Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aleksandra Rybińska 18.11.2016

Najlepsza i najtańsza terapia. Dlaczego warto się przytulać?

Jest miłe, przyjemne i poprawia humor – to wie zapewne każdy. Ale okazuje się, że przytulanie to o wiele bardziej poważna sprawa niż mogłoby się wydawać. Nasze emocje są ściśle powiązane ze stanem zdrowia fizycznego, dlatego uściski oprócz tego, że pozytywnie wpływają na nasz umysł, mają też moc uzdrawiania. Te niezwykłe właściwości potwierdziły badania naukowe.

Naturalna potrzeba człowieka

Przytulanie jest wpisane w naturalny mechanizm funkcjonowania człowieka, a potrzeba czułości pojawia się jeszcze przed narodzeniem. Dotyk rozwija się już u dwumiesięcznego płodu – jako pierwszy ze zmysłów. Początkowo wrażliwe są tylko usta, potem twarzyczka, a po 14 tygodniach – niemal całe ciało. Małe dzieci ciągle wszystkiego dotykają i chcą się przytulać – to dowód na to, że dotykanie jest potrzebą naturalną. Liczne badania wykazały, że dotyk obniża u niemowląt poziom stresu, pomaga im zdrowo się rozwijać, przybierać na wadze, dzięki niemu rzadziej płaczą i lepiej śpią. Z uzyskanych danych wynika również, że ludzie, którzy w dzieciństwie byli często przytulani i masowani, w dorosłości są pewni siebie i lepiej radzą sobie w kontaktach społecznych. Zdaniem prof. Ashley’a Montagu, antropologa z Princeton, dotyk jest podstawową potrzebą behawioralną, której brak powoduje zaburzenia zachowania oraz nieprawidłowy rozwój fizyczny.


kredki kolor 1280.jpg
Kolor pomaga w zapamiętywaniu i nie tylko...

Prozdrowotne właściwości

Amerykańska psychoterapeutka Virginia Satir, stwierdziła, że aby przeżyć, potrzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, potrzeba ośmiu uścisków, a żeby się rozwijać potrzeba nam dwunastu uścisków dziennie. I rzeczywiście miała rację, gdyż jak się okazuje, przytulanie sprawia, że jesteśmy zdrowsi, a przez to żyjemy dłużej. Kiedy mózg rejestruje, że ciało dotykane jest w przyjemny, relaksacyjny sposób, obniża się ciśnienie krwi, oddech ulega spowolnieniu, zwiększa się aktywność funkcji trawiennych, przybywa ciał odpornościowych, wydzielany jest „naturalny antydepresant”, oksytocyna, dzięki czemu ogarnia nas uczucie spokoju i obniża się poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Przeprowadzono także badanie, które wykazało, że przytulanie zmniejsza lęk przed śmiercią. Sander Koole odkrył, że nawet jeśli osoba przytula się do przedmiotu, a nie do człowieka, jej lęki egzystencjalne tracą na sile. Stąd też może wynikać odpowiedź na pytanie, dlaczego dzieci lubią spać z maskotkami.

Aby przeżyć, potrzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, potrzeba ośmiu uścisków, a żeby się rozwijać, potrzeba nam dwunastu uścisków dziennie.

Virginia Satir

Foto: pixabay.com/sathyatripodi

Oksytocyna – hormon przytulania

Oksytocyna często nazywana jest hormonem więzi społecznych, gdyż dzięki niemu budujemy zaufanie między ludźmi. To neurotransmiter działający na układ limbiczny, czyli emocjonalne centrum mózgu. Daje poczucie zadowolenia, zmniejsza odczuwany stres i lęk, a nawet sprawia, że ssaki (w tym człowiek) są monogamiczne. Naukowcy wykazali, że zarówno ludzie, jak i zwierzęta o wysokim poziomie oksytocyny są bardziej spokojni, mniej lękliwi i bardziej przyjaźnie nastawieni do innych. Hormon ten wydziela się przy porodzie i pozwala matce zapomnieć o bólu, pomaga w tworzeniu więzi między ludźmi, zwiększa zaufanie do drugiej osoby, znacznie podwyższa libido. Osoby, które często się do siebie przytulają (i dzięki temu mają wysoki poziom oksytocyny) mają niższe ciśnienie krwi: w czasie uścisku następuje wyrzut oksytocyny przez przysadkę mózgową, obniża się rytm serca i poziomu kortyzolu czyli hormonu stresu. 

Wystarczy przytulać się przez 10 sekund dziennie, by w organizmie zaszły reakcje pozytywnie wpływające na zdrowie.

Jak narkotyk

Przytulanie pobudza produkcję endorfin i serotoniny, wywołując uczucie przyjemności, stany euforyczne, uśmierzając ból, smutek, zmniejszając prawdopodobieństwo problemów z sercem, pomagając utrzymać wagę. Ściskanie drugiej osoby stymuluje też wyrzut dopaminy. Problemy z układem dopaminowym mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak depresja i towarzyszą chorobom neurodegeneracyjnym. Wątpliwości w swoje umiejętności, niska samoocena czy brak entuzjazmu są związane właśnie z niskim poziomem dopaminy. Przytulanie podwyższa jej ilość, dzięki czemu jest nam miło, dobrze i przyjemnie. Wymienione związki wywołują silne uzależnienie psychiczne i fizyczne. Wiele narkotyków, np. kokaina czy amfetamina działają na nasz organizm w podobny sposób.

Czytaj także
dziewczyny uśmiech selfie_1280.jpg
5 typów uśmiechu, z którymi spotykamy się na co dzień

Uścisk wzmacnia odporność

Wydzielane podczas przytulania hormony są również immunoregulatorami. To znaczy, że wzmacniają układ immunologiczny, pomagają organizmowi walczyć z infekcjami i stresem, dzięki czemu są naturalnym wspomagaczem odporności. Ochronę przed chorobami zapewniają także lepsze samopoczucie, redukcja stresu i odpowiedni rytm pracy serca, a to wszystko możemy osiągnąć w wyniku częstego przytulania.

Foto: pixabay.com/PublicDomianPictures

Skuteczna terapia

Poza tym, że przytulanie zapewnia nam odporność i zdrowie fizyczne, wpływa też bardzo korzystnie na stan ducha oraz na relacje z innymi osobami. To szczególnie ważne w rodzinie, w związku i w małżeństwie, ponieważ wzmacnia więzi międzyludzkie i sprawia, że czujemy się sobie bliżsi. Badania wykazały, że poprzez dotyk możemy wyczuć i zrozumieć emocje drugiego człowieka, takie jak na przykład strach, złość, obrzydzenie, miłość, wdzięczność czy sympatię i to z dokładnością do 83 proc. Tak więc przytulanie ułatwia komunikację, rozwija zdolność empatii i porozumiewania się oraz wyzwala większą potrzebę przywiązania. Dlatego też o wiele łatwiej i częściej rozpadają się związki, w których brakuje czułości.

Ciekawostki o przytulaniu

Jak wynika z jednego z przeprowadzonych badań, aż 1/3 badanych nie była przytulana codziennie, a 75 proc. badanych stwierdziło, że nie są dostatecznie często przytulani.

W Stanach Zjednoczonych powstają kliniki, w których przytulanie stosowane jest jako środek terapeutyczny.

Ludzie spędzają średnio około godziny miesięcznie na przytulaniu. Średni czas trwania uścisku to około 10 sekund.

Oksytocyna zmniejsza apetyt oraz ochotę na alkohol i narkotyki, w szczególności u osób uzależnionych. Jest też skuteczna w walce z uzależnieniami od słodyczy.

Im większą powierzchnią ciała się przytulamy, tym bardziej zmniejsza się uczucie lęku, stresu, samotności i jednocześnie wzrasta poczucie własnej wartości i samoakceptacji.

 

 

Aleksandra Rybińska

 


Źródła:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov

http://themindunleashed.org

http://www.amsciepub.com