Prezydent RP po zakończeniu szczytu wziął udział we wspólnej konferencji prasowej wraz z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą oraz prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Andrzej Duda został zapytany, czy Polska i Ukraina planują zawarcie umowy wojskowej, która obligowałaby nasz kraj do przekazywania określonego odsetka PKB na wsparcie wojskowe dla Ukrainy.
Jak powiedział prezydent Andrzej Duda, Polska prowadzi rozmowy z Ukrainą w sprawie dostaw posiadanych przez Wojsko Polskie rakiet z czasów radzieckich. - Rozmawialiśmy z (prezydentem Ukrainy Wołodymyrem - przyp.red.) Zełenskim na temat pewnego zapasu rakiet z czasów radzieckich, który mamy w naszych magazynach i rozmawialiśmy o ich przekazaniu – powiedział Duda.
00:27 12920204_1.mp3 Andrzej Duda mówił, że sprawę radzieckich rakiet będzie omawiał z polskim rządem (IAR)
"Wspieramy Ukrainę od pierwszego dnia tej wojny"
Prezydent podkreślił, że od samego początku rosyjski agresji na Ukrainę postawa Polski jest jednoznaczna. - Wspieramy Ukrainę od pierwszego dnia tej wojny. Wspieramy także po prostu ludzi z Ukrainy, z których ogromna rzesza schroniła się w Polsce w czasie, kiedy Rosja zaatakowała - mówił.
Dodał, że na temat naszych relacji z Ukrainą kilkakrotnie rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem. - Nasza polityka tutaj jest stabilna, jednoznaczna i tutaj nie ma w Polsce wokół pomocy dla Ukrainy żadnego sporu - zapewnił.
- Premier Tusk uzgodnił ze mną kwestie przystąpienia do porozumienia o wspieraniu Ukrainy, które podpisał nie tak dawno w Kijowie. Do tego porozumienia ma być zawarta umowa. Jestem przekonany, że po zakończeniu negocjacji rząd tę umowę zawrze - powiedział Duda.
Przypomniał też, że Polska bierze udział w inicjatywie amunicyjnej - partycypuje w kosztach, jeśli chodzi o wsparcie zakupów amunicji dla Ukrainy. - Działamy od samego początku, nie tylko od 2022 r., nie tylko od 2014 r. - zastrzegł.
Prezydent przypomniał w tym kontekście szczyt bukareszteński z 2008 r., podczas którego - jak mówił - ówczesny prezydent Lech Kaczyński twardo parł do tego, by Ukraina została przyjęta do NATO. Dodał, że wtedy z ówczesnym prezydentem USA George'em Bushem "parli w tym kierunku, aby droga do NATO dla Ukrainy została otwarta". Jak zaznaczył, nie było jednak zgody na to dla Ukrainy i Gruzji ze strony innych sojuszników.
- Co się potem stało? Kilka miesięcy później Rosja napadła na Gruzję, a w 2014 r. napadła na Ukrainę. To pokazuje, że tylko wtedy, kiedy będziemy twardo stali przy państwach zagrożonych, wspierali państwa zagrożone i działali odważnie, będziemy w stanie obronić się przed rosyjskim imperializmem i przed rosyjską agresją - oświadczył.
- My wspieraliśmy Ukrainę, kiedyś czynił to prezydent Lech Kaczyński. Kiedy zginął, kontynuowaliśmy to nadal. Działamy i wsparcie dla Ukrainy dzisiaj i zrozumienie dla tego, że trzeba stawiać opór wobec rosyjskiego imperializmu, jest dla nas jego swoistym testamentem politycznym - mówił Duda.
- Działaliśmy, działamy i będziemy działali. Panie prezydencie, możecie państwo być pewni, że będziemy wspierali Ukrainę aż do momentu, dopóki Ukraina będzie spokojna, bezpieczna i pokój wróci do tego kraju, co należy się nie tylko Ukrainie, ale przede wszystkim narodowi ukraińskiemu - podkreślił Duda, zwracając się do Zełenskiego.
02:19 12919384_1.mp3 Kraje Inicjatywy Trójmorza stawiają na wzmocnienie infrastruktury kluczowej dla bezpieczeństwa militarnego i energetycznego. Z Wilna relacjonuje Karol Darmoros (IAR)
Prezydent Duda, który wspólnie z liderami państw regionu, dyskutował m.in. o wspieraniu Ukrainy, wskazał w tym kontekście na potrzebę rozwoju infrastruktury w krajach Inicjatywy m.in. ze względu na potrzebę szybkiego przemieszczania transportów wojskowych. - Wszyscy staramy się z jednej strony wspierać Ukrainę i działać tak, aby mogła się bronić przed rosyjską agresją jak najsprawniej, i z jak największymi szansami na przyszłe zwycięstwo, ale z drugiej strony także i umacniając nasz potencjał odstraszania - powiedział Duda, przypominając o swojej propozycji do państw NATO podwyższenia wydatków na bezpieczeństwo z 2 proc. do 3 proc. PKB.
- Tutaj w naszej części Europy spotyka się to ze znakomitym zrozumieniem i na pewno będziemy jeszcze na ten temat dyskutowali. Mówiliśmy o tym dzisiaj, będziemy na pewno o tym mówili jeszcze w przyszłości, także w trakcie zbliżającego się szczytu NATO - dodał.
Wspólne przedsięwzięcie
Prezydent podkreślił też znaczenie litewskiego szczytu Inicjatywy. - Rzeczywiście ponad 1000 uczestników; dumny jestem, bo ponad 130 z nich jest z mojego kraju, z Polski. To rzeczywiście wspaniała liczba i to pokazuje też znakomity rozwój Inicjatywy Trójmorza - stwierdził Duda, wskazując przyczyny, dla których współpraca w ramach tej inicjatywy dobrze się rozwija.
- Ona jest wydajna, jej efekty są widoczne w naszych krajach, chociażby poprzez rozwój infrastruktury. (...) Budowa Via Baltica, budowa Via Carpatii, która bardzo szybko posuwa się, w szczególności w moim kraju, w Polsce, gdzie mamy za zadanie wybudować ponad 600 km tej drogi i wierzę w to głęboko, że w ciągu kilku lat ukończymy tę wielką inwestycję, bardzo trudną, zwłaszcza na południu, w terenie górskim - powiedział prezydent, wymieniając jako przykład wydajnej współpracy Inicjatywy Trójmorza także interkonektory gazowe, które powstały dzięki Inicjatywie.
- W szczególności ten, który otwarliśmy razem z panem prezydentem Gitanasem Nausedą półtora roku temu, tuż przed zastosowanym przez Rosję brutalnie odcięciem dostaw gazu do Polski. Okazało się, że dzięki właśnie interkonektorom, dzięki zbudowanemu wcześniej gazociągowi z szelfu norweskiego do Polski, czyli Baltic Pipe, dzięki temu, że mamy dzisiaj gazoporty, terminale LNG, byliśmy w stanie poradzić sobie bez rosyjskiego gazu - dodał.
Umowa o bezpieczeństwie
Przy okazji szczytu Inicjatywy Trójmorza w Wilnie prezydenci Ukrainy i Łotwy podpisali dwustronną umowę o bezpieczeństwie. Poinformował o tym Wołodymyr Zełenski. Spotkanie ukraińskiego przywódcy z Edgarsem Rinkēvičem odbyło się. Wołodymyr Zełenski wyjaśnił, że dwustronne porozumienie przewiduje roczne wsparcie wojskowe Łotwy dla Ukrainy na poziomie 0,25 procent PKB.
"Łotwa podjęła również 10-letnie zobowiązanie do pomocy Ukrainie w zakresie cyberobrony, rozminowywania i technologii bezzałogowych, a także zapewniła wsparcie w kwestii przystąpienia Ukrainy do UE i NATO" - napisał prezydent Ukrainy na portalu X.
Wołodymyr Zełenski podziękował Edgarsowi Rinkēvičsowi za wsparcie. "Właśnie takiej konkretności i przewidywalności wymaga nasza walka o wolność i niepodległość" - podkreślił ukraiński przywódca.
Polska prezydencja
Po Litwie to Polska obejmie prezydencję w Inicjatywie Trójmorza. Oznacza to, że przyszłoroczny szczyt tego formatu, zrzeszającego 13 krajów Unii Europejskiej, odbędzie się właśnie w Polsce.
W skład Inicjatywy Trójmorza wchodzą: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Węgry, Łotwa, Litwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Grecja. Z tym formatem stowarzyszone są Ukraina i Mołdawia. Strategicznymi partnerami Inicjatywy Trójmorza są Stany Zjednoczone, Niemcy i Komisja Europejska. Na szczycie w Wilnie dołączyła do nich Japonia.
IAR/PAP/dad