Historia

Piotr Curie. W cieniu żony

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2024 05:40
Skupiony na nauce nie dbał o wygodę, sławę i uznanie, Piotr Curie był niemal ucieleśnieniem stereotypu nieżyciowego naukowca. Był idealistą, dla którego wartością większą niż pieniądze była nauka. To przekonanie połączyło go z Marią Skłodowską.
Piotr Curie i Maria Skłodowska-Curie, źr. Wellcome imagesWikimedia CommonsCC 4.0
Piotr Curie i Maria Skłodowska-Curie, źr. Wellcome images/Wikimedia Commons/CC 4.0

Posłuchaj
13:08 Piotr Curie.mp3 Droga naukowa Piotr Curie, aud. Krzysztofa Cypelta z cyklu "Uczeni w anegdocie" (PR, 18.05.1979)

 

19 kwietnia 1906 roku zmarł Piotr Curie, wybitny fizyk i noblista, współautor odkrycia polonu i radu, mąż Marii Skłodowskiej.

Piotr zginął pod kołami ciężkiego konnego wozu towarowego. W swoich dziennikach Maria opisywała żal i rozpacz po stracie męża. Przejęła po nim posadę kierownika katedry fizyki na Uniwersytecie Paryskim.

Poświęcony nauce

Piotr Curie od dzieciństwa żywo interesował się nauką. Sam o sobie mówił, że myślał za wolno i nie nadawał się do szkoły. Życie pokazało jednak, że jego umysł wykraczał poza sztywne ramy szkolnego nauczania. Już w wieku dziewiętnastu lat został asystentem na Sorbonie. Tam zajmował się magnetyzmem i odkrył piezoelektryczność, czyli występowanie małych wyładowań elektrycznych na powierzchni kryształów pod wpływem naprężenia.

Los zetknął go z kobietą, która podzielała jego naukową pasję. Maria i osiem lat starszy od niej Piotr pobrali się w 1895 roku. Małżeństwo poświęciło się całkowicie pracy naukowej. Żyli skromnie, większość czasu i pieniędzy przeznaczając na badania, które prowadzili w mieszkaniu przekształconym na laboratorium.

- Maria obrawszy za temat swojej pracy doktorskiej badania nad promieniowaniem uranu wykryła, że i inne pierwiastki emitują podobne promienie – słyszymy w aud. Krzysztofa Cypelta "Uczeni w anegdocie". – Piotr Curie zrozumiał doniosłość jej odkrycia. Przerwał więc swoje badania, by pomóc żonie.

Sława przyszła sama

Maria i Piotr byli idealistami, zamiast czerpać krociowe zyski z patentów, swoje odkrycia podawali do wiadomości publicznej.

Żmudna praca dała efekt po 4 latach. Małżonkowie odkryli w 1898 roku promieniotwórcze pierwiastki: rad i polon. Za to dokonanie zostali, wraz z Henrim Becquerelem, wyróżnieni Nagrodą Nobla. Przyznanie prestiżowej nagrody było dla małżeństwa furtką do sławy, o którą zresztą nie zabiegali. Dla Piotra i Marii ważniejsze było to, że dzięki wyróżnieniu mogli prowadzić kolejne badania. W 1904 roku Piotr Curie objął specjalnie dla niego stworzoną Katedrę Fizyki na Uniwersytecie Paryskim, zaś rok przed śmiercią został przyjęty do grona członków Francuskiej Akademii Umiejętności.

Dziedzictwo Piotra i Marii kontynuowała ich córka, Irène Joliot-Curie, która również zdobyła Nagrodę Nobla.

bm

Czytaj także

Wilhelm Roentgen. Jego żona jako pierwsza zobaczyła zdjęcie swojego szkieletu

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2023 05:35
Pierwszą osobą, na której naukowiec wypróbował swój wynalazek była jego żona. Możliwość zobaczenia własnego szkieletu był dla niej prawdziwym szokiem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Leopold Infeld. Polak, który współpracował z Einsteinem

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2024 05:50
- Potrafił natchnąć wiarą w ważność czegoś, nad czym się pracuje - mówił na antenie Polskiego Radia Bogdan Mielnik, jeden z wychowanków naukowca.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zygmunt Wróblewski. Pierwszy skroplił tlen

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2024 05:55
Druga połowa XIX wieku to owocny czas w polskiej nauce. Pracę rozpoczynała wówczas Maria Skłodowska-Curie, zaś w Krakowie dwóch wybitnych profesorów dokonało czegoś, co nie udało się ich zachodnim kolegom.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karol Olszewski. Człowiek, który zmroził Kraków

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2024 05:45
To, czego nie udało się osiągnąć zachodnim uczonym w toku długich i żmudnych badań i eksperymentów, dokonali w niecałe dwa miesiące dwaj naukowcy z ośrodka akademickiego, który uchodził za prowincjonalny.
rozwiń zwiń