Okazją do przyjrzenia się historii pomników Adama Mickiewicza jest 74. rocznica odsłonięcia - odnowionego po wojennych zniszczeniach - mickiewiczowskiego monumentu na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Stołeczny pomnik, pochodzący z 1898 roku, nie należał do najstarszych tego typu pamiątek. Na początku był bowiem Poznań.
Narodziny "pomnikowego ciała"
– Pomysł budowy poznańskiego pomnika pojawił się już w 1856 roku. Wówczas na rozmaitych balach, kuligach, w teatrach rozpoczęto towarzyską składkę na ten cel – opowiadała w Polskim Radiu literaturoznawczyni dr Dorota Siwicka.
"Najhojniejszą podobno ofiarę złożyła pamiętna z czasu pobytu Mickiewicza w Wielkopolsce (1831) pani Konstancja najprzód Łubieńska, później Wodpolowa", notował w 1. poł XIX wieku Klemens Kantecki w swojej pracy "Pomnik Adama Mickiewicza. Kartka z dziejów Poznania".
Zebrane wówczas pieniądze dodano do 562 talarów, które zostały jeszcze po składkach "na koszta żałobnego obchodu", jaki – uroczysty i z udziałem tłumów – miał miejsce w Poznaniu w styczniu 1856 roku, dwa miesiące po zgonie wieszcza.
Kiedy do wykonania pomnika wybrano rzeźbiarza Władysława Oleszczyńskiego, rozgorzała pierwsza dyskusja pod hasłem: "jak wieszcz na pomniku powinien wyglądać?".
Pomnik autorstwa Władysława Oleszczyńskiego, grafika sprzed 1865 r. Fot. Polona/domena publiczna
– To jest bardzo ciekawa, a trochę i zabawna historia, bo rzeźbiarz stanął przed trudnym problemem. Jaką formę, czy też: jakie ciało pomnikowe, powinna mieć nieśmiertelność? Bo że Mickiewicz był duchem nieśmiertelnym, to już wówczas było oczywiste. Ale na pomniku musiał mieć jakieś ciało – mówiła dr Dorota Siwicka.
Władysław Oleszczyński, jak opowiadała literaturoznawczyni, zdecydował się ubrać Mickiewicza w strój dziewiętnastowieczny w przekonaniu, że "wystawiać Mickiewicza po grecku czy po rzymsku byłoby wręcz niedorzecznością".
Rzeźbiarz miał również jeszcze jedno na uwadze. Znał on Mickiewicza i pamiętał, jak ten "z największą energią gromił Thorvaldsena za nagość księcia Józefa Poniatowskiego". Poeta zatem ubrany być musiał, stąd też ów XIX-wieczny surdut.
Strój ten, okazało się jednak, był dla artysty zbyt codzienny i nie dość malowniczy. Koniec końców pomnikowy surdut został rzeźbiarsko przykryty grecką draperią (tkaniną w fałdy złożoną).
– Ten pomysł Oleszczyńskiego potem był naśladowany i na bardzo wielu pomnikach widzimy Mickiewicza ubranego właśnie w ten sposób – zwracała uwagę dr Dorota Siwicka. Dodała przy tym rzecz z punktu widzenia dziejów artystycznych przedstawień poety bardzo ważną. Otóż głowę Mickiewicza Oleszczyński ukształtował wedle wzoru popiersi wykonanego przez Davida d’Angers.
Ten francuski artysta (zresztą, nauczyciel Władysława Oleszczyńskiego) był autorem, uznawanych za najstarsze, rzeźbiarskich podobizn Adama Mickiewicza.
Odlew brązowy popiersia Adama Mickiewicza dłuta Pierre'a Jeana Davida d'Angers, 1934 r. Fot. NAC/domena publiczna
Poznański posąg był już gotowy w 1857 roku, jednak władze pruskie zwlekały z wydaniem zgody na jego postawienie. Ostatecznie w 1859 rok nieopodal kościoła św. Marcina pomnik został odsłonięty.
Przebudowany na początku XX wieku monument został w czasie II wojny światowej zniszczony przez Niemców. Nowy pomnik, autorstwa Bazylego Wojtowicza i Czesława, odsłonięto – już na placu imienia Mickiewicza – w 1960 roku.
14:55 dorota siwicka___1490_05_ii_tr_1-3_36f550b0[00].mp3 Dr Dorota Siwicka opowiada o historii pomników budowanych Adamowi Mickiewiczowi. Audycja Hanny Szof z cyklu "Zapiski ze współczesności" (PR, 2005)
Urodzinowy kopiec na rozstajach dróg
Setna rocznica urodzin Adama Mickiewicza, w 1898 roku, zaowocowała wieloma świadectwami pamięci o narodowym wieszczu.
– Pomniki takie budowano najczęściej w Galicji, gdzie była największa swoboda – opowiadała w Polskim Radiu dr Dorota Siwicka. - Ale tam, gdzie zgromadzenie dużych funduszy nie było możliwe, zdarzało się, że ludzie robili coś na własną rękę. Kronikarze notują, że na przykład w Bilinie pod Łąką gospodarz Lityński z rodu Rusin usypiał własnoręcznie kopiec w miejscu, gdzie drogi rozchodzą się w cztery różne strony. Kopiec poświęcony właśnie Mickiewiczowi.
Kopiec usypany przez zapamiętanego tylko dzięki skrupulatnemu kronikarzowi gospodarza należał do tych anonimowych, przepadłych na zawsze mickiewiczowskich pamiątek. Na drugim biegunie leżą pomniki Mickiewicza najsłynniejsze, najbardziej znane. Do tych należą te odsłonięte w 1898 roku w Krakowie i w Warszawie.
Czy wieszcz może być półnagi?
Historia krakowskiego pomnika zawiera w sobie aż ćwierć wieku starań, przedsięwzięć, a może przede wszystkim walk.
– Walki toczyły się o to, jak Mickiewicz ma wyglądać, a spory były zajadłe – podkreślała dr Dorota Siwicka.
W czasie sporów i dyskusji zw. z krakowskim pomnikiem Mickiewicza powstało wiele satyrycznych tekstów. Oto początkowy fragm. jednego z nich (A. Sozański, "Ciche kłopoty i gładkie harmidery z powodu wystawić się mającego pomnika dla Mickiewicza w Krakowie…", 1883). Fot. Polona/domena publiczna
W odróżnieniu od Poznania zbieranie funduszy na pomnik w Krakowie szło nieco opornie. W końcu jednak dzięki zaangażowaniu środowiska akademickiego suma zaczęła pęcznieć, ogłoszono konkurs na projekt.
- Tych konkursów było w sumie nawet trzy. I wszystkim towarzyszyła właśnie ogólna wrzawa i protesty. Poza tym w 1886 roku swój niezależny projekt przedstawił Jan Matejko. Wyobrażał on Mickiewicza półnagiego (obnażone piersi i gołe nogi), z wieńcem na głowie. Poeta miał siedział pozie przypominającej Wernyhorę z obrazu tegoż Matejki – opowiadała literaturoznawczyni.
Rozpętała się kolejna burza, bo takie ukazanie cielesności autora "Dziadów" jakoś nie przypadło do gustu Krakowowi, z drugiej strony nie chciano obrażać mistrza Matejki. Urządzono więc konkurs na modele pomnika według projektu wielkiego malarza – ale one też nie wzbudziły zachwytów.
Ostatecznie na krakowskim Rynku obok Sukiennic pojawił się pomnik Teodora Rogera odsłonięty w 1897 roku. Wielki poeta stanął na postumencie, a u jego stóp na cokole znalazły się cztery alegorie: Ojczyzna, Męstwo, Nauka i Poezja. Zapisano również dedykację: "Adamowi Mickiewiczowi Naród".
Pomnik Adama Mickiewicza w Krakowie, pocztówka z 1919 r. Fot. Polona/domena publiczna
- Jeden z kronikarzy tak wspominał ten moment: "Nareszcie stanął! Usunięto ukrywającą go budę. I naród literalnie zgłupiał. Potem śmieli się wszyscy: demokrata i arystokrata, stańczyk i liberał, pan i chłop, Żyd i antysemita" – cytowała artykuł z epoki Dorota Siwicka.
Z przyczyn, których pewnie dziś trudno jednoznacznie ustalić, pomnik uznano za "całkowicie niewłaściwy" i szybko zasłonięto go z powrotem deskami.
Rok później jednak, w czerwcu, został – już na trwałe – ponownie pokazany światu.
Krakowski monument zniszczyli podczas okupacji Niemcy. Zrekonstruowane dzieło zostało odsłonięte w listopadzie 1955 roku, w setną rocznicę śmierci wieszcza.
Adam przy Krakowskim Przedmieściu
Dzieje pomnika Adama Mickiewicza w Warszawie nie były aż tak skomplikowane jak w Krakowie. Co więcej, zainicjowana w 1897 roku zbiórka na pomnikowy cel (a jednym z głównym organizatorów przedsięwzięcia był Henryk Sienkiewicz) przerosła szybko najśmielsze oczekiwania. Akcję – w której uczestniczyło od 100 do nawet 300 tysięcy Polaków – musiano nawet przerwać, gdyż zebrana suma zaczęła przekraczać tę ustaloną z rosyjskim generałem – gubernatorem.
Wykonanie pomnika powierzono Janowi Godlewskiego, a magistrat warszawski oddał pod budowę placyk przy Krakowskim Przedmieściu.
Stołeczny monument został odsłonięty w rocznicę urodzin poety: 24 grudnia 1898 roku.
Ceremonia odsłonięcia pomnika Adama Mickiewicza w Warszawie, 1898 r. Fot. Wikimedia/domena publiczna
– Uroczystość przebiegła spokojnie, choć organizatorzy obawiali się zamieszek – opowiadała dr Dorota Siwicka. – Krakowskie Przedmieście było wypełnione ludzkimi głowami. A kiedy pomnik został odsłonięty, wszyscy zdjęli czapki z głów i zapadło milczenie.
Po upadku Powstania Warszawskiego stołeczny monument został przez Niemców zdemontowany i pocięty na części. Pomnik – jednak już w nowej formie – przywrócono po wojnie (głowę wieszcza odlano z przetopionej głowy pomnika marszałka III Rzeszy Hermanna Göringa).
Odsłonięto go 28 stycznia 1950 roku.
Pomnik Adama Mickiewicza w Warszawie, widok współczesny. Fot. Shutterstock
Od pioruna po ciemne znamię
Dzieje mickiewiczowskich pomników w Wilnie i we Lwowie też mają swoje frapujące historie. Zwłaszcza ten wileński, bo wydawał się być obciążony jakimś fatum.
W mieście, w którym poeta studiował, starano się o godne upamiętnienie mistrza niedługo po jego śmierci. Jednak rosyjskie władze nie wydały na to zgody. Do idei wileńskiego pomnika powrócono na początku XX wieku, ale ponownie spotkało się to z oporem władz.
– Sprawa odżyła w 1920 roku. Wówczas wystawiono drewniany model według projektu Zbigniewa Pronaszki, który został odsłonięty przez Józefa Piłsudskiego w 1924 roku – mówiła dr Dorota Siwicka.
Model ten – monumentalny i awangardowy – był przez miasto i publicystów mocno krytykowany (dziś znawcy uznają go za wybitne dzieło formizmu). Na domiar złego w lipcu 1939 roku w drewniany wizerunek wieszcza uderzył piorun, niszcząc kompletnie dzieło.
Uroczystość odsłonięcia pomnika (drewnianej makiety w skali 1:1) Adama Mickiewicza wg projektu Zbigniewa Pronaszki. Z powodu sprzeciwu władz miasta nie doszło do postawienia pomnika, a – decyzją władz wojskowych – jedynie jego makiety. Na fot. widoczny Józef Piłsudski po złożeniu wieńca. Fot. NAC/domena publiczna
W 1925 roku Wilno, niezadowolone z Pronaszki, rozpisało konkurs na pomnik mistrza Adama. Zwyciężył projekt Stanisława Szukalskiego, który od statecznej konwencji "Mickiewicza w surducie" była jednak jak najdalsza.
W artystycznej wizji Szukalskiego autor "Pana Tadeusza" to naga, muskularna, pełna ekspresji postać z rozciętym, krwawiącym sercem. Nietrudno się domyślić, że i ten projekt nie wzbudził entuzjazmu – zwłaszcza wśród tych, dla których pomnik Mickiewicza to nie okazja do awangardowych wycieczek.
Projekt pomnika Mickiewicza autorstwa Stanisława Szukalskiego, 1929 r. Fot. NAC/domena publiczna
Kolejny konkurs wyłonił projekt Henryka Kuny. Zdecydowano się nawet go zrealizować, ale – jak to określiła w radiowej gawędzie dr Dorota Siwicka - pojawiły się rozmaitego rodzaju kłopoty.
Kłopoty te dotyczyły właściwości terenu, jakichś niekorzystnych wód gruntowych.
- Potem przyszła wojna i tego pomnika znowu nie było. Kuna zdążył wykonać tylko tablice, które przedstawiały sceny z III części "Dziadów". Te tablice się zachowały i dzisiaj są murowane dookoła stojącego pomnika – opowiadała literaturoznawczyni.
Stojący dziś w Wilnie pomnik Adama Mickiewicza, dłuta Gediminasa Jokūbonisa, został odsłonięty w 1984 roku. Nie zakończyło to jednak wileńskich perypetii.
- Kiedy pomnik został odsłonięty, w materiale, z którego jest zrobiony, ukazało się jakieś czarne znamię: ciemny materiał, który jest na ręku poety – mówiła dr Dorota Siwicka.
Ponoć wciąż powstają rozmaite pomysły, co owo znamię miałoby oznaczać – wszak to pomnik wieszcza, mistrza romantycznej wyobraźni, poetyckiego szafarza tajemnic.
Pomnik Adama Mickiewicza w Wilnie, widok współczesny. Fot. Shutterstock
Geniusz poezji i inne okoliczności
Przy historiach Mickiewicza z Wilna dzieje jego lwowskiego odpowiednika wydają się prozaiczne.
W 1897 podjęto decyzję o wystawieniu monumentu (uchwalono, by miał on formę kolumny w rodzaju tej zygmuntowskiej w Warszawie), uruchomiono zbiórkę na ten cel (na reklamującym akcję plakacie Tadeusz i Zosia zachęcali do składania stosownych datków).
Siedem lat później, w 1904, na placu Mariackim we Lwowie (dziś placu Mickiewicza) odsłonięto pomnik autorstwa Antoniego Popiela: poetę uwieczniono u stóp kolumny, obok artysta umieścił wzlatującego "geniusza poezji".
Pomnik Adama Mickiewicza we Lwowie, widok współczesny. Fot. Shutterstock
Monumenty w Wilnie i we Lwowie to oczywiście jedynie najbardziej znane rzeźbiarskie przedstawienia Adama Mickiewicza na ziemiach dawnych Kresów Rzeczpospolitej. Przykłady innych tego typu pamiątek można by bowiem mnożyć.
Obeliski z 1898 roku na Podolu: w Borszczowie, w Podhajcach czy w Zbarażu. Pomnik w Parku Zdrojowym w Truskawcu (w obwodzie lwowskim), w Burbiszkach (z 1911, pierwszy na Litwie). Monumenty ze Stanisławowa, w Borysławiu (ufundowany przez naftowców) czy w Drohobyczu.
***
Czytaj także:
***
Do bardzo długiej listy rzeźbiarskich dzieł upamiętniających autora "Pana Tadeusza" należałby rzecz jasna dodać zarówno te powstałe po 1945 roku w Polsce, jak i te dawne i współczesne w innych krajach.
Choćby we Francji. Już w 1904 roku zainicjowano w Paryżu prace nad pomnikiem wielkiego Polaka. Dzieła podjął się francuski mistrz dłuta Antoine Bourdelle, który zresztą dobrze znał Mickiewicza.
Ostatecznie monument odsłonięto w 1929 roku.
Postać poety, stojąca na kolumnie, wystylizowana została na pielgrzyma z uniesioną w górze lewą ręką. Jakby wskazującego komuś (sobie?) drogę, jakby gdzieś wciąż podążającego.
Pomnik Adama Mickiewicza w Paryżu, widok współczesny. Fot. Shutterstock
jp
Źródła: Jarosław Marek Rymkiewicz, Dorota Siwicka, Alina Witkowska, Marta Zielińska, "Mickiewicz: encyklopedia", Warszawa 2001; Marek Piechota, "Słownik Mickiewiczowski", Warszawa 2000.