Lilly Hates Roses: liczymy, że The Smiths trzymają za nas kciuki
Drugą, ikoniczną postacią, która zostawiła trwały ślad w historii muzyki był genialny gitarzysta The Smiths - Johnny Marr, którego konflikt z Morrisseyem w 1987 roku doprowadził do rozwiązania zespołu. Końcowi działalności The Smiths towarzyszył proces sądowy wytoczony muzykom przez perkusistę - Mike'a Joyce'a w związku z niewypłaconymi honorariami. Od czasu procesu muzycy nie utrzymują ze sobą kontaktu.
Dziennikarz muzyczny Jacek Marczuk opowiadał, że muzykom udało się wykreować zupełnie nowy styl. Ich postawa - melancholijnych romantyków - zachwyciła znaczną część pokolenia młodych ludzi zarówno w Anglii jak i innych krajach. - Wszystkie cztery albumy The Smiths to ekstraklasa, jeśli chodzi o gitarowe albumy z gatunku indie rock. Z mojej perspektywy są także niewyczerpanym źródłem inspiracji, który uwypuklił się zwłaszcza wśród artystów nagrywających w latach 90. i na początku nowego tysiąclecia takich jak Radiohead, Belle&Sebastian, Coldplay, Blur, czy choćby Arctic Monkeys - przekonywał.
Jacek Marczuk Gdyby zapytać któregokolwiek ze współczesnych artystów brytyjskich, kto jest dla nich największą inspiracją, to bez wątpienia odpowiedzieliby, że jest to Steven Patrick Morrissey
W audycji przypominamy dorobek jednego z najbardziej oryginalnych zespołów lat 80. Zapraszamy do wysłuchania nagrania.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzący: Kamil Jasieński
Data emisji: 31.10.2017
Godzina emisji: 8.14
ac/kd