Operacja "Wesserubung"
Bitwa o port Narwik między siłami niemieckimi a aliantami rozegrała się między 9 kwietnia, a 8 czerwca 1940 podczas hitlerowskiej inwazji na Norwegię. W walkach tych, po raz pierwszy po klęsce wrześniowej, polskie regularne jednostki lądowe starły się z Niemcami. 13 kwietnia Brytyjczycy zwyciężyli w drugiej bitwie morskiej o Narwik.
9 kwietnia świat obiegła wieść o ataku Niemiec na Danię i Norwegię. Był to początek operacji "Wesserubung". Jednym z etapów tej operacji było zdobycie portu w Narwiku, który miał kluczowe znaczenie zarówno dla Niemców, jak i aliantów, ze względu na linię kolejową ze szwedzkiej Kiruny. Tą drogą III Rzesza sprowadzała 1/3 rudy żelaza ze Szwecji - kluczową dla przemysłu zbrojeniowego.
Dania została podbita w ciągu jednego dnia, natomiast w Norwegii rozpoczęły się regularne działania wojenne. Niemcy skierowali do Narwiku flotyllę 10 niszczycieli, która bez problemu pokonała słabą armię norweską.
- By zniszczyć to zaplecze materiałowe Trzeciej Rzeszy, alianci zdecydowali się na odbicie Narwiku i atak na Norwegię – mówił na antenie Polskiego Radia płk. Witold Biegański.
18:38 bitwa o narwik___15515_tr_4-4_99867341cbbaa87[00].mp3 Bitwa o Narwik - wspomnienia dotyczące udziału Polaków w kampanii norweskiej. (PR, 28.05.1980).
Bitwy morskie
Od 9 do 14 kwietnia 1940 na wodach w rejonie Narwiku toczyły się bitwy morskie, w wyniku których zniszczona została niemiecka flota. W walce uczestniczyły polskie niszczyciele ORP "Błyskawica", ORP "Burza" i ORP "Grom", wchodzące w skład floty brytyjskiej. Patrolowały one fiordy i ostrzeliwały pozycje niemieckie. Ponadto jako transportowce wykorzystywane były polskie statki "Chrobry", "Batory" i "Sobieski".
Działania na lądzie
- Na bitwę o Narwik nie należy patrzeć jako na samodzielne działania. Była to część składowa kampanii norweskiej. Inicjatywę od pierwszego momentu miały wojska niemieckie, ale alianci nie zrezygnowali z walki. Wysadzono korpus ekspedycyjny w Norwegii – tłumaczył płk Biegański.
14 kwietnia rozpoczęło się lądowanie alianckich oddziałów, w których skład wchodziła polska Brygada Strzelców Podhalańskich pod dowództwem gen. Zygmunta Bohusza-Szyszko. W następnych dniach powstały dwa ogniska walki: jedno na półwyspie Ankenes, gdzie walczyła polska brygada, a drugie w górach na północ od fiordu Rombaken, gdzie z Niemcami walczyły wojska francuskie i norweskie.
Zatopiony niszczyciel "Bernd von Arnim" fot. Wikimedia Commons
- Kampania norweska była charakterystyczna pod jednym względem. To są przeżycia, w których nawet młodego człowieka jak mnie wówczas zawiodła wyobraźnia. Nie wyobrażałem sobie, na podstawie tego co czytałem, co słyszałem, takiej scenerii wojny - opowiadał w audycji Krystyny Żebrowskiej uczestnik wydarzeń - Było tam wszystko, co we współczesnej wojnie wówczas można było zobaczyć. Marynarka wojenna, lotnictwo, łodzie podwodne.
Odbicie Narwiku
Odbicie Narwiku miało nastąpić już 24 maja 1940, ale termin ten jednak kilkakrotnie odkładano. Ostateczne natarcie rozpoczęło się w nocy z 27 na 28 maja, jednocześnie przez 13 półbrygadę Legii Cudzoziemskiej i Brygadę Strzelców Podhalańskich. Było to pierwszy triumf aliantów w wojnie z Trzecią Rzeszą.
Brygada polska, licząca niespełna 5 tys. żołnierzy, stanowiła 1/3 wszystkich sił lądowych aliantów. Po bitwie osłaniała załadowanie wojsk korpusu ekspedycyjnego na okręty i jako jedna z ostatnich odbiła od brzegów Norwegii, udając się w drogę powrotną do Francji.
Niewykorzystane zwycięstwo
Alianci, pomimo krytycznego położenia wojsk niemieckich na północy Norwegii nie zdołali wykorzystać sukcesu, jakim było zdobycie Narwiku. Wydarzenia we Francji przybierały zastraszająco niepomyślny obrót i zmusiły sprzymierzonych do zaniechania pościgu za wojskami gen. Dietla.
Posłuchaj audycji zawierającej wspomnienia polskich żołnierzy biorących udział w bitwie o Narwik.
mjm/im