13 grudnia 1545 roku rozpoczął się sobór trydencki, który wyznaczył drogę rozwoju katolicyzmu na kolejne cztery stulecia. Decyzja o jego zwołaniu była odpowiedzią na coraz poważniejszy kryzys wewnątrz Kościoła, który doprowadził do narodzin reformacji.
Kryzys Kościoła
Reformacja miała na celu odnowę religijną wiernych i duchownych Kościoła. Problemem było m.in. nadużywanie władzy i niemoralne prowadzenie się przez hierarchię kościelną. Papieże jako władcy państwa zajmowali się polityką, w tym prowadzeniem wojen, a wysokie stanowiska kościelne obsadzali członkami rodziny, również własnymi dziećmi.
Ruch zreformowania Kościoła zapoczątkował w 1517 roku niemiecki zakonnik Marcin Luter, który wypowiedział się przeciwko praktyce sprzedawania przez Kościół odpustów. Z czasem zaczął poruszać także kwestie doktrynalne i podważał prymat papieża. W 1520 roku został ekskomunikowany, ale to nie powstrzymało go od głoszenia swoich poglądów.
- Na początku Kościół nie docenił wystąpienia Lutra z 1517 roku. Kościół był przyzwyczajony do tego, że zakonnicy wysuwali rozmaite śmiałe poglądy i się ze sobą spierali – mówił historyk prof. Lech Szczucki w audycji "Sobór trydencki i reformacja" z 1995 roku.
09:15 Prof. Lech Szczucki opowiadał o soborze trydenckim w audycji Elizy Bojarskiej pt. "Sobór trydencki i reformacja". (PR, 12.12.1995) Prof. Lech Szczucki opowiadał o soborze trydenckim w audycji Elizy Bojarskiej pt. "Sobór trydencki i reformacja". (PR, 12.12.1995)
Jednak nauki Marcina Lutra zaczęły zdobywać coraz więcej zwolenników wśród mas społecznych i części książąt niemieckich niezadowolonych z dużych wpływów politycznych Kościoła. Zdecydowanie po stronie papieża opowiedział się cesarz Karol V, władca Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Niemal przez cały okres swojego długiego panowania (1519-1556) monarcha musiał prowadzić wojny z niepokornymi książętami.
To właśnie jemu najbardziej zależało na jak najszybszym rozwiązaniu problemu. Wierzył, że środkiem zaradczym na coraz głębsze podziały w Kościele będzie zwołanie soboru powszechnego, czyli uroczystego zebrania biskupów, podczas którego rozstrzyga się palące problemy dogmatyczne.
Kościół kontratakuje
Pierwszą głową Kościoła, która zdała sobie sprawę z realnego zagrożenia rozłamu chrześcijaństwa w Europie Zachodniej był Paweł III (1534-1549), papież o dwoistej naturze. Z jednej bowiem strony nie ustępował swoim poprzednikom, jeśli chodzi o umiłowanie rozkoszy i nepotyzm (miał czworo dzieci, a dwóch nieletnich wnuków mianował na kardynałów), z drugiej podjął energiczne działania, mające na celu zwalczanie kryzysu w Kościele.
Za jego pontyfikatu działalność rozpoczęło Towarzystwo Jezusowe, czyli jezuici. Członkowie zakonu, starannie wykształceni i bezwzględnie posłuszni papieżowi, poprzez oświatę i ewangelizację stali się głównym orężem Stolicy Apostolskiej w walce z reformacją.
W 1541 roku w Ratyzbonie papież zorganizował (dzięki staraniom cesarza) debatę, która miała zbliżyć do siebie katolików i protestantów (tak nazywano zwolenników reformacji po proteście, który w 1529 roku złożyli wobec wymierzonych w nich decyzji Karola V). Dyskutanci w niektórych kwestiach dogmatycznych doszli do porozumienia, jednak w ogólnym rozrachunku różnice były zbyt wielkie. Wyniki rozmów spotkały się z dezaprobatą zarówno papieża, jak i Marcina Lutra.
Paweł III sięgnął więc po bardziej drastyczne środki, by rozwiązać palący problem. W 1542 roku rozszerzył zakres działalności inkwizycji, poprzez powołanie Kongregacji Kardynalskiej Świętej Rzymskiej i Powszechnej Inkwizycji, która miała zajmować się m.in. rozpatrywaniem oskarżeń o przejście na protestantyzm.
Ostatecznie papież zgodził się na zwołanie soboru powszechnego. Ten rozpocząć się miał w 1542 roku, ale temu zamierzeniu przeszkodziła wojna, którą Karol V prowadził z Francją, wspierającą niemieckich protestanckich książąt. Po zawarciu pokoju sobór rozpoczął w 1545 roku obrady w Trydencie, włoskim mieście położonym na terytorium państwa Karola V.
Burzliwy sobór
Poszczególne sesje odbywały się przez 18 lat, do 1563 roku, choć realny łączny czas obrad trwał nieco ponad trzy lata. Pierwsza część (od grudnia 1545 roku do marca 1547 roku) została przerwana przez wybuch epidemii tyfusu w Trydencie. Wtedy zdecydowano się przenieść miejsce obrad do Bolonii, ale wznowiono je dopiero w maju 1551 roku, za rządów papieża Juliusza III (1550-1555). Udział w sesjach brali również protestanci, choć bardzo nieliczni. Obrady przerwano niecały rok później ze względu na wznowienie wojny między Karolem V, a Francją i protestanckimi książętami.
Wówczas nastąpiła dziesięcioletnia przerwa w obradach soborowych. Dekada ta obfitowała jednak w ważne wydarzenia dla dziejów Kościoła i reformacji. W 1555 roku Karol V został pokonany i zmuszony do podpisania pokoju w Augsburgu, który zrównywał w prawach katolików i zwolenników Lutra. Cztery lata później papież Paweł IV wprowadził Indeks Ksiąg Zakazanych, czyli spis lektur, po które nie powinien sięgać katolik.
Obrady soborowe wznowiono w Trydencie w styczniu 1562 z inicjatywy papieża Piusa IV (1559-1564), a ostateczny ich koniec nastąpił w grudniu następnego roku. Co ciekawe, w spotkaniach nie brali udziału papieże, którzy pozostawali z uczestnikami soboru w stałym kontakcie korespondencyjnym.
"Katechizm albo nauka wiary y pobożności krześcijańskiey według uchwały S. Tridentskiego Concilium przez uczone a bogoboyne ludzie zebrana y spisana", Kraków 1568 r. Fot. Polona
"Katolicyzm trydencki"
Ojcowie soborowi dyskutowali równolegle nad dwoma palącymi problemami, które doprowadziły do rozłamu w Kościele: kwestiami dogmatycznymi i związanymi ze zreformowaniem struktur kościelnych.
Jeśli chodzi o pierwsze Kościół zdecydowanie odciął się od poglądów głoszonych przez zwolenników reformacji i jasno sprecyzował swoje stanowisko w tej sprawie. Potwierdził np. istnienie siedmiu sakramentów (a nie dwóch jak nauczał Luter) czy rzeczywistą (a nie, jak uważali protestanci, symboliczną) obecność Chrystusa w Eucharystii. Ujednolicono liturgię, którą dalej miano odprawiać po łacinie. Mniej lub bardziej skomplikowanych spraw dogmatycznych było dużo więcej, a duchownym i wiernym w ich przyswojeniu pomóc miał wydany z inicjatywy soboru Katechizm Rzymski.
Zaczęto także próby naprawy Kościoła. Dużą wagę przywiązywano do podniesienia moralnego i intelektualnego poziomu duchownych. Zakazano nepotyzmu i kumulowania urzędów. Biskup stał się osobą odpowiedzialną za duszpasterstwo na terenie własnej diecezji. Został także zobowiązany do przebywania na jej terenie. W drobiazgowy sposób uzgodniono zasady organizacji synodów diecezjalnych i prowincjonalnych. Zorganizowano także system seminariów duchownych, by przed rozpoczęciem posługi uzyskali odpowiednie wykształcenie. Nakazano także prowadzenie ksiąg metrykalnych i ujednolicono zasady udzielania ślubów.
Dopiero w trzeciej fazie soboru, odbywającej się w latach 1562-1563, opracowano najważniejsze zasady, na których miała opierać się nauka i funkcjonowanie Kościoła katolickiego. - Podczas tej fazy powstało to, co nazywa się "katolicyzmem trydenckim" - powiedział w radiowej audycji prof. Lech Szczucki.
***
Sobór trydencki nie rozwiązał wszystkich problemów. Nie zreorganizował urzędu Kurii Rzymskiej, która traktowała Kościół jak swoją własność. Nepotyzmu także nie udało się wykorzenić od razu. - Walka z nepotyzmem w gruncie rzeczy zakończyła się na przełomie XVIII i XIX wieku - mówił historyk.
Sobór w bardzo wyraźny sposób dokonał podziału pomiędzy doktryną katolicką a protestancką. Obrady rozpoczęły ruch odnowy Kościoła i walki z reformacją nazywany kontrreformacją.
- Można powiedzieć, że sobór trydencki doprowadził do pewnej unifikacji katolicyzmu. Stawiając w tak ostrym świetle kwestie doktrynalne, umocnił w pewnym sensie katolicyzm i stworzył rodzaj muru pomiędzy katolicyzmem a protestantyzmem – wyjaśniał prof. Lech Szczucki.
Sobór wyznaczył na cztery stulecia nowy kierunek rozwoju Kościoła katolickiego. Kolejnym tak doniosłym wydarzeniem w dziejach Kościoła był rewolucyjny Sobór Watykański II zwołany w latach 60. XX wieku.
seb/th
Korzystałem z:
J. Gręźlikowski, Trydencka reforma i odnowa Kościoła: refleksje w 450. rocznicę od zakończenia obrad Soboru Trydenckiego (1545-1563), Studia Włocławskie nr 16, 2014.