Uroczystość przekazania dzieł sztuki odbyła się w konsulacie w Nowym Jorku. Minister kultury Bogdan Zdrojewski podkreślił, że szczególnie jeden, zatytułowany "Naganka na polowaniu w Nieświeżu" jest przełomowy w twórczości Juliana Fałata.
Ta akwarela, znana również pod tytułem "Polowanie w Nieświeżu", należy do większej grupy obrazów Fałata związanych z polowaniami w białoruskich lasach należących do książąt Radziwiłłów. Natomiast "Przed polowaniem w Rytwianach" to obraz należący do najbardziej popularnej tematyki twórczości Fałata. Jego powstanie ma związek z pobytem artysty w majątku hrabiów Potockich na kielecczyźnie, który miał miejsce w II połowie lat 90. XIX wieku.
Po 67 latach obrazy wracają do Polski, między innymi dzięki pomocy federalnej agencji dochodzeniowej. - Pierwszy raz zastosowaliśmy procedurę aresztowania obrazów, okazała się słuszna, nie prowadziliśmy negocjacji z właścicielkami - relacjonował minister kultury. Podkreślił, że dzięki pomocy amerykańskich służb celnych udało się doprowadzić do szczęśliwego finału.
Julian Fałat (1853-1929), Przed polowaniem w Rytwianach, przed 1901 r., olej na płótnie, 50 x 150 cm
Prezydent Bronisław Komorowski mówił w czasie uroczystości, że czuje się jak na prawdziwym amerykańskim filmie. Bo było porwanie, nielegalne wywiezienie, aresztowanie dzieł sztuki. Co szczególne dla filmu amerykańskiego byli tajni agenci, a na koniec happy end. Bronisław Komorowski z piątku na sobotę czasu polskiego wraca do kraju samolotem rejsowym. Obrazy przylecą później, bo jak poinformował minister kultury, jest specjalna procedura przewożenia dzieł sztuki.
Ministerstwo kultury szuka ponad 60 tysięcy dzieł sztuki, które zaginęły lub zostały zniszczone. Minister zdradził, że jest szansa na odzyskanie kolejnych obrazów. Nowy trop prowadzi znów do Stanów Zjednoczonych.
(pj/mkidn.gov.pl)