Śmieci w kosmosie. Mamy problem do rozwiązania?

O tym problemie mówi się ostatnio coraz częściej, bo odpady tworzą już strefy niebezpieczne dla satelitów.​

Sprzątanie kosmosu

Foto: Shutterstock.com

Niestety szkodliwa działalność ludzi nie kończy się na Ziemi. Zaśmiecanie własnej planety już nam nie wystarcza - w kosmosie unoszą się tony kosmicznych śmieci. 

- Niedziałające satelity, zużyte elementy rakiet i fragmenty uszkodzonego sprzętu - takie rzeczy można znaleźć na naszej orbicie - mówiła w rozmowie z Czwórką Joanna Korgul, redaktor naczelna jednego z portali ekologicznych. - To efekt ponad 60-letniego działania człowieka w kosmosie. Śmieci także można znaleźć na Marsie. Przede wszystkim mogą się zderzyć z innymi obiektami. Wszystkie te odłamki poruszają się przecież z dużą szybkością - wyjaśnia ekspert. - Pozostałością misji kosmicznych są takie przedmioty jak np. szczoteczka do zębów, klucz francuski czy kamera któregoś z astronautów.

Europejska Agencja Kosmiczna szacuje, że na naszej orbicie może znajdować się 900 tysięcy odłamków większych niż jeden centymetr. Mniejszych elementów w przestrzeni kosmicznej jest o wiele więcej. Oprócz tego, że zaśmiecają kosmos, mogą być niebezpieczne.

Odpady w przestrzeni kosmicznej, które pozostały po misjach są zabierane przez astronautów na Ziemię. Czasem też są zrzucane w specjalnych paczkach, tak jest na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Największa paczka śmieci w historii została wyrzucona w marcu 2021 roku. Na specjalnej palecie znalazły się niemal trzy tony odpadów. 

Czy dochodzi nam kolejny poważny problem do rozwiązania? To sprawdzimy w niedzielne popołudnie. 

Czytaj także:

• Technologia VR gwałtownie się rozwija

***

Na audycję Świat 3.0 zapraszamy w niedzielę (31.07) po godz. 13.05. Program poprowadzi Marta Zinkiewicz.

kd