"Ojczysty - dodaj do ulubionych". Czy można zgasić telewizor, który się nie pali?

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2023 07:51
Przecież telewizor się nie pali, więc po co go gasić? Czasownika "zgasić” można używać jednak nie tylko w kontekście gaszenia ognia. Zgasić to również pozbawić kogoś pewności siebie, a także - przerwać pracę jakiegoś urządzenia.
Czy zgasić telewizor można nawet wówczas, jeśli nie płonie?
Czy "zgasić" telewizor można nawet wówczas, jeśli nie płonie? Foto: Shutterstock.com/Zastolskiy Victor

W ramach kampanii "Ojczysty - dodaj do ulubionych" w każdy wtorek i czwartek w audycji "Pierwsze słyszę" poznajemy ciekawostki językowe. Tym razem sprawdziliśmy, skąd się wzięło słowo "walizka".

Jak podaje strona NCK "Ciekawostki językowe / Ojczysty – dodaj do ulubionych" wciąż są tacy, którzy na prośbę o zgaszenie telewizora uparcie odpowiadają "Przecież się nie pali". Tymczasem czasownik "zgasić" oznacza jednak nie tylko "ugasić pożar" czy "przerwać palenie się, płonięcie, żarzenie się lub świecenie czegoś". Zgasić to również "pozbawić kogoś pewności siebie" - na przykład "zgasiła go jednym słowem, albo "zdusić jakieś uczucie" - np. "No i zgasiłeś cały mój zapał", a także "przerwać pracę jakiegoś urządzenia".

Wprawdzie w takich tekstach, jak instrukcja obsługi czy artykuł popularnonaukowy, powinno się używać połączeń: włączyć i wyłączyć telewizor lub odbiornik telewizyjny, ale w swobodnej rozmowie śmiało możemy prosić, by ktoś "zgasił telewizor". Nie rozszerzajmy jednak zbytnio łączliwości tego czasownika: wody nie gasimy, wodę zakręcamy!

Posłuchaj
01:30 _PR4_AAC 2023_06_22-07-30-41.mp3 Ojczysty - dodaj do ulubionych. Dlaczego "gasimy telewizor", choć ten przecież się nie pali? (Pierwsze słyszę/Czwórka) 

___

Kampania społeczno-edukacyjna "Ojczysty - dodaj do ulubionych" ma na celu propagowanie dbałości o poprawność polszczyzny oraz kształtowanie świadomości językowej Polaków. Dziennikarze Czwórki angażują się w projekt, prezentując w formie dźwiękowej ciekawostki językowe.

Kolejnych odsłon będzie można posłuchać we wtorki i czwartki w porannej audycji "Pierwsze słyszę", po godz. 7.30. O pochodzeniu wyrażeń z życia codziennego opowie Martyna Matwiejuk

POSŁUCHAJ POPRZEDNICH ODCINKÓW <<<

Język polski należy do najtrudniejszych języków świata. Badanie pochodzenia słów i ich ewolucji to fascynująca podróż przez historię i zwyczaje. Martyna Matwiejuk w audycji "Pierwsze słyszę" o godz. 7.30 do końca roku będzie wyjaśniać, dlaczego niektóre memy powodują, że "śmiejemy się do rozpuku", sprawdzi też językowy rodowód "kundla", skąd się wziął "majsterklepka" i jaką miarą jest "łut szczęścia". 

Organizatorem akcji "Ojczysty - dodaj do ulubionych" jest Narodowe Centrum Kultury. Kampania trwa nieprzerwanie od 20 lutego 2012 roku, dnia poprzedzającego Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. "Ojczysty - dodaj do ulubionych" to najpopularniejszy kanał prowadzony przez centralne instytucje kultury poświęcony poprawnej polszczyźnie.

***

Na kolejne odsłony cyklu we wtorki i czwartki, w porannej audycji "Pierwsze słyszę"po godz. 7.30 zaprosi Martyna Matwiejuk.

mat. pras./kd/aw

Czytaj także

"Ojczysty - dodaj do ulubionych". Miłośnik, czy entuzjasta? 

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 08:57
Czy określeń "miłośnik" i "entuzjasta" - wyrażających pełen pasji i zaangażowania stosunek wobec czegoś, można używać zamiennie?
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Ojczysty - dodaj do ulubionych". Skąd się wzięło słowo flaga?

Ostatnia aktualizacja: 02.05.2023 08:57
Flaga to słowo przechodnie. Do języka polskiego przywędrowało w XVIII wieku z języka niemieckiego. Język niemiecki zapożyczył je z języka holenderskiego, do którego z kolei flaga przeszła z angielskiego. 
rozwiń zwiń