ZOBACZ WIĘCEJ Strefa gamingu >>>
Na platformie Steam znajdziemy kilkanaście tysięcy - jak wyliczał gość Czwórki - gier od niezależnych deweloperów, którzy stworzyli prawdziwe arcydzieła. Jak to możliwe, że takie produkcje są w stanie konkurować w wielkimi markami w walce o graczy i czy to prawda, że pierwsza gra musi powstać w garażu? - W ostatnich latach rynek gier zmienił się dość mocno. Mamy firmy jednoosobowe, ale są i giganci, którzy mają tysiące pracowników, skoncentrowanych na jednym tytule - tłumaczył Kuba Pałyska.
Zmiany w Tekken 7 - nowe możliwości dla graczy?
Jak podkreślał, jednym z najciekawszych etapów w tworzeniu gry jest początek, czyli budowanie samej koncepcji. - Pierwsze gry tworzone były głównie przez programistów, bo wówczas każdy element, który ruszał się na ekranie komputera, wzbudzał zachwyt odbiorców. Stopniowo grafika była coraz bardziej rozbudowywana. Z czasem wytworzył się nowy zawód, czyli ludzie, którzy zajmują się wyłącznie wymyślaniem wizji i pisaniem scenariuszy. W małych, np. dwuosobowych teamach jednak funkcje programisty i projektanta gier łączą się: jedna osoba jest jednocześnie projektantem i grafikiem, a druga programistą - tłumaczył ekspert. - To duża zaleta, bo nie ma sytuacji, w której pojedyncza decyzja musi przejść przez długi łańcuch zarządzania.
Na czym jeszcze polega fenomen niezależnych gier komputerowych i dlaczego tak łatwo się w nich zakochać? Na które z tych gier warto zwrócić szczególną uwagę, którą z nich powinni wybrać gracze, którzy... lubią się bać? Czym jest "vision dock"? Na te i wiele innych pytań odpowiadamy wraz z naszym gościem. Zapraszamy do wysłuchania nagrania rozmowy ze studia Czwórki.
ZOBACZ TAKŻE: Kultowe "GTA - San Andreas" za darmo? >>>
Zapraszamy także do wysłuchania nagrania całej godziny audycji, w której m.in. Kalendarium gracza przygotowane przez Mateusza Kulika >>>
***
Tytuł audycji: Strefa gamingu
Prowadzi: Łukasz "Jeffrej" Chmiel
Gość: Jakub Pałyska (deweloper ze studia Vile Monarch)
Data emisji: 29.09.2019
Godzina emisji: 12.08
kd/kw