W Warszawie odbył sie pierwszy publiczny pokaz filmu i konferencja prasowa z udziałem twórców. Premiera kinowa w piątek. Główną postacią jest mnich Marko z Aviano - w tę role wcielił się laureat Oscara amerykański aktor Murray Abraham. Film opowiada o oblężeniu Wiednia w 1683 roku wojska Imperium Osmańskiego pod wodzą Wielkiego Wezyra Kary Mustafy. 12 września doszło do decydującej bitwy, w której wzięła udział polska husaria. O sukcesie polsko-cesarsko-niemieckiej armii zdecydowała strategia polskiego króla Jan III Sobieskiego.
Reżyser filmu Renzo Martinelli powiedział, że kręcąc film, myślał o widowni międzynarodowej, która nie orientuje się, jak wielka była rola Polski. Przyznał, że trudno będzie sprostać wymaganiom polskich widzów, czułych na to, jak przedstawiana jest ich historia. - Pomyślcie o tym, że ten film będzie oglądany w Kanadzie, Australii, Japonii, Korei. Ludzie, którzy nie znają polskiej historii, dowiedzą się, ze Polska ocaliła Europę w 1683 roku. Dowiedzą się, ze tego dokonał polski król Jan III Sobieski. Tę informację posyłamy w świat - i to się liczy - mówi reżyser.
Piotr Adamczyk wystąpił jako Leopold I Habsburg. Aktor odniósł się do nieścisłości historycznych w filmie, między innymi do tego, że na polskim godle z XVII wieku widnieje orzeł według wzoru z 1927 roku.
- Ważne jest to jaka informacja pójdzie w świat. Myślę, że ten współczesny polski orzeł bardziej się kojarzyć będzie z Polską niż ten, który byłby autentyczny z 1683 roku, bo on by cudzoziemcom nic nie powiedział. Czasami trzeba niektóre rzeczy upraszczać - ocenił aktor.
Ciekawe kreacje aktorskie
Piotr Adamczyk stworzył bardzo ciekawą kreację Leopolda I. Aktor wyostrzył wizerunek postaci, nadając jej cechy groteskowe. - Mam nadzieję, że Leopold czy duch Leopolda się na mnie nie obrazi. To był władca, który dużo dla ówczesnej Europy zrobił. Myślę, że nie był cały czas tak przerażony. Stanąłem przed dylematem czy być wiernym scenariuszowi, czy stworzyć walkę w imię historycznej prawdy. Wolałem zagrać ciekawszą rolę - powiedział Piotr Adamczyk.
Króla Jana III Sobieskiego zagrał reżyser Jerzy Skolimowski, który bywa także aktorem - ma na koncie ponad 20, mniejszych i większych, ról. Producent Alessandro Leone powiedział, że o wyborze Skolimowskiego zdecydowała jego charyzma, a nie fizyczne podobieństwo do króla.
"Bitwa pod Wiedniem" to koprodukcja Włoch, Polski i Turcji. W roli Eleonory Lotaryńskiej wystąpiła Alicja Bachleda Curuś. Epizodyczne role zagrali Wojciech Mecwaldowski, Daniel Olbrychski, Borys Szyc. Film trafi do kin 12 października.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, gs