Haggis jest daniem z kategorii, które się albo kocha, albo nienawidzi - mówi mieszkająca w Szkocji Marta Martynowska, autorka bloga Martynosia. - Haggis jest przyrządzane z owczych podrobów: serc, płuc i wątróbek, wszystko jest zmielone z płatkami owsianymi, cebulą, dodatkiem tłuszczu i dużej ilości pieprzu, kolendry oraz gałki muszkatołowej. Potrawę gotuje się długo w owczym żołądku.
15:08 CZWORKA/Nie na żarty - haggis 27.11. 2021.mp3 Blogerka Marta Martynowskam opowiada o haggisie - narodowej potrawie Szkotów/Nie na żarty/Czwórka
Kiedyś gotowaniem haggisa zajmował się szef klanu. Każdy z nich miał swoją, pilnie strzeżoną recepturę, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jednak teraz jego gotową i smaczną wersję można kupić w każdym sklepie.
Takoyaki - smakowa podróż do Japonii
- Haggisa je się właściwie przez cały dzień, na śniadanie, obiad i kolację, a także może stanowić przekąskę i przystawkę. Najpopularniejszą wersją haggisa jest haggis neeps and tatties, czyli haggis, a do tego gotowana brukiew i purée z ziemniaków - opowiada gość audycji. - W smaku przypomina nieco polską kaszankę, jednak tu zamiast kaszy wykorzystuje się płatki owsiane i nie ma w nim dodatku krwi.
Posłuchaj także:
W XVIII wieku potrawę wysławił wieszcz narodowy Szkocji Robert Burns, poświęcając jej "Odę do haggisa". Dzięki poematowi, skromne danie ubogich zostało wyniesione na piedestał i trafiło na salony. Pierwsze wzmianki o haggisie można znaleźć w starożytności.
- Ślady haggisa można znaleźć również w krajach skandynawskich. Jest nawet teoria mówiąca, że to właśnie za sprawą wikingów to danie trafiło do Szkocji - mówi blogerka. - Szczególnie uroczyście haggis jest serwowany w Wieczór Roberta Burnsa. To wtedy podczas kolacji podawane są szkockie potrawy, a główną atrakcją jest haggis. Wnoszony jest przy dźwiękach dud, potem następuje deklamacja "Ody do haggisa", specjalny toast i wieczerzę można zaczynać.
Źr. Youtube/Traditional Scottish haggis, neeps and tatties recipe & Cook with me!
Haggis nie wygląda atrakcyjnie i trudno go ładnie zaprezentować na talerzu, jednak wielu kucharzy stara się go wykorzystać do wielu fantazyjnych dań. Można więc znaleźć pieczarki lub tartaletki nadziewane haggisem. W barach można kupić smażonego na głębokim tłuszczu naleśnika nadziewanego haggisem, a we włoskich restauracjach ravioli, oczywiście z farszem z haggisa.
***
Tytuł audycji: Nie na-żarty
Prowadzi: Mateusz Kulik
Goście: Marta Martynowska (autorka bloga Martynosia)
Data emisji: 27.11.2021
Godzina emisji: 17.07
aw