Historia

Stanisław Jankowski "Agaton": "Zachciało ci się Polski, gówniarzu!"

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2020 05:49
- Zrzuceni zostaliśmy pod Wyszkowem. Człowiek tysiąc razy myślał, jak to będzie, jak ja skoczę - wspominał Stanisław Jankowski ps. Agaton skok ze spadochronem nad okupowaną Polską.

Stanisław Jankowski należał do 316 doskonale wyszkolonych spadochroniarzy, którzy przedostali się do okupowanej Polski. Skoczył wraz z pięcioma kolegami w nocy z 3 na 4 marca 1942 roku.

Przybywali nocą i byli uczeni zabijać po cichu. Wysyłani do najbardziej niebezpiecznych zadań na terenie okupowanej przez Niemców Polski, postępowali zgodnie z maksymą: "Wywalcz Polsce wolność lub zgiń".

Pierwszym etapem misji było szkolenie. Nie każdy mógł na nie trafić. Kandydaci byli wyznaczani odgórnie. Gen. Władysław Sikorski nakazał dobierać ludzi o twardym, nieugiętym charakterze. Dzielnych, zdecydowanych, ideowych i potrafiących bezwzględnie dochować tajemnicy. Zdolnych do odegrania roli emisariuszy politycznych i wojskowych. To były cechy niezbędne do przejścia szkolenia i zadań, jakie ich czekały.

Cichociemni-zobacz serwis specjalny

Po wybuchu Powstania Warszawskiego został dowódcą plutonu "Agaton" w batalionie "Pięść". – Przez dwa i pół roku mojej działalności konspiracyjnej, od momentu skoku, aż do momentu kiedy poszedłem na zbiórkę przed powstaniem, nie miałem nigdy autentycznych dokumentów – wspominał konspirację "Agaton”. – Siedmiokrotnie zmieniałem miejsce zamieszkania. Jedyny prawdziwy dokument, który w tym czasie miałem, to była legitymacja powstańcza.

Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny

W nocy z 13 na 14 sierpnia 1944 wraz z patrolem przedarł się ze Starówki na Żoliborz z rozkazami dla płk. Mieczy sława Niedzielskiego "Żywiciela", po czym następnej nocy do oddziałów Grupy "Kampinos" w Puszczy Kampinoskiej. Po upadku powstania dostał się do niewoli razem z gen. Tadeuszem Borem-Komorowskim, gdzie został jego adiunktem.

Czytaj także

Powstanie Warszawskie. Posłuchaj wspomnień gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego o okolicznościach wybuchu zrywu

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2024 05:55
– Pamiętam, było to w sobotę albo niedzielę 30 lipca. Przebywałem wraz z całym sztabem w lokalu konspiracyjnym przy ulicy Pańskiej 6. To tam właśnie zapadła decyzja o wybuchu powstania – wspominał gen. Tadeusz Bór-Komorowski w rozmowie z Janem Nowakiem-Jeziorańskim, ówczesnym dyrektorem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stanisław Jankowski "Agaton": "Każdy się bał pierwszego skoku ze spadochronem"

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2020 05:50
- W Anglii dostałem sie do prawdziwego wojska. Poszedłem na kurs szkolenia oficerów wywiadu. Przeszedłem trudne szkolenie. I wreszcie poleciałem skoczyć do Polski - mówił Stanisław Jankowski o szkoleniu elitarnej grupy cichociemnych i swoim skoku do Polski.
rozwiń zwiń