Nauka

W LHC znaleziono ślady nieznanej fizyki

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2016 11:11
Świat nowej fizyki wydaje się być coraz bliżej - to wnioski, które mogą wynikać z najnowszych badań nad rzadkimi rozpadami mezonów pięknych. Badania przeprowadzili fizycy pracujący przy akceleratorze LHC, w tym Polacy.
Wielki Zderzacz Hadronów
Wielki Zderzacz HadronówFoto: Maximilien Brice/CERN

To jeszcze nie jest odkrycie. Coraz więcej wskazuje jednak, że fizycy pracujący przy akceleratorze LHC w ośrodku Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN pod Genewą natrafili na pierwszy ślad fizyki wykraczającej poza dotychczasową teorię budowy materii. 

- W żargonie kinowym moglibyśmy powiedzieć, że wcześniej docierały do nas jedynie pewne przecieki z planu filmowego, natomiast teraz LHC wypuścił pierwszy naprawdę porządny zwiastun swojego nadchodzącego przeboju - mówi prof. dr hab. Mariusz Witek (IFJ PAN).

Do opisu budowy materii w skali cząstek elementarnych używa się obecnie Modelu Standardowego, zestawu narzędzi teoretycznych skonstruowanego w latach 70. ubiegłego wieku. - Przewidywania formułowane w ramach Modelu Standardowego znakomicie zgadzają się z rzeczywistością. Mimo to jesteśmy pewni, że Model nie jest teorią ostateczną. Nie wyjaśnia, dlaczego cząstki mają takie a nie inne masy, ani dlaczego fermiony tworzą wyraźne rodziny. Skąd się wzięła dominacja materii nad antymaterią we współczesnym Wszechświecie? Czym jest ciemna materia? To kolejne pytania bez odpowiedzi. Co więcej, w Modelu w ogóle nie ma grawitacji! - mówi prof. Witek.

Naukowcy pracujący przy LHC koncentrowali się dotychczas na poszukiwaniu bozonu Higgsa, ale cele odnowionej niedawno maszyny badawczej są szersze. 

Jeszcze w 2011 roku, tuż po zebraniu pierwszych danych w eksperymencie LHCb, zauważono ciekawą anomalię związaną z mezonami pięknymi B. Naukowcy - w tym Polacy - próbują ją wyjaśnić.

"Run 2" do 2017 roku


LHC rozpoczął ostatnio nowy cykl pracy i zderza protony z coraz większymi energiami.

Podczas przebudowy w latach 2013-2015 podwojono energię Zderzacza. W kolistym tunelu o długości 27 km na granicy Francji i Szwajcarii teraz będą zderzane cząstki rozpędzone niemal do prędkości światła. Potężniejszy akcelerator ruszył ponownie w zeszłym roku.

W zmodernizowanym LHC, podczas „Run 2”, czyli programu badań a zaplanowanego do roku 2017, badacze mają nadzieję na uzyskanie dokładniejszych informacji dotyczących między innymi ciemnej materii, supersymetrii, dodatkowych wymiarów, antymaterii czy cząstek egzotycznych.

Pod koniec bieżącego, 2016 roku do rąk fizyków powinna trafić kolejna porcja danych dotyczących rozpadów mezonów B, a dwa - trzy lata później pojawią się ostateczne analizy. Nie jest wykluczone, że wtedy nowa fizyka stanie się faktem. - To jak w dobrym kinie: nikt nie wie, jaki będzie finał, ale wszyscy nie mogą się go doczekać - podsumowuje prof. Witek.

(ew/PAP/IFJ PAN)

Zobacz więcej na temat: CERN fizyka NAUKA
Czytaj także

Elektromagnesy potężne jak pioruny. Jak działa LHC?

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2015 22:22
Wielki Zderzacz Hadronów jest najbardziej skomplikowanym urządzeniem skonstruowanym przez człowieka. Jak dokładnie działa? Co dzieje się w tunelach CERN?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nowe zderzenia w Zderzaczu Hadronów

Ostatnia aktualizacja: 03.06.2015 19:00
Koniec testów - wreszcie praca na serio. Pierwsze zderzenia i pierwsze dane. Dziś, po długiej przerwie, oficjalnie uruchomiono Wielki Zderzacz Hadronów, czyli europejski akcelerator cząstek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Chiny zbudują największy akcelerator świata

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2015 01:00
Powstanie do około 2020 roku i będzie potężniejszy niż europejski LHC. Maszyna ma pomóc w pełniejszym zrozumieniu, czym jest bozon Higgsa.
rozwiń zwiń