- Rola Jana Matejki jako utrwalacza pamięci jest nie do przecenienia. Ludzie na ogół zapamiętują obrazy lepiej niż treści intelektualne, a tutaj mamy dramatyczny obraz przedstawiający kaznodzieję o równie dramatycznym wyglądzie. Stał się on ikoną Piotra Skargi. Pal sześć jak on wyglądał naprawdę. Do dziś widzimy go oczyma Matejki, choć to wizja mocno odbiegająca od rzeczywistości - mówił w Jedynce Daniel Artymowski z Zamku Królewskiego, który jest właścicielem obrazu "Kazanie Skargi".
Dr Radosław Lolo, historyk z Akademii Humanistycznej w Pułtusku, zwracał z kolei uwagę, że przedstawione przez Matejkę zdarzenie prawdopodobnie w ogóle nie miało miejsca. - Osadzone jest to w realiach sejmu 1597 roku w Warszawie. Jak ustalił profesor Janusz Tazbir, w zasadzie nie wiadomo kto wygłosił wtedy kazania sejmowe. Z dużym prawdopodobieństwem nie był to Skarga. Jego kazania po raz pierwszy też wprawdzie zostały wydane w 1597 roku, ale był to jedynie dodatek do większego zbioru pt. "Kazania na niedzielę i święta całego roku".
W tym roku obchodzony jest rok Piotra Skargi. 27 września minęło dokładnie 400 lat od śmierci tego czołowego przedstawiciela kontrreformacji, jezuity, rektora Akademii Wileńskiej, wieloletniego kaznodziei i spowiednika Zygmunta III Wazy. Z tej okazji w sobotę i niedzielę na Zamku Królewskim w Warszawie, w ramach Festiwalu Nauki, odbędzie się impreza "Kazanie Skargi – spotkanie z królewskim kaznodzieją w czterechsetną rocznicę śmierci".
Polskie Radio jest patronem zarówno obchodów roku Skargi, jak i Festiwalu Nauki.
Posłuchaj całej rozmowy Katarzyny Kobyleckiej i jej gości w audycji "Naukowy zawrót głowy".
pg