Prawie 33 procent matek i 20 procent ojców w Wielkiej Brytanii przejawia objawy depresji w okresie od narodzin dziecka do osiągnięcia przez niego 12 roku życia. Rodzice są najbardziej narażeni na depresję przez pierwszy rok od narodzin dziecka.
- Depresja rodziców wiąże się z negatywnym zachowaniem oraz rozwojowymi i poznawczymi konsekwencjami u ich dzieci. Literatura dotycząca depresji matki i konsekwencji tej depresji u dzieci jest dość dobra. Dużo mniej badań odnosi się do depresji u ojców - twierdzą autorzy badań.
Naukowcy donoszą, że istnieją dowody na to, że ojcowska depresja nie jest niczym niezwykłym. Stopień jej występowania jest podobno nawet wyższy od wskaźnika depresji mierzonego ogólnie wśród populacji dorosłych mężczyzn.
Shreya Dav, z Medical Research Council w Londynie, wraz ze swoimi współpracownikami przebadała zakres, trendy i korelacje depresji wśród ojców w 86 957 rodzinach w Wielkiej Brytanii. Rodziny te korzystały z podstawowej opieki zdrowotnej od 1993 do 2007 roku. Matki i ojcowie cierpiący na depresję byli identyfikowani za pomocą diagnostycznych kodów i farmaceutycznych rejestracji.
- Te wysokie wskaźniki depresji w okresie poporodowym nie są zaskakujące, biorąc pod uwagę potencjalne napięcia związane z narodzinami dziecka, na przykład zaburzenia snu rodzica, wymagania odnoszące się do rodzica i zmiany w ich odpowiedzialności, a także napięcie, jakie może mieć miejsce w relacji pary. Wysoki wskaźnik depresji u rodziców w pierwszym roku po porodzie może również częściowo być spowodowany ponownym przyjmowaniem antydepresantów po okresie ciąży i karmienia piersią - dodają autorzy.
Rodzice, którzy cierpieli w młodości na depresję, są bardziej narażeni na powrót choroby, kiedy narodzi się dziecko. Wyniki badań sugerują, że konieczne jest stworzenie odpowiedniego sposobu wykrywania depresji u rodziców, a lekarze powinni zostać uświadomieni o czynnikach, które do niej prowadzą.