Historia

Janusz Kusociński – walczył nie tylko na bieżni

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2023 05:38
– Dwudziestoczterokrotny rekordzista Polski, dwukrotny rekordzista świata, a to tylko część imponującej statystyki "Kusego", który do tej pory jest symbolem sukcesów sportowych Polski międzywojennej, symbolem obywatela, sportowca, a w potrzebie, również dzielnego żołnierza i konspiratora – mówił historyk dr Janusz Osica.
Janusz Kusociński (1938)
Janusz Kusociński (1938)Foto: PAP/CAF-reprodukcja

116 lat temu w Warszawie urodził się Janusz Kusociński, lekkoatleta, mistrz olimpijski z Los Angeles w 1932 roku w biegu na 10 tys. metrów, medalista mistrzostw Europy, wielokrotny rekordzista i mistrz Polski w biegach; w czasie okupacji zaangażowany w działalność konspiracyjną; rozstrzelany przez Niemców w Palmirach w 1940 roku.

Na początku swojej sportowej drogi zajmował się piłką nożną. O jego atletycznej karierze zadecydował przypadek. Podczas zawodów lekkoatletycznych, na których kibicował swojemu znajomemu, zabrakło zawodnika. Kusociński został poproszony o zastępstwo. Bieg na 800 metrów pokazał, w jakim kierunku powinien pójść dalej młody sportowiec.

100 lat Polskiego Komitetu Olimpijskiego - serwis specjalny

Nowatorska metoda treningów

Kusociński podjął decyzję, że zostanie biegaczem. O jego sukcesie zadecydowała systematyczność i bardzo intensywne treningi. Nie bez znaczenia był też fakt, że pierwszym trenerem młodego biegacza został Estończyk Aleksander Klumberg. To on opracował indywidualną metodę treningu Kusocińskiego, tzw. interwałową (pokonywanie odcinków z bardzo dużą intensywnością na zmianę z odcinkami odpoczynkowymi).

Sportowiec był zawodnikiem niezwykle ambitnym, nazywano go "gigantem pracy treningowej". Na jej rezultaty nie trzeba było długo czekać. Już w 1928 roku zaczął bić rekordy krajowe i zdobył mistrzostwo Polski.

Złoty bieg "Kusego"

Nieprzerwane pasmo jego zwycięstw zarówno w kraju, jak i za granicą ukoronowane zostało 31 lipca 1932 na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles, gdzie zdobył złoty medal w biegu na 10 000 m. Dystans pokonał w czasie 30 min 11.4 sek., ustanawiając tym samym nowy rekord olimpijski oraz nowy rekord Polski.

Dopiero po zawodach okazało się, jak wielki ból towarzyszył Kusocińskiemu w tym olimpijskim biegu i jak silną osobą okazał się przezwyciężając go.  Zaraz po zwycięstwie usiadł na trawie i zrzucił pantofle i można było widzieć przez lornetkę z naszej prasowej loży, że nogi ma całe w bąblach podeszłych krwią  tak złoty bieg Janusza Kusocińskiego wspominała dziennikarka Kazimiera Muszałówna.

W Los Angeles polski biegacz ustanowił też dwa rekordy świata na 3 000 m (19 czerwca 1932, czas: 8.18.8) i 4 mile (30 czerwca 1932, czas: 19.02.6).

Posłuchaj
00:06 wypowiedź Kusocińskiego.mp3 Posłuchaj, co mówił Janusz Kusocińskiego po wygranej w Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles w 1932 roku. (PR, 1932)

Posłuchaj
14:56 Ksiega olimpijskich wspomnien (3)_PR III 37248.mp3 Udział reprezentantów Polski w Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles w 1932 roku. Opowieść dziennikarki Kazimiery Muszałównej o złotym biegu Janusza Kusocińskiego. (PR, 19.06.1972)

Pechowa kontuzja

Poważna kontuzja kolana nie pozwoliła Kusocińskiemu na uczestnictwo w XI Olimpiadzie w Berlinie (1936). Na bieżnię powrócił w 1938 roku. Sportowiec dobrze wykorzystał okres przerwy w startach. Pomimo częstych kuracji, wyjazdów i pobytów w sanatoriach, zdołał zdać maturę oraz ukończyć Centralny Instytut Wychowania Fizycznego (dzisiejszy AWF w Warszawie). Współpracował z gazetami sportowymi m.in. jako redaktor naczelny "Przeglądu Sportowego". Wydał swoje wspomnienia "Od palanta do olimpiady".

95 lat Polskiego Radia. Zobacz serwis specjalny

Powrót na bieżnię

W 1938 roku mało kto wierzył, że po tak długiej przerwie 31-letni już lekkoatleta powróci na bieżnię. Jednak rok 1939 przyniósł pierwsze efekty jego morderczej pracy, dwukrotnie poprawione rekordy Polski na 5 000 m w Helsinkach i Sztokholmie.

 Wszyscy, którzy znali Kusocińskiego byli przekonani, że ponownie odegra wielka rolę na Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach w 1940 roku  wspominał publicysta Lesław Bartelski.

"W 1939 roku rozpocząłem na nowo i od początku życie zawodnicze, życie człowieka lekkoatlety, który już tyle doświadczył. W wyniku tych doświadczeń postanowiłem raz jeszcze popracować nad sobą i do igrzysk w Helsinkach przygotować się tak samo jak do olimpiady w Los Angeles przed siedmiu laty. To jest mój cel jeśli chodzi o karierę sportową"– pisał Janusz Kusociński w "Przeglądzie Sportowym" 17 sierpnia 1939.

Posłuchaj
07:00 wspomnienia lesława bartelskiego o januszu kusocińskim___s 17745_tr_0-0_10681256740542fa[00].mp3 Wspomnienia publicysty Lesława Bartelskiego o Januszu Kusocińskim. (PR, 9.06.1984)

Walczył nie tylko na bieżni

Niestety, losy świata potoczyły się inaczej i do olimpiady nie doszło. Pasmo sportowych sukcesów lekkoatlety przerwał wybuch II wojny światowej.

Kusociński będący kapralem rezerwy zgłosił się ochotniczo do wojska, by bronić Warszawy. Został dowódcą Kompanii Karabinów Maszynowych II Batalionu 360 Pułku Piechoty. Podczas walk w obronie stolicy został dwukrotnie ranny. Za bohaterską postawę został odznaczony Krzyżem Walecznych (28 września 1939).

Po kapitulacji Warszawy Kusociński pracował jako kelner w karczmie "Pod Kogutkiem". Jednocześnie działał w konspiracji - był członkiem Związku Walki Zbrojnej.

Pod pseudonimem "Prawdzic" związał się z konspiracyjną organizacją wojskową "Wilki". Wiosną 1940 został aresztowany przez Gestapo. Przewieziono go do więzienia na ulicę Rakowiecką, gdzie był poddawany potwornym torturom.

Niewątpliwie Niemcy doskonale wiedzieli, kim jest. Sądzę, że zamordowali go dlatego, że odmówił zostania trenerem lekkoatletów niemieckich. Oni liczyli, że złamią mistrza olimpijskiego. Siedział przecież w celi-izolatce na Mokotowie, nie na Pawiaku, i kiedy go rozstrzeliwano, to przywieziono go osobno samochodem i został dołączony do transportu, który odszedł na Palmiry  wspominał Lesław Bartelski.

Posłuchaj
07:43 janusz kusociński - mistrz olimpijski z los angeles, pogromc___3328_02_iv.mp3 Audycja biograficzna na temat życia i sukcesów Janusza Kusocińskiego. Wypowiedź historyka dr Janusza Osicy. (PR, 7.11.2002)
Posłuchaj
21:37 rok olimpijczyka - o januszu kusocińskim___pz 10289.mp3 Wspomnienia bliskich, przyjaciół Janusza Kusocińskiego (PR, brak daty)

Od 1954 roku dla uczczenia jego pamięci corocznie odbywają się międzynarodowe zawody lekkoatletyczne – Memoriał im. Janusza Kusocińskiego. Jego imieniem nazwano też szkoły, parki, stadiony i ulice.

mk

Czytaj także

Halina Konopacka. Pierwsza polska złota medalistka olimpijska

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2024 05:45
- Zaczęło się po prostu z zamiłowania do ruchu, z zamiłowania do przyrody. Ciekawość kazała rzucić, biegać, próbować. Jak wzięłam dysk, to okazało się, że po paru razach padł rekord Polski. No to już wtedy kazali mi trochę trenować. I tak się zaczęło – o swoich początkach w rzucie dyskiem opowiadała Halina Konopacka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Białostocki – przybliżał sztukę zwykłym ludziom

Ostatnia aktualizacja: 25.12.2013 06:00
"Wierzę, może naiwnie, że sztuka może uczynić piękniejszym życie człowieka nawet w epoce triumfu techniki. Umożliwienie tego jest chyba najważniejszym zadaniem, jakie historycy sztuki mają dziś do spełnienia” – pisał prof. Jan Białostocki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szczepan Pieniążek - król polskich jabłek

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2013 06:00
- Drzewo owocowe, czy to okryte kwiatem czy uginające się pod ciężarem owoców, od zarania ludzkości stanowiło symbol piękna, dobra i bogactwa - pisał w swojej książce prof. Szczepan Pieniążek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bronisław Czech. Zawsze o krok od medalu

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2021 05:55
Najwszechstronniejszy narciarz przedwojennej Polski nigdy nie zdobył olimpijskiego medalu. Zginął w 1944 roku w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz. Prawdopodobnie uratowałby się, gdyby przyjął propozycję trenowania niemieckich juniorów. Odmówił.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Olimpiada w Amsterdamie 1928 - podwójnie złote igrzyska... w sporcie i poezji

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2020 05:20
93 lata temu - 28 lipca 1928 roku - w Amsterdamie (Holandia) uroczyście otwarto IX Letnie Igrzyska Olimpijskie. Pod wieloma względami było to bardzo szczęśliwe igrzyska dla Polski i dla świata.
rozwiń zwiń