Sztuczna inteligencja zmieni nasze życie diametralnie - tak przynajmniej twierdzi Bill Gates. W niedawnym wywiadzie miliarder opowiedział o swojej wizji. Jego zdaniem nawet większość z nas może stracić pracę, ale w zamian zyskamy możliwość posiadania asystenta AI, który będzie nam pomagał w codziennym życiu. - Gates twierdzi, że sztuczna inteligencja zabierze wielu osobom pracę - mówi Paweł Pilarczyk z IT Biznes. - Nie ma takiego zawodu, który nie zostanie dotknięty jej wpływami. I ja się z tym stwierdzeniem zgadzam.
Sztuczna inteligencja i praca
Specjalista zwraca uwagę, że często myśląc o tym, że roboty będą wykonywać za nas naszą pracę, jesteśmy przerażeni. Często mamy wizję tego, że stracimy źródło zarobkowania. Jak przekonuje jednak, wcale tak nie musi być.
- Tak naprawdę, przynajmniej w tym pierwszym etapie, roboty nie będą nam całkowicie zabierać pracy, tylko będą ją usprawniać - zauważa. - Przykładem może być praca radiologa. Obecnie może on analizować powiedzmy 100 zdjęć dziennie. Sztuczna inteligencja, w ciągu jednego dnia, będzie mogła przetworzyć tych zdjęć dużo więcej. Będzie mogła wskazywać zdjęcia osób, które potencjalnie mogą mieć jakieś schorzenia i tylko te będą trafiały do radiologa. On, po głębszej analizie, będzie podejmował ostateczną decyzję, jaką zastosować kurację.
Nauczyć się współpracy ze sztuczną inteligencją
Jak przekonuje rozmówca Mateusza Kulika, sztuczna inteligencja nie będzie nas w całości zastępowała i nie będzie zabierała nam pracy. Będzie ją tylko usprawniała. - Wiele zawodów będzie wspieranych przez sztuczną inteligencją. Dlatego musimy się nauczyć jak z nią współpracować i jak z niej korzystać - tłumaczy ekspert. - Osoby, które nie będą w stanie wykorzystać sztucznej inteligencji, po prostu wypadną z rynku pracy. Nie powinniśmy się bać tego, że sztuczna inteligencja zabierze nam pracę, tylko powinniśmy się już teraz zacząć uczyć, jak z niej korzystać, żeby pracować efektywniej.
Czytaj także:
W wizji Billa Gatesa pracownicy będą mieli osobistego doradcę, w postaci sztucznej inteligencji, który będzie spersonalizowany pod kątem wykonywanego zawodu. Tak więc swoich robo-asystentów będą mieli lekarze, prawnicy, itd.
04:31 Czwórka/Pierwsze Słyszę - sztuczna inteligencja i Biil gates 05.06.2023.mp3 Paweł Pilarczyk z IT Biznes o sztucznej inteligencji (Pierwsze Słyszę/Czwórka)
Sztuczna inteligencja na co dzień
- Osobiści asystenci będą także obecni w naszym życiu prywatnym, ale mamy co najmniej jeszcze kilka lat, zanim zaczniemy z nich korzystać na co dzień - tłumaczy Paweł Pilarczyk. - Takich osobistych asystentów mamy już teraz pod postacią tak zwanych inteligentnych głośników czy asystentów głosowych, których używamy w naszych telefonach. Pomagają nam oni wyszukać różne informacje. Dzisiaj jeszcze ci asystenci są bardzo prości i bardzo trudno się z nimi rozmawia, ale wyobraźmy sobie połączenie go z chatem GPT, który bardzo dobrze rozumie pytania, jakie się mu zadaje. Będziemy mieli wtedy dostęp do większej bazy danych i informacji, a nasze problemy być może będziemy mogli rozwiązywać szybciej.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Materiał przygotował: Mateusz Kulik
Data emisji: 05.06.2023
Godzina emisji: 08.40
aw