Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 13.01.2014

Drugie śledztwo po śmierci Magnickiego? Dementi MSW

O wszczęciu śledztwa przeciwko Siergiejowi Magnickiemu w pięć lat po jego śmierci poinformowały rosyjskie media, powołując się na fundusz Hermitage Capital. Jednak służby prasowe MSW zaprzeczają tym doniesieniom.
Siergiej MagnickiSiergiej MagnickiСергей Олегович/Wikimedia Commons

Według rosyjskich agencji, fundusz Hermitage Capital stwierdziła, że rosyjskie MSW wszczęło śledztwo przeciwko Magnickiemu, zarzucając nieżyjącemu kradzież ponad 5 miliardów 400 milionów rubli, to jest około 540 milionów złotych. Jednak urzędnicy rosyjskiego MSW zdementowała te informacje - ich wypowiedź przytacza m.in. agencja rządowa RIA Novosti.

To byłoby już drugie śledztwo po śmierci Magnickiego. W lipcu ubiegłego roku moskiewski sąd uznał, że prawnik dopuścił się oszustw podatkowych, ale kary nie wymierzył ”ze względu na śmierć oskarżonego”.

Śmierć Magnickiego w więzieniu

Magnicki, który był audytorem funduszu inwestycyjnego Hermitage Capital Management (HCM), zmarł 16 listopada 2009 roku w wieku 37 lat w więzieniu Matrosskaja Tiszyna w Moskwie. Wcześniej przez prawie rok był przetrzymywany w innym moskiewskim więzieniu - Butyrki. Jego pracodawcy i obrońcy praw człowieka utrzymują, że w dniu śmierci został ciężko pobity przez strażników więziennych. Jego aresztowanie określają jako zemstę polityczną.

Śledztwo przeciw Hermitage Capital Management (HCM)

Magnickiego zatrzymano w 2008 roku w ramach śledztwa przeciwko HCM, kiedyś największemu funduszowi inwestycyjnemu w FR i oskarżono o oszustwa podatkowe. W 2007 roku w biurze HCM przeprowadzono rewizję. Skonfiskowane wówczas dokumenty - jak twierdzi fundusz - wykorzystano do przejęcia spółek, z którymi on współpracował. Magnickiego aresztowano, gdy podczas przesłuchania wskazał funkcjonariuszy MSW zamieszanych w przejęcia spółek. Prawnik oskarżył ich o zagarnięcie z budżetu państwa 5,4 mld rubli.

W lipcu 2013 roku sąd rejonowy w Moskwie uznał Magnickiego i dyrektora generalnego HCM, Brytyjczyka Williama Browdera za winnych unikania płacenia podatków na sumę ponad 522 mln rubli (ponad 15,7 mln dolarów). Tego drugiego sąd skazał zaocznie na karę 9 lat łagru. Magnickiemu kary nie wymierzył "w związku z jego śmiercią".
Tamto postępowanie było pierwszym w historii sądownictwa w Rosji procesem osoby nieżyjącej. Zgodnie z prawem FR sąd nad zmarłym dopuszczalny jest tylko wtedy, jeśli taka jest wola jego rodziny. Bliscy Magnickiego odmówili udziału w postępowaniu, uznając je za bezprawne i bezpodstawne.
Kraje zachodnie bezskutecznie domagają się od Kremla rzetelnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności śmierci prawnika i ukarania winnych.

Ustawa Magnickiego
W kwietniu 2013 roku ministerstwo skarbu (finansów) USA ogłosiło tzw. listę Magnickiego - wykaz osób objętych przez USA sankcjami za łamanie praw człowieka. Na liście tej znalazło się 18 rosyjskich urzędników państwowych. Oprócz tej ujawnionej listy istnieje też lista poufna. W reakcji Rosja ogłosiła swoją listę 18 Amerykanów, którym zakazała wjazdu na swoje terytorium, i również sporządziła drugi, niejawny wykaz.
Amerykańska lista jest wynikiem uchwalenia w ubiegłym roku przez Kongres USA tzw. ustawy Magnickiego . Przewiduje ona ukaranie zakazem wjazdu do USA oraz zamrożeniem aktywów rosyjskich funkcjonariuszy współodpowiedzialnych za śmierć prawnika, ale odnosi się także do innych urzędników podejrzanych o łamanie praw człowieka.

IAR/PAP//agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

''