Redakcja Polska

Nielegalnie wwiezione do Polski odpady wróciły do Niemiec

01.09.2023 11:23
W wyniku działań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) do Niemiec wróciło 7,2 t odpadów z niemieckiej elektrowni wiatrowej, które zostały nielegalnie wwiezione do naszego kraju. W kwietniu zawiadomienie o ich transporcie przekazał GIOŚ Lubuski Urząd Celno-Skarbowy w Gorzowie Wlkp.
Elementy rozebranego w Niemczech wiatraka stanowiły śmieci, których wjazdu do Polski zakazał GIOŚ.
Elementy rozebranego w Niemczech wiatraka stanowiły śmieci, których wjazdu do Polski zakazał GIOŚ.Fot.: GIOŚ

Jak poinformował GIOŚ, nielegalny transport odpadów z Niemiec do Polski ujawniła kontrola przeprowadzona w ramach systemu SENT. Nie posiadał on wymaganych notyfikacji oraz poprawnie wypełnionej dokumentacji przewozowej.

Po otrzymaniu zgłoszenia o nielegalnym międzynarodowym przemieszczaniu odpadów, GIOŚ zawiadomił niemiecki urząd terytorialnie odpowiedzialny za odbiór oraz zagospodarowanie odpadów i zobligował go do ich usunięcia. 16 sierpnia br. odpady zostały odebrane przez SBB Sonderabfallgesellschaft Brandenburg/Berlin mbH i przetransportowane z powrotem do Niemiec.

W dokumentacji przewozowej jako odbiorcę i instalację odzysku wskazano dwa różne krajowe podmioty. Wysyłający wskazał, że przedmiotem przemieszczenia miały być odpady tworzyw sztucznych z "listy zielonej", podczas gdy w rzeczywistości wysłano mieszaninę odpadów tworzyw sztucznych, odpadów materiałów izolacyjnych, włókna szklanego, kawałków drewna i metali – przekazano w komunikacie.

Pozostałości po turbinie wiatrowej

GIOŚ ustalił, że 7,2 t odpadów pochodziło z demontażu wiatraka będącego częścią elektrowni wiatrowej na terenie Niemiec.

Zlecona kontrola podmiotów, które miały odebrać niemieckie odpady wykazała, że podmiot realizujący transport nie złożył do GIOŚ stosownego pisemnego zawiadomienia o mającym nastąpić transgranicznym przemieszczeniu odpadów oraz nie powiadomił o tym fakcie niemieckiego organu wysyłki.

W przypadku przywozu do Polski tego typu odpadów każdy transport podlega procedurze notyfikacyjnej co oznacza, że odbywa się na podstawie zgody GIOŚ i właściwego urzędu niemieckiego. W tym przypadku transport odbywał się bez wymaganych pozwoleń i miał charakter nielegalny - napisano w komunikacie.

GIOŚ zwrócił się do właściwych miejscowo Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska o przeprowadzenie kontroli obydwu polskich podmiotów zaangażowanych w ten proceder. W wyniku jednej z nich wykryto, że kontrolowany podmiot był zaangażowany w międzynarodowe przemieszczanie odpadów. Inspekcja podjęła działania sankcyjne. Kontrola drugiego polskiego podmiotu jest w toku.


IAR/dad

Polska będzie miała więcej czołgów niż europejskie potęgi razem wzięte? Były urzędnik NATO: to możliwe

31.08.2023 10:24
Były wieloletni wysokiej rangi urzędnik Kwatery Głównej NATO Jamie Shea podkreślił, że wysiłki Polski, aby rozbudować konwencjonalną obronę lądową i powietrzną, są jak najbardziej uzasadnione. W jego ocenie już wkrótce nasz kraj może mieć więcej czołgów niż potęgi zachodniej Europy razem wzięte.

Ukraina: w ciągu doby zniszczono 23 czołgi wroga. Rosjanie odpowiadają atakiem na cywilów

01.09.2023 09:18
Sztab generalny ukraińskiej armii poinformował, że w ciągu ostatniej doby doszło do 25 starć zbrojnych. Siły ukraińskie kontynuują walki w rejonie Melitopola.

Saryusz-Wolski: duch paktu Ribbentrop-Mołotow wciąż krąży po Europie, te zagrożenia nie są martwe

01.09.2023 09:50
- Duch paktu Ribbentrop-Mołotow, którego sednem jest współpraca niemiecko-rosyjska kosztem Europy Środkowo-Wschodniej, wciąż krąży po Europie - mówi eurodeputowany PiS Jacek Saryusz-Wolski.