Foto: shutterstock/SIVStockStudio

Cząstki mikroplastiku znajdowano na dnie Rowu Mariańskiego i na szczycie Mount Everest. Są także obecne w organizmie ludzkim. Badacze szacują, że co tydzień zjadamy 5 gramów tworzyw sztucznych - to tyle, co potrzeba do wyprodukowania jednej karty kredytowej.

Holenderscy naukowcy po raz pierwszy odkryli obecność mikroplastiku w ludzkiej krwi. Cząsteczki tworzyw sztucznych znaleziono prawie u 80 procent osób biorących w badaniu. - To nie są pierwsze badania, które udowadniają, że cząsteczki mikroplastiku dostają się do organizmu człowieka i w nim zostają - mówi Weronika Michalak z HEAL Polska. - Już wcześniej znajdowano ich ślady w różnych narządach wewnętrznych.

Stwierdzono także, że mikrocząsteczki mogą się podczepiać do erytrocytów, czyli czerwonych krwinek i hamować transport tlenu. Jak dowodzą naukowcy z Uniwersytetu Vrije w Amsterdamie, mikorcząsteczki w krwi człowieka, mogą przemieszczać się po organizmie, dostawać do różnych narządów i zakłócać ich pracę.

Mimo, że grupa docelowa nie była zbyt duża, bo wynosiła 22 osoby, jednak doniesienia badaczy są niepokojące. Naukowcy zbadali pochodzenie mikroplastiku. Niektóre z próbek krwi ochotników zawierały nawet trzy rodzaje tworzyw sztucznych. Najwięcej znaleziono mikroplastiku pochodzących z butelek PET, ale także z opakowań po żywności i plastikowych torebek na zakupy.

Jednocześnie holenderscy badacze podkreślają, że potrzebne są dalsze badania, które pozwolą ustalić jak dużym zagrożeniem jest mikroplastik dla zdrowia publicznego i jakie dokładnie są konsekwencje jego obecności w ludzkim organizmie.

- Problem jest coraz pilniejszy. Pomimo, że planujemy ograniczenie zużycia jednorazowych opakowań plastikowych to przewiduje się, że produkcja tworzyw sztucznych może się nawet podwoić do 2040 roku - zauważa rozmówczyni Martyny Ogonek. - Te badania udowadniają, że nic w przyrodzie nie ginie. Jeśli mikroplastik uwalnia się do środowiska, to wiadomym było, że prędzej czy później trafi do organizmów żywych. Naukowcy próbują odpowiedzieć na pytanie, jaki mają wpływ ma zdrowie. Trwają badania, których celem jest sprawdzenie czy te cząsteczki mikroplastiku nie trafiają do mózgu.

Zobacz także:

• Rośliny sposobem na walkę z mikroplastikiem?
• Zakaz używania jednorazowych opakowań z plastiku. Większość z nas mówi: tak

Jak podkreśla Weronika Michalak, potrzebna jest legislacja i decyzja poszczególnych rządów we wprowadzeniu ograniczania w produkcji wszelkich tworzyw sztucznych. Oprócz tego, że zanieczyszczają naszą planetę, dostają się do środowiska, a w konsekwencji mogą szkodzić organizmom ludzkim.

Posłuchaj

04:36 Czwórka/Pierwsze Słyszę - Mikroplastik 05.04.2022.mp3 Weronika Michalak z HEAL Polska mówi o szkodliwości mikroplastiku na nasze zdrowie (Pierwsze Słyszę/Czwórka)

 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Maciej Wójcik

Materiał przygotowała: Weronika Puszkar

Data emisji: 05.04.2022

Godzina emisji: 6.21

aw