CERN czyli Europejska Organizacja Badań Jądrowych powstała w 1954 roku. Ufundowało ją 12 państw, kierując sie hasłem "Nauka dla pokoju". Obecnie członkami jest 21 krajów, a wiele innych blisko z CERN współpracuje. Ośrodek obchodzi hucznie swoje 60. urodziny.
- Początki były spartańskie. Nie było prawdziwych budynków, a CERN mieścił się w drewnianych barakach dla emigrantów przy lotnisku w Genewie - mówi Gość Jedynki, prof. Jan Królikowski, przedstawiciel Polski w Radzie CERN oraz członek zespołu badawczego eksperymentu CMS, jednego z dwóch, które wspólnie odkryły bozon Higgsa.
Prof. Jacek Prentki, który pod koniec lat 50-tych był w CERNie i współtworzył Ośrodek wspominał: - Było to zbiorowisko ludzi, którzy wierzyli, że nauka może łączyć. Budowali go z wielkim entuzjazmem. Organizacja nie była wówczas duża, była "na miarę ludzką". Kontakty były przez to łatwiejsze, wszyscy się znali - mówił. - Rozkład mezonu pi, pierwsze wielkie doświadczenie CERN, współtworzyło zaledwie 5 osób.
Dla porównania: w odkryciu istnienia bozonu Higgsa brało udział aż 4000 naukowców. A CERN to teraz gigantyczne laboratorium z olbrzymią infrastrukturą. Ośrodkowi zawdzięczamy nie tylko badania nad fizyką cząstek. To tam także narodziły się strony www.
W każdym eksperymencie CERN biorą udział Polacy. Najnowszym sukcesem jest, oczywiście, odnalezienie "boskiej cząstki", za którą w zeszłym roku przyznano Nobla, ale były i inne sukcesy. - W każdym dziesięcioleciu były ważne odkrycia - mówi prof. Królikowski. - Rozpad mezonu pi pod koniec lat 1950. czy odkrycie hiperonu omega minus w latach 1960.
Dyrektor CERN Rolf Heuer przyjechał niedawno do Polski, aby urodziny swojej instytucji świętować w Centrum Nauki Kopernik. Podkreślał, że naukowcy przyjeżdżają do CERN, aby zrozumieć pierwsze momenty życia Wszechświata. - Astronomowie swoimi teleskopami są w stanie zajrzeć aż do 380 000 lat od początku Wszechświata - mówił. Wcześniej kosmos był jednak tak gorący, że żaden foton nie mógł stamtąd do nas dotrzeć i przez to teleskopy są bezradne. LHC, czyli Wielki Zderzacz Hadronów pomaga pokonać tę barierę poprzez odtworzenie pierwszych chwil istnienia kosmosu. - Nikt inny nie zbliżył się do Wielkiego Wybuchu niż my w LHC - mówił Heuer w Warszawie.
Nad czym jeszcze pracuje CERN? Szczegóły w audycji z cyklu "Naukowy zawrót głowy" przygotowała i prowadziła Dorota Truszczak.
(ew/ag)