Konkurs E. Gepperta charakteryzuje się wyjątkową formułą – jego uczestników zgłaszają organizatorzy i komentatorzy życia artystycznego, kuratorzy, dydaktycy, teoretycy sztuki. Konkurs został powołany w 1989 roku i od tamtej pory jego celem jest zwracanie uwagi na najciekawsze osobowości młodego polskiego malarstwa. W tym roku jednym z obowiązkowych kryteriów był wiek artystów – do konkursu mogli być zgłaszani malarze, którzy ukończyli uczelnie artystyczne maksymalnie trzy lata temu. To kryterium zapewniające możliwość debiutu młodym artystom, dostrzeżenie nowych prądów w malarstwie najmłodszych. W poprzednich edycjach konkursu brali udział tak świetni dziś malarze jak Wilhelm Sasnal, Zbigniew Rogalski, Grzegorz Sztwiertnia, Paulina Ołowska, Laura Pawela i inni.
Formuła konkursu zmusza również do dyskusji na temat kondycji współczesnego malarstwa, odkrywania nowych tendencji i impulsów wpływających na nie.
Głównym tematem konkursu jest malarstwo, jednak organizatorzy nie ograniczają się jedynie do tego medium. Dostrzegają, że malarstwo wchodzi w relacje z innymi środkami, tradycyjne blejtram i farba zastępowane są instalacją lub wideo.
Jury w składzie: Adam Budak (kurator sztuki współczesnej, Kunsthaus Graz w Austrii), Andrzej Klimczak-Dobrzaniecki (profesor ASP we Wrocławiu), Stanisław Kortyka (profesor ASP we Wrocławiu), Anna Markowska (profesor Uniwersytetu Wrocławskiego), Dorota Monkiewicz (Prezes Fundacji Zbiorów Sztuki Współczesnej, Muzeum Narodowe w Warszawie, Wicedyrektorka Wydziału Kultury ds. Muzeum Współczesnego we Wrocławiu), Jarosław Suchan (Dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi), Hanna Wróblewska (Wicedyrektorka Zachęty Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie) 8 października wybrało zwycięzców.
W tym roku główna nagroda w konkursie została ufundowana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w wysokości 30000 złotych) powędrowała w ręce Sławomira Czajkowskiego za instalację malarską: "All the drugs in this world won't save us from ourselves".- „za radosne, promienne malarstwo, cieszące swoją energią, śmiałością i dobitnością, w którym udało się zachować spontaniczność i świeżość opowiadając o trudnych kwestiach społecznych. Autor bardzo przekonująco wykorzystał przestrzeń galerii do stworzenia wielowarstwowej wielkomiejskiej epopei, w której żywioł przemocy, subkulturowych rytuałów i plemiennych gestów stał się przedmiotem żartobliwej analizy, jednocześnie będąc pretekstem do odświeżenia języka malarskiego”.
Nagrodę Prezydenta Miasta Wrocławia (20000 złotych) otrzymał Piotr Wysocki
za wielokanałową instalację wideo: "Zbliżenie" – „za przypomnienie, że sztuka miewa moc ocalania oraz za równowagę między słowem i obrazem, użytą w celu ukazania wielkości, piękna i mądrości starej poetki. Autorowi udało się obalić antynomię intymności i monumentalności, stwarzając spektakl, w której polifonia głosu poetki i zwielokrotnienie jej wizerunku w ascetycznej wieloekranowej projekcji ma moc przykuwania uwagi poprzez wydobywanie z mroku tego, co – gdyby nie czuła kamera artysty – mogło zostać zmarginalizowane i unieważnione”.
Nagroda Rektora Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu (5 000 złotych) powędrowała do Justyny Szteli za instalację i malarstwo: "Szafka czerwonego pająka" – „za najbardziej obiecujący debiut i za znalezienie szczególnego miejsca dla malarstwa w imaginacyjnej archeologii. Autorka zaproponowała podróż w wyprodukowaną przez siebie rzeczywistość, wykreowaną na podstawie opisu zbrodni ze starej gazety. Jej wypowiedź poszukująca formy, która sprostałaby sensacyjnej i mrocznej fabule, potrafiła zaskoczyć i zadziwić”.
A Nagroda Dyrektora BWA Wrocław – Galerie Sztuki Współczesnej (5 000 złotych) do Szymona Kobylarza za instalację i malarstwo: "Jonolot, wersja fake" – „za twórcze wykorzystanie własnych lęków i niepewności oraz przekonujące wskrzeszenie niestabilnej pozycji artysty, rozpiętej pomiędzy nauką i szaleństwem. Autor rozszerzył przestrzeń obrazu na pracownię, kwestionując ramy dzieła, a użyta strategia kamuflażu ujawniła lęk przed wyrażaniem się jedynie w samym dziele kwestionując jego prymat nad życiem artysty, a co za tym idzie – instrumentalnego traktowania dzieła jako produktu, klejnotu czy elementu prestiżu”.
Nagrody zostały wręczone zwycięzcom na uroczystym wernisażu w dniu 09 października 2009 r.
Wystawa pokonkursowa "Malarstwo. Bez ram", po wrocławskiej premierze zostanie pokazana również w Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi/Ośrodku Propagandy Sztuki.