Genetyczne testy - polskie osiągnięcia w walce z koronawirusem
Dr Jacek Łukasz Kolanowski z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu pracuje nad stworzeniem narzędzia pozwalającego na szybkie przeszukiwanie baz zawierających tysiące różnych związków, w kierunku znalezienia takiej właśnie substancji - skutecznie blokującej wnikanie koronawirusa do komórek człowieka.
22:25 2020_12_28 19_07_12_PR1_eureka.mp3 Sondy fluorescencyjne (Eureka/Jedynka)
TITAN nowatorski system do rozpoznawania złośliwości guzów nerek
Naukowiec zwraca uwagę, że w wielu chorobach, w tym w chorobach nowotworowych, jednym z największych problemów w poszukiwaniu skutecznej terapii jest to, że te choroby są bardzo zróżnicowane. - Nawet w obrębie jednego guza możemy mieć do czynienia z komórkami, które różnią się między sobą przebiegiem procesów biologicznych - wyjaśnia. To zróżnicowanie utrudnia znalezienie skutecznej terapii, która pozwoli chorobę wyleczyć.
W komórkach równolegle zachodzą różne procesy
Gość Programu 1 Polskiego Radia daje przykład raka prostaty, w którym są komórki, które łatwo poddają się chemioterapii, a także komórki, które świetnie sobie radzą z klasycznymi chemioterapeutykami. Część komórek pozostaje, a następnie namnaża się na nowo i tworzy ponownie guza. Żeby sobie z tym poradzić, część lekarzy i naukowców stara się pogrupować komórki typami i działać pod konkretny guz.
- Część naukowców, w tym i ja, zainteresowała się chemią zachodzącą w tych komórkach podczas ich życia, podczas wzrostu guza i jego przemieszczania się w inne miejsca - mówi. Dzięki obserwowaniu reakcji biochemicznych lekarze mogą przewidzieć, jak skuteczne będą ich terapie, a także jak wysoki potencjał do bycia śmiertelną ma taka komórka. Sondy fluorescencyjne za pomocą zróżnicowania barw potrafią opisać procesy biochemiczne zachodzące w komórkach.
Sondy mogące śledzić dwa procesy
Projektowane przez dr. Jacka Łukasza Kolanowskiego sondy są w stanie obserwować dwa różne procesy w tym samym czasie. Te własności sond naukowiec zamierza wykorzystać do obserwacji procesów biochemicznych zaatakowanych przez wirus SARS-CoV-2. Te wirusy, żeby się namnażać, muszą przedostać się do wnętrza zaatakowanej komórki. Mogą to zrobić, wchodząc w interakcję z pewnymi białkami na powierzchni komórki. - Z wielu wcześniejszych badań wiem, że takim białkiem przywiązującym wirusa jest białko ACE2 - wyjaśnia. Ale to jedno białko nie wystarcza. Musi się uaktywnić jeszcze białko TMPRSS2, żeby wirus wdarł się do wnętrza komórki. W obecności tylko jednego z tych białek jest to albo niemożliwe, albo mało efektywne.
- Sondy fluorescencyjne mogą posłużyć do oszacowania poziomu tych białek i ich aktywności - tłumaczy ideę pracy naukowiec. Do tego celu idealnym rozwiązaniem są właśnie sondy dwuanalitowe, pokazujące jednocześnie przebieg dwóch procesów. A to z kolei umożliwia oszacowanie, czy jakiś lek działa przeciwzakaźnie, czy też nie. Badacze zamierzają rozpocząć testy sond w ciągu 6 miesięcy. Dr Jacek Łukasz Kolanowski podkreśla, że takie sondy mogą być wykorzystane do walki z innymi wirusami, choćby grypy.
Czytaj także:
Badania dr. Jacka Łukasza Kolanowskiego są prowadzone w ramach projektu naukowego finansowanego przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej w programie HOMING.
***
Tytuł audycji: Eureka
Prowadził: Krzysztof Michalski
Gość: dr Jacek Łukasz Kolanowski (kierownik Zakładu Sond Molekularnych i Pro-leków oraz Centrum Wysokoprzepustowych Badań Przesiewowych w Instytucie Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauko w Poznaniu, laureat Fundacji na rzecz Nauki Polskiej w programie HOMING sprzed 3 lat)
Data emisji: 28.12.2020
Godzina emisji: 19.07
ag