Polskie Radio

"Hołodomor i ponowne ludobójstwo". Wyjątkowa wystawa otwarta w Warszawie

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2022 05:59
W stolicy Polski otwarta została wystawa poświęcona Wielkiemu Głodowi na Ukrainie z lat 1932-1933 oraz metodom, jakimi dzisiejsza Rosja próbuje unicestwić naród ukraiński. Ekspozycję można oglądać do końca listopada w Galerii Plenerowej Muzeum Łazienki Królewskie. 
Wystawa Hołodomor i ponowne ludobójstwo w Warszawie
Wystawa "Hołodomor i ponowne ludobójstwo" w WarszawieFoto: Muzeum Historii Polski

Wystawa "Hołodomor i ponowne ludobójstwo" została przygotowana przez Narodowe Muzeum Hołodomoru-Ludobójstwa w Kijowie we współpracy z Muzeum Historii Polski i Instytutem Polskim w Kijowie.  

W uroczystym otwarciu uczestniczyli: ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz, dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro oraz Maryna Pryn z Narodowego Muzeum Hołodomoru-Ludobójstwa w Kijowie. 

- To jest nasza odpowiedź i wyraz solidarności z naszymi ukraińskimi kolegami, którzy pracują w warunkach ekstremalnych - powiedział podczas otwarcia wystawy dyrektor MHP Robert Kostro. - Nie tylko ciężko pracują, ale dzień w dzień narażają swoje życie.  

- Naszym niewielkim wkładem i wsparciem dla nich jest pomoc w promowaniu ich działalności i prawdziwej wiedzy na temat Ukrainy. Wiemy, że w tej wojnie chodzi nie tylko o ziemię i ludzi, ale również o próbę narzucenia Ukraińcom imperialnej rosyjskiej wizji historii - kontynuował Robert Kostro. 

Zbrodnia (nie)zapomniana

Na 18 planszach autorzy przedstawiają przebieg zbrodni na narodzie ukraińskim, jakiej dopuściły się w latach 30. XX wieku władze sowieckie, narzucając chłopom z ówczesnej Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej wyśrubowane, niemożliwe do spełnienia normy dostaw zboża. Twórcy ekspozycji skupili się również na podkreśleniu tragedii polskich ofiar Wielkiego Głodu. 

- Myślą przewodnią tej wystawy jest także to, w jaki sposób w wyniku Wielkiego Głodu ucierpiały polskie rodziny, które mieszkały wówczas na terenie ówczesnej sowieckiej Ukrainy – podkreśliła Maryna Pryn z Narodowego Muzeum Hołodomoru-Ludobójstwa w Kijowie. 

Ekspozycja pokazuje także starania, jakie podejmowały władze ZSRR, aby zatrzeć pamięć o zbrodni.  

- Hołodomor miał zostać zapomniany, miejsce jego ukraińskich ofiar miała zająć ludność napływowa z Rosji, nieposłuszeństwo wobec władzy miało zostać ukarane, potomkowie ofiar zastraszeni, a zagraniczni obserwatorzy – ogłupieni sowiecką propagandą – mówił konsultant wystawy, historyk prof. Michał Kopczyński z Muzeum Historii Polski. 

Zbrodnicza polityka Rosji

Twórcy wystawy zwracają uwagę na podobieństwa między zbrodniczą polityką ZSRR a postępowaniem współczesnej, putinowskiej Rosji. Wskazują na skutki bezkarności zbrodni sowieckich oraz przestrzegają przed możliwymi konsekwencjami ewentualnego niepociągnięcia do odpowiedzialności Rosji za jej obecną politykę. 

- Ta wystawa pokazuje, że musimy znać swoją historię, aby móc przeciwstawić się złu dzisiejszemu, którym jest Rosja i reżim Putinowski - mówił ambasador Ukrainy Wasyl Zwarycz. - Rosja, która chce faktycznie zabić naród Ukraiński, popełnia zbrodnie ludobójcze zabijając infrastrukturę energetyczną, kradnąc zboże ukraińskie, wywołując kryzys żywnościowy na całym świecie.

Czytaj także:

Prezydent Wołodymyr Zełenski: dla Rosji głodzenie ludzi również jest bronią

Bucza i Katyń. Rosjanie wykorzystują sprawdzone metody

17 ofiar na minutę

Wielki Głód, zwany również Hołodomorem, został wywołany sztucznie w 1932 roku przez władze radzieckie, które chciały w ten sposób ukarać i zmusić do posłuszeństwa ukraińskich chłopów.

Zgodnie z obowiązującą w ZSRR ideologią komunistycznego państwa wszelka własność prywatna i środki produkcji powinny zostać wtłoczone w system gospodarki centralnie planowanej. Zasady te miały być wprowadzone w życie również w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej, która od 1922 roku wchodziła w skład Kraju Rad. 

Chłopi przez kilka lat sprzeciwiali się przymusowej kolektywizacji wsi. Ich opór złamał Józef Stalin, który przejął władzę w kraju na początku lat 30. XX wieku. W ramach walki z kułakami, czyli stworzonym do celów propagandowych wizerunkiem bogatego chłopa, który wyzyskuje innych włościan, władza siłą odbierała mieszkańcom wsi ziemię oraz inwentarz. 

Kolektywizacja doprowadziła ukraińską prowincję do ruiny. Brakowało zboża do zasiewu i zwierząt do pracy. Grabież dobytku sprawiła, że już pod koniec 1932 roku pojawiły się przypadki zgonów spowodowane głodem.  

W pierwszych miesiącach następnego roku śmierć głodowa stała się zjawiskiem masowym. Zjadano psy, koty, szczury, a nawet wyroby skórzane. Odnotowano również przypadki kanibalizmu. W szczytowym okresie Hołodomoru umierało 25 tys. osób na dobę, co oznaczało 17 ofiar w ciągu minuty. 

Trudno jest dziś ustalić dokładną liczbę ofiar Wielkiego Głodu z lat 1932-1933. Szacunki historyków wahają się pomiędzy 4 a nawet 12 milinów. Wśród nich było 60 tys. Polaków, którzy zamieszkiwali Ukraińską SRR.

Muzeum Historii Polski(mat.prasowe)/th

Czytaj także

Kolektywizacja rolnictwa w ZSRR. "Najstraszniejsza zbrodnia masowa dokonana na własnym społeczeństwie"

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2024 05:40
- Tym eufemistycznym terminem określa się w istocie rzeczy wymordowanie całej grupy społecznej tzw. kułaków, czyli zamożniejszych chłopów, jak cała Rosja Sowiecka długa i szeroka – mówił historyk prof. Paweł Wieczorkiewicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Operacja polska" NKWD. 86 lat temu padł rozkaz o eksterminacji 111 tys. Polaków​

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2023 05:49
"Rozkazuję od 20 sierpnia 1937 roku rozpocząć szeroką operację prowadzącą do pełnej likwidacji terenowych jednostek Polskiej Organizacji Wojskowej i przede wszystkim jej dywersyjno - szpiegowskich i powstańczych kadr w przemyśle, transporcie, sowchozach i kołchozach" – to pierwsze słowa zbrodniczego rozkazu nr 00485 wydanego 11 sierpnia 1937 na polecenie Stalina przez Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych ZSRR Nikołaja Jeżowa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wielki Głód na Ukrainie. Hołodomor pochłonął życie milionów ofiar

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2023 06:00
Sztuczna klęska wywołana z premedytacją przez centralę partii komunistycznej w Moskwie doprowadziła do depopulacji Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Zginęło od 4 do 8 mln ludzi. Od 2004 roku w każdą czwartą sobotę listopada na pamiątkę tego wydarzenia obchodzony jest na Ukrainie Dzień Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu i Represji Politycznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wszędzie martwe ciała, ulice pełne dymu". Wstrząsająca relacja ocalałej z Buczy

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2022 12:22
- Rosyjscy żołnierze zmusili męża, by klęknął, a następnie zabili go strzałem w głowę - powiedziała stacji BBC kobieta z miejscowości Bucza pod Kijowem, gdzie po wycofaniu się żołnierzy rosyjskich ujawniono dokonane przez nich mordy na ludności cywilnej.
rozwiń zwiń