Historia

Igo Sym - artysta kolaborant

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2024 05:40
Był przedwojennym polskim aktorem, który podczas okupacji podpisał volkslistę i został agentem Gestapo. Za denuncjacje przedstawicieli środowiska artystycznego i pychę ściągnął na siebie powszechną niechęć warszawiaków oraz wyrok śmierci od Polskiego Państwa Podziemnego.
Igo Sym w Berlinie w 1933 roku
Igo Sym w Berlinie w 1933 rokuFoto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

83 lata temu, 7 marca 1941 roku został zlikwidowany Igo Sym, jeden z najsłynniejszych kolaborantów i szpiegów III Rzeszy w okupowanej Polsce. W latach dwudziestolecia międzywojennego był słynnym aktorem kina niemego. Został zabity w Warszawie przez grupę bojową Związku Walki Zbrojnej zgodnie z wyrokiem podziemnego Wojskowego Sądu Specjalnego.

Śmierć kolaboranta

Wczesnym rankiem 7 marca 1941 roku do mieszkania Syma zapukało trzech konspiratorów: podporucznik Leszek Kowalewski "Twardy", podporucznik Roman Rozmiłowski "Srebrny" i kapral Wiktor Klimaszewski "Mały".

Drzwi otworzyła gospodyni, która na prośbę niespodziewanych gości zawołała właściciela mieszkania. Roman Rozmiłowski "Srebrny", dowódca grupy, zapytał mężczyznę, czy to on jest Igo Symem. Tuż po usłyszeniu twierdzącej odpowiedzi otworzył do niego ogień, a niemiecki kolaborant padł martwy.

Niemcy w odwecie za zamordowanie Syma rozstrzelali kilkunastu Polaków oraz przeprowadzili aresztowania w warszawskim środowisku aktorów. Do więzienia trafili m.in. Stefan Jaracz i Leon Schiller.

Gestapo podejrzewało o wykonanie wyroku innego znanego aktora – Dobiesława Damięckiego, który wcześniej miał się odgrażać Igo Symowi. Na afiszach zostały rozlepione plakaty informujące o poszukiwaniu aktora oraz jego żony, Ireny Górskiej-Damięckiej. Małżeństwu szczęśliwie udało się dotrwać w ukryciu do końca wojny w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Aktor gestapowiec

Igo Sym przed II wojną światową był uznanym aktorem kina niemego. Po zakończeniu służby wojskowej – najpierw w armii Austro-Węgier, a następnie polskiej – zadebiutował w 1925 w filmie "Wampiry z Warszawy". Wkrótce wyjechał do Niemiec i kontynuował karierę aktorską. Zdołał wystąpić u boku samej Marleny Dietrich.

W latach 30. powrócił do Polski, ale z powodu silnego niemieckiego akcentu – Sym pochodził bowiem z polsko-austriackiej rodziny – nie odniósł sukcesu w filmach dźwiękowych.

Jego los odmienił się dopiero wraz z wybuchem II wojny światowej. Sym, który jeszcze przed wrześniem 1939 roku był podejrzewany o szpiegostwo, szybko wkupił się w łaski okupanta. Dostał status "reichdeutschera", czyli Niemca mieszkającego poza III Rzeszą.

Został dyrektorem niemieckiego teatru i kina w Warszawie oraz otrzymał koncesję na prowadzenie Teatru "Komedia". Ponadto werbował polskich aktorów do wystąpienia w silnie antypolskim filmie propagandowym "Heimkehr".

Igo Sym był również konfidentem Gestapo i penetrował środowisko artystyczne, a jego wyniosła postawa przyniosła mu status jednego z najbardziej znienawidzonych ludzi w Warszawie.

Posłuchaj
04:51 encyklopedia ii wojny światowej (odc_ 13) - kolaboracja___1301_05_i_tr_0-0_1145292227a553c8[00].mp3 – Trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, że nam na szczęście Niemcy nie dali szansy na stworzenie płaszczyzn kolaboracji, zamiast której w Polsce była okrutna okupacja – mówił prof. Jerzy Eisler w audycji Andrzeja Sowy z cyklu "Encyklopedia II wojny światowej". (PR, 27.04.2005) 

– Często mówimy, że w Polsce nie było kolaboracji politycznej. Rzeczywiście nie powstały władze kolaboranckie, takie jak w Norwegii, Słowacji lub Francji, ani nie było kolaboracji militarnej na wzór ochotników do walki ze Związkiem Radzieckim – mówił w 2005 roku prof. Jerzy Eisler w audycji  z cyklu "Encyklopedia II wojny światowej". – Gdy mówimy o Polsce trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, że nam na szczęście Niemcy nie dali szansy na stworzenie płaszczyzn kolaboracji, zamiast której w Polsce była okrutna okupacja.

sa

Czytaj także

Kedyw – komandosi Armii Krajowej

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2021 05:49
Akcja pod Arsenałem, likwidacja znienawidzonego Franza Kutschery, akcja "Góral". Szereg brawurowych akcji przeprowadzonych przez elitarne oddziały AK przynosiły ulgę i dawały nadzieję polskiemu społeczeństwu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Adolf Dymsza. Przedwojenny mistrz komedii

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2024 05:49
– To, co robił Dodek na scenie, ekranie filmowym, to były autentyczne dzieła sztuki, wręcz arcydzieła – można usłyszeć w audycji Polskiego Radia o Adolfie Dymszy, zwanym "polskim Chaplinem". Dziś mija 50. rocznica śmierci tego popularnego aktora.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Akcja AK "Weffels". Zamach na oprawcę z Pawiaka

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2024 05:57
1 października 1943 roku grupa batalionu harcerskiego Armii Krajowej "Agat" dokonała udanego zamachu na Ernsta Weffelsa, kata żeńskiego oddziału niemieckiego więzienia na Pawiaku.
rozwiń zwiń