Wbrew fizyce?

Narusza podstawowe prawa fizyki, ale działa - "cudowny" grzejnik z Anglii.

Narusza podstawowe prawa fizyki, ale działa. Nie wiadomo jak funkcjonuje, ale jest tanią odpowiedzią na rosnące koszty ogrzewania domów. Chodzi o „komórkę energii cieplnej” brytyjskiej firmy Ecowatt.

 Zagadkowa „komórka” to rura długości 30 cm i średnicy 5 cm napełniona mieszaniną wody, węglanu potasu, zwanego popularnie potażem, oraz płynnego katalizatora na bazie chromu, który stanowi sekret wynalazku. Jeśli przez tę miksturę przepuści się prąd elektryczny, to rura się nagrzewa. Wynalazek, a zarazem zagadka, w tym, że rura wydziela znacznie więcej energii w formie ciepła niż jej pobiera w formie prądu elektrycznego. Jest to wbrew podstawowej zasadzie zachowania energii i nawet twórcy „komórki” nie wiedzą, skąd czerpie ona dodatkową energię. Podejrzewają, że w procesie elektrolizy mikstury uwalnia się sub-atomowa energia atomów wodoru znajdujących się w wodzie.

Wietrząc szalbierstwo, fizycy dobrali się do „rury”. Jim Lyons z uniwersytetu w York z dużą dozą sceptycyzmu testował „tę ciekawą technologię’, ale musiał przyznać, że „daje ona od 150 do 200 procent energii więcej niż pobiera”. Lyons nie ukrywa, że nadal nie wie dlaczego, ponieważ „jej fizyka i chemia różnią się znacznie od wszystkiego, co znamy”. Jego zdaniem funkcjonowanie „komórki” jest potężnym „wyzwaniem” dla uczonych.

Podobnej opinii jest profesor Saffa Riffat z uniwersytetu w Nottingham, specjalista w dziedzinie energii odnawialnej. On też testował magiczną rurę firmy Ecowatt i otrzymał równie intrygujące rezultaty. „Koncepcja jest niesłychanie interesująca i może być wręcz przełomowa” – uważa profesor Riffat – „ale niezbędne są dodatkowe badania”.

Wyniki dotychczasowych eksperymentów wystarczyły jednak ministerstwu przemysłu i handlu do udzielenia poparcia pracom nad technologią produkcji domowych pieców centralnego ogrzewania „opalanych” nowym wynalazkiem. Dyrektor Ecowatt, Paul Calver, zapewnia, że prototypy będą gotowe w ciągu 9 miesięcy, a seryjna produkcja będzie mogła ruszyć za półtora roku. Firma szacuje, że ich cena będzie porównywalna z cenami gazowych pieców CO, ale koszty eksploatacji będą o połowę niższe. Ponadto piece z magiczną rurą nie emitują dwutlenku węgla.

Autorem koncepcji wymiennika ciepła w oparciu o elektrolizę sekretnej mikstury jest irlandzki wynalazca Christopher Eccles. W 1998 roku poznał on na urlopie założycieli firmy Ecowatt Chrisa i Jane Davies. Opisał im swój pomysł, a pani Jane wyjęła z torebki książeczkę czekową i na masce samochodu wystawiła czek na 20.000 funtów, kupując od ręki wynalazek. Skonstruowanie sprawnie funkcjonującej „komórki” zajęło jednak 10 lat.

Sceptycy twierdzą, że potężne lobby koncernów naftowych nie dopuści do masowej produkcji rewolucyjnych pieców. Ekolodzy widzą nadzieję w zainteresowaniu rządu. Wypłacane obecnie emerytom i najuboższym zimowe zasiłki na ogrzewanie pochłaniają krociowe sumy. Nowy wynalazek może ograniczyć wydatki budżetowe, tym bardziej, że przy instalacji „komórek energii cieplnej” nie będzie konieczna wymiana domowej instalacji centralnego ogrzewania.

Rafał Brzeski
Londyn