Historia

Bitwa Warszawska. Tuchaczewski na szlaku Dybicza i Paskiewicza

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2024 06:00
"Czerwony Bonaparte", jak nazywano późniejszego marszałka ZSRR, poszedł w ślady poprzedników, którzy tłumili polskie powstania narodowe. Jego podjęty 104 lata temu, 13 sierpnia 1920 roku, plan opanowania stolicy Polski łączył w sobie obie koncepcje carskich dowódców.  
Michaił Tuchaczewski na tle Iwana Dybicza i Iwana Paskiewicza.
Michaił Tuchaczewski na tle Iwana Dybicza i Iwana Paskiewicza. Foto: East News/Wikimedia Commons/dp

Sowiecki Bonaparte

Tuchaczewski miał zaledwie 27 lat, gdy stanął na czele Frontu Zachodniego, który miał zająć Warszawę, a następnie ruszyć na Berlin. Tuchaczewski jawił się wówczas jako genialne dziecko wojny. Prochu powąchał już w czasie I wojny światowej, kiedy jeszcze jako carski oficer służył na froncie walki z Niemcami. Miał wówczas powiedzieć, że „albo do trzydziestki zostanie generałem, albo go rozstrzelają”. Po rewolucji październikowej wstąpił – on, syn szlachcica – do "robotniczo-chłopskiej" Armii Czerwonej. Jako dowódca tej armii zyskał sławę rozgramiając wojska adm. Aleksandra Kołczaka podczas rosyjskiej wojny domowej.

- Tuchaczewski sam siebie przedstawiał jako rosyjskiego patriotę, który w rewolucji dostrzegł szansę na odbudowę wielkiej, imperialnej Rosji – wyjaśniał dr Piotr Rozwadowski w audycji Andrzeja Sowy "Piłsudski i Tuchaczewski – wodzowie Bitwy Warszawskiej".


Posłuchaj
31:08 Tuchaczewski-Pilsudski.mp3 Audycja Andrzeja Sowy poświęcona dwóm antagonistom - Michaiłowi Tuchaczewskiemu i Józefowi Piłsudskiemu. (PR, 15.08.2001)

 

Na szlaku poprzedników

Nic dziwnego, że ten rosyjski patriota czerpał wzorce z carskiej historii. Rosjanie zdobywali Warszawę dotąd na dwa sposoby. Pierwszy, który realizował podczas tłumienia powstania kościuszkowskiego Aleksander Suworow i powtórzył 37 lat później Iwan Dybicz podczas tłumienia powstania listopadowego polegał na frontalnym ataku od wschodu. Drugi, realizowany przez następcę zmarłego na froncie Dybicza, Iwana Paskiewicza. Późniejszy namiestnik Królestwa Polskiego zmienił plan swojego poprzednika i postanowił obejść Warszawę od północy i zaatakować z zachodu – dlatego gen. Józef Sowiński poległ na szańcach Woli, a nie Pragi.

Tuchaczewski miał zamiar połączyć oba te plany. Mógł sobie na to pozwolić, bolszewicy na froncie wojny z Polską dysponowali podwójną przewagą nad przeciwnikiem.

- 4 Armia Jewgienija Siergiejewa siłami Korpusu Konnego Hajka Byżyszkiana tzw. Gaja-Chana, sforsować Wisłę w rejonie Włocławka lub Płocka i wielkim łukiem pójść na Warszawę – wyjaśniał plan Tuchaczewskiego dr Janusz Osica. – Pozostałe siły wiązałyby w tym czasie na przedpolach Warszawy liczne siły frontu gen. Józefa Hallera.

IV rozbiór Polski dwadzieścia lat wcześniej?

Decyzja o skierowaniu 4 Armii na północ od Warszawy miało też inny powód niż tylko okrężny atak na Warszawę.

- W 1920 roku Karol Radek negocjował układ niemiecko-sowiecki w Berlinie. To nie jest tak, że pierwsze zbliżenie Niemiec i Rosji bolszewickiej nastąpiło w 1922 roku w Rapallo. Pierwsze porozumienie miało miejsce w maju i lipcu 1920 roku. Porozumienie nie weszło w życie, nie zostało ratyfikowane, ale to, co działo się na pograniczu Prus Wschodnich – w Działdowie i Brodnicy – świadczy o zamiarach niemiecko-bolszewickich: wszędzie tam oddawano władzę Niemcom. 4 Armia bolszewicka szła nie tylko na przeprawy na Wiśle, ale także na Pomorze Gdańskie, by przekazać je Republice Weimarskiej – mówił prof. Grzegorz Nowik podczas debaty organizowanej przez Polskie Radio i Biuro Programu "Niepodległa".

Pycha kroczy przed upadkiem

W pędzie do realizacji tego planu Tuchaczewski przerzucił gros swoich sił na północny odcinek frontu, na południu pozostawiając tylko rozciągniętą jak struna, słabą Grupę Mozyrską. Tuchaczewski zauważał ten mankament własnego planu i dlatego dążył do oddelegowania pod swoją komendę Armii Konnej Budionnego, przebywającej wówczas na Froncie Południowozachodnim Aleksandra Jegorowa.

Stał się jednak po części ofiarą własnej propagandy sukcesu. Tuchaczewski był pewny zwycięstwa. Otrzymał nawet lornetkę z wygrawerowanym napisem "Lornetka dla zwycięscy spod Warszawy". Jego wieści o przegnaniu Wojska Polskiego i rychłym zwycięstwie doprowadziły do strategicznej zmiany charakteru bolszewickiej ofensywy w połowie lipca. Wcześniej wojska Tuchaczewskiego i Jegorowa miały wspólnie uderzyć na Warszawę, ale triumfalny pochód sowieckiego Bonapartego skłonił kierownictwo w Moskwie do wyznaczenia Frontowi Południowozachodniemu innego celu – Lwowa. Dzięki znakomitemu radiowywiadowi wiedział o tym Józef Piłsudski i wykorzystał tę wiedzę do zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej.

- Tuchaczewski nie cenił wysoko polskiego żołnierza. Winą za klęskę obarczał to, że nie pozwolono mu realizować swojego planu wzmocnienia Frontu Zachodniego. Sugerował, że winę za niepowodzenie ponosi Józef Stalin, który był wówczas komisarzem politycznym wojsk Jegorowa.  – podkreślał w audycji Andrzeja Sowy dr Piotr Rozwadowski. – Tuchaczewski zapłacił za to 17 lat później plutonem egzekucyjnym podczas przygotowanej przez Stalina Wielkiej Czystki.

Więcej o Bitwie Warszawskiej dowiedzieć się można z serwisu bitwa1920.gov.pl:

src=" //static.prsa.pl/18c6af74-3478-4b75-bc41-37b63c3bea80.file"

bm

Czytaj także

Ks. Ignacy Skorupka. Bohater spod Ossowa

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2024 05:45
131 lat temu przyszedł na świat ks. Ignacy Skorupka. W 1920 roku był kapelanem w I batalionie 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej, w którym służyli ochotnicy. Zginął w walkach pod Ossowem. Ta śmierć stała się jednym z symboli bitwy warszawskiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bitwa Warszawska zaczęła się pod Beresteczkiem i Brodami

Ostatnia aktualizacja: 03.08.2024 05:52
104 lata temu Wojsko Polskie zatrzymało pochód Armii Konnej Siemiona Budionnego w bitwie pod Beresteczkiem i Brodami. Powstrzymanie Konarmii było warunkiem powodzenia planu kontruderzenia znad Wieprza.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bitwa Warszawska. Tak powstawał rozkaz, który przyniósł zwycięstwo

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2024 06:00
104 lata temu rozpoczęła się koncentracja Wojska Polskiego przed decydującą bitwą. Figury na dziejowej szachownicy rozstawiono według założeń opracowanych na początku lipca, a ruchy nadał im rozkaz, który powstał w nocy z 6 na 7 sierpnia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Różne mundury - ten sam cel. W Bitwie Warszawskiej walczyli Polacy z różnych stron świata

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2024 05:50
Wojsko Polskie odradzało się z wielkim trudem i wielkim entuzjazmem. Podczas wojny z bolszewikami tworzyło barwną mozaikę ludzi, którzy pochodzili ze wszystkich stron świata, nosili różne mundury, ale mieli ten sam cel - obronę niepodległości ojczyzny. Wszyscy pełnili służbę pod znakiem orła białego lub biało-czerwonej kokardy narodowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krzyż Walecznych. Odznaczenie dla bohaterów Bitwy Warszawskiej

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2024 05:55
11 sierpnia 1920 roku zgodnie z rozporządzeniem Rady Obrony Państwa zostało ustanowione nowe odznaczenie wojskowe – Krzyż Walecznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bitwa Warszawska. Bez pomocy z Węgier mogliśmy przegrać z bolszewikami

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2024 05:55
104 lata temu do Skierniewic przybył liczący 55 wagonów pociąg znad Dunaju. 22 miliony pocisków znajdujące się w transporcie pomogły w pokonaniu Armii Czerwonej na przedpolach Warszawy. Milion spośród nich Węgrzy odstąpili Polakom bezpłatnie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kolej była krwiobiegiem wojny polsko-bolszewickiej. Odegrała kluczową rolę w Bitwie Warszawskiej

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2020 05:45
12 sierpnia, na polskie tory wjechał specjalny pociąg promujący setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Oprawa graficzna lokomotyw oparta jest na elementach portalu bitwa1920.gov.pl, przygotowanego przez Biuro Programu "Niepodległa" i Polskie Radio. Wydarzenie jest okazją do przypomnienia roli kolejnictwa w wojnie polsko-bolszewickiej.
rozwiń zwiń