Historia

"Jedno życie". Co jest prawdą, a co fikcją w filmie o Nicholasie Wintonie - "brytyjskim Schindlerze" [POSŁUCHAJ PODCASTU]

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2024 06:00
Brytyjski aktywista Nicholas Winton tuż przed II wojną światową zorganizował wywózkę żydowskich dzieci z Pragi. W ten sposób jemu i jego współpracownikom udało się uratować przed Holokaustem 669 żydowskich dzieci. 31 maja 2024 na ekrany polskich kin wchodzi film "Jedno życie" opowiadający o wyczynie Nicholasa Wintona. Film to solidna lekcja historii, co nie znaczy, że nie ma w nim kilku przeoczeń, niedopowiedzeń, a nawet celowych przeinaczeń faktów.
Film Jedno życie przedstawia niezwykłą historię sir Nicholasa Wintona
Film "Jedno życie" przedstawia niezwykłą historię sir Nicholasa WintonaFoto: Polskie Radio na podstawie: mat. prasowych

Nicholas Winton po latach spotkał się z ocalonymi przez siebie dziećmi

Akcja filmu dzieje się na dwóch planach czasowych. Pierwszy to historia sędziwego już Nicholasa Wintona, w którego wciela się Anthony Hopkins – wybór tego aktora był osobistym życzeniem córki Nicolasa Wintona, Barbary, autorki książki, na podstawie której powstał film.

Tutaj w gruncie rzeczy zgadza się wszystko: Winton  przez lata nie wspominał o swoim wkładzie w ratowanie żydowskich dzieci. Sprawę faktycznie nagłośniła Elizabeth Maxwell, żona magnata prasowego Roberta Maxwella, który sam był Żydem pochodzącym z Czechosłowacji. I wreszcie – opinia publiczna mogła dowiedzieć się o działalności Wintona z wieczornego programu BBC "Thats Life", w którym urządzono mu niemałą niespodziankę – posadzono go na widowni i w pewnym momencie poproszono o powstanie osoby, które zostały przez Wintona uratowane. Wstała niemal cała publiczność. Nagranie z tego wydarzenia stało się kilka lat temu internetowym viralem. 

Jedyną różnicą między tym, co zobaczymy na ekranie, a rzeczywistością są okoliczności tego, w jaki sposób praca Wintona ponownie, w latach 80. ujrzała światło dzienne. W rzeczywistości Winton ukrył album dokumentujący działania jego zespołu na strychu. Odkryła go przez przypadek jego żona.

Czechosłowacja po Układzie monachijskim

Drugi plan czasowy pokazuje starania młodego Wintona, w tej roli Johnny Flynn, o uratowanie żydowskich dzieci, które razem z rodzinami wyemigrowały do Czechosłowacji w 1938 roku. I tutaj ponownie znalazły się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

- Czechosłowacja była ostatnim demokratycznym państwem w Europie Środkowowschodniej; państwem, które przez swoje sąsiedztwo - była właściwie z trzech stron otoczona przez III Rzeszę - dość chętnie udzielała azylu uciekinierom z Niemiec, przeciwnikom Hitlera: antyfaszystom, intelektualistom, ale też Żydom. To wywoływało napięcia między Czechosłowacją i Niemcami, które wykorzystywały tę sytuację do atakowania rządu w Pradze, ale też wywoływało problemy wewnętrzne w samej Czechosłowacji. Pojawiła się tam grupa emigrantów, którzy byli całkowicie zależni od pomocy humanitarnej ze strony władz czechosłowackich i organizacji międzynarodowych. To wywoływało napięcia społeczne porównywalne do tych, których byliśmy świadkami niedawno, przy kryzysach migracyjnych - wyjaśnia prof. Piotr M. Majewski, historyk, autor m.in. książek "Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu" oraz "Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami. Protektorat Czech i Moraw 1939-1945".

Sytuację pogorszyły tylko postanowienia konferencji monachijskiej we wrześniu 1938 roku, a więc na kilka miesięcy przed wydarzeniami pokazanymi w retrospektywnej części filmu. W Monachium zachodnie mocarstwa, Francja i Wielka Brytania, zgodziły się na oderwanie od Czechosłowacji i przyłączenie do III Rzeszy Kraju Sudetów, zamieszkanego przez niemiecką mniejszość. Warto pamiętać przy tym, że na osłabieniu Czechosłowacji skorzystała Polska, zagarniając Zaolzie, oraz Węgry, które przejęły południową Słowację i Ruś Zakarpacką.

Z punktu widzenia Czechosłowacji to był regularny rozbiór. Był to również moment niezwykle traumatyczny, który spowodował wielką rewizję czechosłowackiej polityki zagranicznej. Czechosłowacja została zmuszona do zerwania sojuszu z Francją, ale też też ze Związkiem Sowieckim. Stała się państwem uzależnionym zupełnie od nazistowskich Niemiec. Jednocześnie w polityce wewnętrznej doszło do zakwestionowania szerokiego konsensusu, na jakim opierała się przedmonachijska republika - tego, że jest to system wielopartyjny, demokracja pluralistyczna, w której nawet partia komunistyczna mogła legalnie działać. W Czechosłowacji zaczyna panować lekko tylko maskowany autorytaryzm, który firmuje Partia Agrarna - mówi prof. Piotr M. Majewski. 

Jak wskazuje historyk, zmiany te doprowadziły do pojawienia się ksenofobii, antysemityzmu, nagonki na lewicowo-liberalne elity i intelektualistów. 

- W tych okolicznościach na Czechosłowację spadło kolejne wyzwanie w postaci napływu bardzo dużej liczby nowych emigrantów z tych terenów, które zagarnęły Niemcy. To byli po pierwsze Czesi, którzy mieszkali na zagarniętych obszarach i którzy no pełnili tam jakieś funkcje: byli żandarmami, urzędnikami, nauczycielami, czasem właścicielami sklepów. W ich przypadku można mówić o właściwie wypędzeniu przez mieszkających na tych terenach Niemców. Ci ludzie musieli się spakować w ciągu często kilku bądź kilkunastu godzin i wyjechać wraz z Wycofującymi się wojskami czechosłowackim bądź czechosłowackimi siłami policyjnymi. Wypędzać zaczęto też Żydów i komunistów - dodał prof. Piotr M. Majewski. 

Johnny Flynn jako młody Nicholas Winton. Fot: Monolith/mat. prasowe Johnny Flynn jako młody Nicholas Winton. Fot: Monolith/mat. prasowe

W jakich okolicznościach Nicholas Winton pojawił się w Czechosłowacji?

Nicholas Winton trafił w grudniu 1938 roku do Czechosłowacji. Miało to miejsce nieco inaczej niż jest to pokazane w filmie. Oglądając "Jedno życie" właściwie nie wiemy, dlaczego Winton wyrusza do Pragi. Spotyka później swojego kolegę, Martina Blake’a, który go przeprasza, że nie pojechał z nim do Czechosłowacji. Tymczasem to właśnie Blake namówił Wintona do rezygnacji z planów wyjazdu na narty i namówił do wspólnego wyruszenia do Pragi, by tam pomóc w zażegnaniu kryzysu humanitarnego. Obaj byli przedstawicielami kawiorowej lewicy z Partii Pracy – Blake był dyrektorem szkoły, Winton bankierem. I to właśnie Blake poznał Wintona z  Doreen Warriner, szefową Brytyjskiego Komitetu ds. Uchodźców z Czechosłowacji.

Politycy z Sudetów, politycy niemieccy - na przykład socjaldemokraci, niemieccy komuniści - mogli liczyć na pomoc po pierwsze ze strony organizacji międzynarodowych, albo specjalnego programu brytyjskiego, o którym jest wzmianka w tym filmie. Brytyjczycy, żeby zachować twarz po Układzie monachijskim, w którym przecież zostawili Czechosłowację na łasce i niełasce Hitlera, postanowili pomóc przynajmniej tym, którzy czuli się najbardziej zagrożeni, czyli socjaldemokratom. Tymczasem ludzie biedni, którzy nie mieli koneksji, grzęźli w obozach dla uchodźców, które w gruncie rzeczy przypominały te, które znamy dziś z Bliskiego Wschodu. Ludzie mieszkali w nich w barakach lub w budynkach pofabrycznych, cierpieli z powodu chłodu - wskazuje historyk.

I chyba taki był zamiar twórców: temat trudnej sytuacji emigrantów pojawia się też na początku filmu, kiedy stary Winton słucha doniesień o problemach uchodźców z ogarniętej wojną domową Sri Lanki. Kwestia podejścia do migrantów jest tematem żywo interesującym współczesną brytyjską opinię publiczną i wykazanie tych podobieństw wydaje się w "Jednym życiu" celowe.

Czym były Kindertransporty?

Po przybyciu do Pragi Winton orientuje się, że w najgorszej sytuacji znajdują się żydowscy uchodźcy, a zwłaszcza dzieci. Razem z Treworem Chadwickiem, którego również widzimy w filmie, postanawia stworzyć zatem kanał przerzutowy dzieci żydowskich do Wielkiej Brytanii.

I tu dochodzimy do największego niedopowiedzenia filmu. W "Jednym życiu" akcja Wintona wydaje się mieć charakter samoczynny i stanowić coś niemającego precedensu. Tymczasem stanowiła ona element szerzej zakrojonej akcji tzw. Kindertransportów, podjętej po Nocy Kryształowej przez rząd brytyjski w uzgodnieniu z liderami społeczności żydowskiej.

- Akcja Winstona była jednym z elementów szerszej operacji tzw. Kindertransportów, czyli ewakuacji dzieci z III Rzeszy i terenów znajdujących się pod jej wpływem: Austrii, Czechosłowacji, Wolnego Miasta Gdańska - wyjaśniał historyk. 

Jednym z problemów związanych z transportowaniem dzieci, o których wspominają bohaterowie filmu, jest nieprzychylna postawa rządu holenderskiego. Zdaniem prof. Piotra M. Majewskiego, taka postawa nie była niczym niezwykłym w przed wybuchem II wojny światowej.

- Również Polska przez kilka tygodni zastanawiała się, czy przyjąć wyrzuconych z Niemiec Żydów, którzy nie mieli niemieckiego obywatelstwa, a mieszkali kiedyś na ziemiach polskich. Niemcy jesienią 1938 roku, mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zaczyna się akcja filmu o Winstonie, te osoby po prostu przywieźli na granicę polsko-niemiecką, do Zbąszynia i tam je zostawili w strefie nadgranicznej - wyjaśniał historyk.

W ramach Kindertransportów udało się uratować 10 tys. żydowskich dzieci. Ewakuacja miała jednak swoje zasady. Jednym z warunków transportu było uiszczenie opłaty manipulacyjnej za każde dziecko w wysokości 50 funtów, przy czym był to odpowiednik dzisiejszych 2500 funtów, czyli około 12 tys. złotych. Dlatego Winton opuścił Czechosłowację i zajął się zbiórką pieniędzy w Wielkiej Brytanii.

Nie bez znaczenia była przy tym pomoc Babette Winton, matki Nicolasa, granej przez Helenę Bohnam Carter. Co ciekawe, sama Bohnam Carter pochodzi z rodziny mocno związanej z pomocą Żydom w czasie II wojny światowej. Jej dziadek, hiszpański dyplomata, Eduardo Propper de Callejón (Kajechon), w trakcie II wojny światowej wydał francuskim Żydom ponad 30 tysięcy wiz, aby mogli bezpiecznie przedostać się do Hiszpanii.

Scena z filmu "Jedno życie". Fot: Monolith/mat. prasowe Scena z filmu "Jedno życie". Fot: Monolith/mat. prasowe

Tragedia ostatniego transportu żydowskich dzieci z Pragi

Nicolas Winton wraz ze współpracownikami zdołał zorganizować przed wybuchem wojny osiem transportów dzieci do Wielkiej Brytanii. Nie jest to pokazane w filmie, ale pierwszy odbył się drogą lotniczą. Kolejne dzieci wysyłano pociągami. Z czasem ich organizacja stała się coraz trudniejsza, Czechosłowacja popadała bowiem w coraz większą zależność od III Rzeszy. 15 marca 1939 roku wojska niemieckie wkraczają do Czechosłowacji, państwo zostaje podzielone na Republikę Słowacką i Protektorat Czech i Moraw, będący de facto europejską kolonią III Rzeszy. 

W filmie widzimy, że brytyjscy aktywiści Doreen Warriner i Trewor Chadwick do ostatniej chwili, do samego 1 września 1939 roku doglądali transportów. Tak naprawdę Warriner, zagrożona aresztowaniem przez gestapo, opuściła Protektorat Czech i Moraw w kwietniu 1939 roku. Chadwick opuścił Pragę w czerwcu. Na miejscu pozostała kanadyjka Beatrice Wellington, która jednak wyjechała stamtąd w lipcu 1939 roku. Ostatni transport, ten który miał opuścić Pragę 1 września, organizowany był pod okiem brytyjskiego urzędnika nazwiskiem Creighton i jego pomocnicy panny Gutherie. W całej akcji brali rzecz jasna udział też czescy ludzie dobrej woli, w filmie reprezentowani zbiorczo przez postać Hany.

- Po 1 września 1939 roku Niemcy urządzili obławę na Czechów zaangażowanych w różne akcje demokratyczne i powsadzali około 1000 osób do obozów koncentracyjnych. Te osoby traktowano jak zakładników, szachując w ten sposób czeskie społeczeństwo. Postać Hany dobrze oddaje te realia - podkreślił prof. Piotr M. Majewski. 

Ostatni transport, największy, liczący 250 dzieci, został jednak zatrzymany przez Niemców. Dzieci z tego transportu podzieliły los większości czeskich żydów zgładzonych w Holokauście. To był dramat, z którym Winton nie mógł pogodzić się przez dziesiątki lat życia.  

Dlaczego Nicholas Winton nie został Sprawiedliwym wśród Narodów Świata?

Nicholas Winton, człowiek, który ocalił ponad 600 żydowskich dzieci nie otrzymał tytułu Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. Powodem było jego żydowskie pochodzenie. Tutaj również film jest zgodny z prawdziwą historią Wintonów: przybyli oni do Wielkiej Brytanii jako żydowscy emigranci z Niemiec jeszcze przed wybuchem I wojny światowej. Zdecydowali się zasymilować – zmienili nazwisko i ochrzcili Nicolasa w wierze anglikańskiej. Mimo to Winton do końca życia, a zmarł 1 lipca 2015 roku, pozostał w dobrych stosunkach z instytutem Yad Vashem.

Pamięć o Wintonie żywo pielęgnowana jest w Czechach, o czym opowiedział mi ambasador Republiki Czeskiej.

- W miejscowości Račiněvsi w centralnych Czechach powstała aleja drzew poświęcona pamięci sir Nicholasa Wintona. To bardzo ważne miejsce dla Czechów, ponieważ - wedle legendy - to z pobliskiego wzgórza praojciec Czech miał wskazać, że ta ziemia będzie jego domem. Sam brałem udział w sadzeniu drzew w tej alei. Było to dla mnie duże doświadczenie, bo miałem okazje spotkać ostatnie z "Dzieci Nikiego", osoby, które ocalały dzięki Wintonowi - mówi Břetislav Dančák, ambasador Republiki Czeskiej w Polsce.

Bartłomiej Makowski 

Czytaj także

Słowacka "republika proboszczów" paktowała z diabłem

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2024 05:36
"Miłość do siebie jest nakazem boskim, a ta miłość do siebie rozkazuje mi, abym odsunął od siebie wszystko, co mi szkodzi, co zagraża mojemu życiu. A że dla Słowaka żydowski żywioł zawsze był zagrożeniem życia, to nie trzeba nikogo przekonywać... " - mówił przywódca Słowacji w latach czterdziestych ks. Józef Tiso.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Protektorat Czech i Moraw pod butem Hitlera

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2024 05:40
- Chociaż w Pradze nadal urzędował czeski prezydent i rząd, Protektorat był w pełni podporządkowany polityce Niemiec – mówił prof. Rafał Habielski na antenie Polskiego Radia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

81 lat temu w Auschwitz utworzono podobóz dla więźniów z Theresienstadt. Posłuchaj relacji świadka

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2024 05:45
Niemcy utworzyli w Auschwitz-Birkenau podobóz dla Żydów deportowanych z getta w Terezinie w Protektoracie Czech i Moraw. 9 września 1943 roku osadzili w nim 5 tysięcy Żydów. W sumie trafiło tam ponad 17 tysięcy. W komorach gazowych zamordowano około 7 tysięcy osób. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Lista Schindlera". Polski film Stevena Spielberga

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2023 05:38
30 listopada 1993 roku odbyła się premiera filmu "Lista Schindlera". Jest to film szczególny nie tylko dla Żydów czy Niemców, ale także dla Polaków. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Uratował przed Zagładą 669 żydowskich dzieci. 115 lat temu urodził się Nicholas Winton

Ostatnia aktualizacja: 19.05.2024 05:40
Brytyjski aktywista tuż przed II wojną światową zorganizował wywózkę żydowskich dzieci z Pragi. W ten sposób jemu i jego współpracownikom udało się uratować przed Holokaustem 669 dzieci. 31 maja 2024 na ekrany polskich kin wchodzi film "Jedno życie" opowiadający o wyczynie Nicholasa Wintona. W rolę główną wciela się Anthony Hopkins.
rozwiń zwiń