Logo Polskiego Radia
Jedynka
Dorota Cała 27.12.2010

Energetyka rozproszona

Energetyka rozproszona polega na budowaniu małych jednostek wytwórczych na terenie całego kraju. Może być szansą rozwoju dla inteligentnych systemów energetycznych, alternatywą dla dużych elektrowni i okazją do wykorzystania odnawialnych źródeł energii.

Przełom w energetyce. Rewolucja technologiczna, podobna do związanej z Internetem czy telefonami komórkowymi, teraz będzie dotyczyć produkcji i przesyłu energii. Powstanie inteligentny system oparty między innymi na odnawialnych źródłach. Agnieszka Jas:

Wiatr, słońce, biomasa, biogaz to źródła energii, które mogą być wykorzystywane nie tylko w ogromnych instalacjach, ale również w mniejszych: osiedlowych albo przydomowych. Energetyka rozproszona to szansa rozwoju dla inteligentnych systemów energetycznych – uważa Profesor Dorota Chwieduk z Politechniki Warszawskiej.

Profesor Dorota Chwieduk: - O wiele łatwiejsze w przypadku źródeł rozproszonych jest odpowiednie zaplanowanie wykorzystania ich i dostosowanie sieci w taki sposób, żeby rzeczywiście były one inteligentne. Chodzi o to, by było wiadomo w zależności od potrzeb różnych odbiorców i możliwości systemu, które źródła są eksploatowane i jak.

To ułatwi zastępowanie źródeł odnawialnych innymi – dodaje Profesor Krzysztof Żmijewski ze Społecznej Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji.

Profesor Krzysztof Żmijewski: - Niestety, odnawialne źródła, a przynajmniej ich część, są dość kapryśne. Jeżeli wieje wiatr, to wiatraki produkują energię. Jeśli nie wieje, to nie produkują. Kiedy wieje zbyt mocno, też bywają kłopoty. Należy elastycznie reagować, żeby sobie z tym poradzić. Możemy to robić tylko wtedy, gdy posiadamy inteligentny system.

Dzięki inteligentnym sieciom będzie można uzupełniać brakującą energię, wykorzystując inne źródła - wyjaśnia Profesor Dorota Chwieduk.

Profesor Dorota Chwieduk: - Oczywiście, jeżeli mamy lokalną osiedlową kotłownię, ale w nowoczesnym znaczeniu tego słowa, czyli wykorzystującą: biomasę, biogaz, energię z kolektorów słonecznych. Wtedy zaspokaja ona potrzeby odbiorców na miejscu.

Jednak zdaniem Adama Rajewskiego z Politechniki Warszawskiej nasz system energetyczny nie jest w stanie szybko reagować na zmieniające się warunki pogodowe. Z tego powodu powinniśmy mieć do dyspozycji również inne źródła, na przykład gaz.

Adam Rajewski: - Przede wszystkim będą to paliwa gazowe w polskich realiach, czyli gaz ziemny i technologie oparte na działaniu silników gazowych i tłokowych o bardzo dużej mocy albo turbiny gazowe. W tym przypadku system będzie musiał szybko reagować na zmieniającą się sytuację, toteż konieczne są inteligentne systemy sterowania sieciami.

Będą przydatne zwłaszcza za kilka lat, kiedy zwiększy się ilość energii otrzymywanej ze źródeł odnawialnych – zauważa Profesor Krzysztof Żmijewski.

Profesor Krzysztof Żmijewski: - Damy sobie radę z tysiącem megawatów wiatrowych, ponieważ obecnie tyle mamy. Zawieje, jest prąd. Nie zawieje, nie ma go. Jeżeli natomiast megawatów będzie osiem tysięcy, a w perspektywie dwudziestu lat piętnaście tysięcy, to już nie pozostanie bez znaczenie czy zawieje, czy nie. Uruchomić bądź zatrzymać piętnaście tysięcy megawatów oznacza zrobić to samo z taką ilością energii z innego źródła. Trzeba reagować szybko, skutecznie i sprawnie. Do tego są potrzebne inteligentne systemy.

Każdy odbiorca energii będzie miał w domu inteligentny licznik. Odczyta z niego, ile jej sprzedał, jeżeli posiada własną instalację, a ile kupił.

27-12-2010 06:23 3'22