W magazynie "Widziane z Polski" informujemy, że jest zgoda na kontynuację przygotowań do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Decyzję w tej sprawie podjął premier Donald Tusk. Nowe lotnisko powstanie do 2032 roku. Zostanie zbudowana także nowa sieć linii Kolei Dużych Prędkości.
Zmodyfikowany projekt CPK będzie "trójskokiem" w nowoczesność i w odpowiednią dla wyzwań XXI wieku strukturę państwa polskiego - mówił szef polskiego rządu.
Premier mówił, że tzw. projekt Polska Sto minut będzie dotyczył na początku kilku, a potem wielu innych dużych polskich miast. Mniej więcej w sto minut będziemy mogli dojechać z Warszawy do Katowic, Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska.
Koleje Dużych Prędkości, łączące Warszawę z Poznaniem i Wrocławiem, będą osiągały prędkość od 300-320 kilometrów na godzinę "To powinno zapewnić komunikację między stolicą a wszystkimi dużymi ośrodkami miejskimi w 100 minut lub mniej"- podkreślał.
Rząd ma też dbać o sieć lotnisk regionalnych. Szybko zostanie rozbudowane i zmodernizowane lotnisko w Modlinie i ma to być port lotniczy dla popularnych, tanich linii lotniczych. "Dokończymy inwestycje drogowe tak, aby połączenie między Modlinem a centrum Warszawy było jak najbardziej dogodne dla ruchu samochodowego. Połączymy również Dworzec Centralny z Lotniskiem w Modlinie linią kolejową"- dodał premier.
Pierwszym i najważniejszym elementem ma być sieć kolejowa. "Sieć kolejowa, którą proponujemy i jesteśmy już w fazie projektów i finansowania, to będą koleje, które łączą polskie miasta między sobą i ze stolicą"- podkreślał szef rządu. "Powstanie gęsta sieć, która będzie łączyła realne skupiska ludzi i obsługiwała potoki pasażerów, a nie jakieś ideologiczne wymysły"- dodał.
Mówimy też o spotkaniu w Paryżu, ministrów obrony Trójkąta Weimarskiego czyli Polski, Francji i Niemiec. Wśród tematów bezpieczeństwo Europy i wsparcie dla Ukrainy.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w poniedziałek w Paryżu, że w 2025 roku w Polsce odbędą się wspólne ćwiczenia wojskowe państw Trójkąta Weimarskiego. To jedno z trzech zasadniczych ustaleń spotkania ministrów obrony Polski, Francji i Niemiec.
W rozmowie z polskimi mediami wicepremier wyjaśnił, że wspólne ćwiczenia Trójkąta Weimarskiego mają się odbywać co roku. Pytany przez PAP o skalę manewrów w 2025 roku, wyjaśnił, że zapadną dalsze ustalenia. "Jeżeli trzy poważne państwa biorą się za ćwiczenia, to nie mogą być one małe. Była mowa o brygadzie francusko-brytyjskiej, ale minister Pistorius powiedział: "nie ograniczajmy się, mówmy o wspólnych ćwiczeniach sił zbrojnych" trzech krajów - relacjonował szef MON. Wyraził opinię, że to przedsięwzięcie będzie miało "bardzo duży wymiar".
Rozmowy ministrów Trójkąta Weimarskiego dotyczyły też lipcowego szczytu NATO. Kosiniak-Kamysz przypomniał, że niedawno odbyło się spotkanie ministrów obrony Sojuszu przygotowujące ten szczyt. Jako "bezdyskusyjne" ocenił wypełnianie przez państwa NATO zobowiązania do przeznaczania co najmniej 2 proc. PKB. na cele obronne.
Szef MON poinformował, że w Polsce przeszkolono dotąd ponad 20 tysięcy żołnierzy z Ukrainy. Zaznaczył, że Polska opowiada się za takim szkoleniem na własnym terytorium bądź w innym kraju NATO.
Opisał także na konferencji prasowej sytuację na granicy polsko-białoruskiej. "Dzisiaj na polsko-białoruskiej granicy nie ma imigrantów. Są osoby, które atakują polskich żołnierzy, policjantów i strażników granicznych, są do tego szkolone i przygotowywane" - powiedział Kosiniak-Kamysz. Ocenił, że jest to "zorganizowana, hybrydowa akcja" wymierzona przeciwko państwom zachodnim, NATO i Unii Europejskiej.
W magazynie rozmawiamy również o zbliżającym się szczycie NATO w Waszyngtonie i kolejnym pakiecie sankcji UE wobec Rosji.
Informujemy także o wystawie poświęconej Czesławowi Miłoszowi. Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska otworzyła wystawę zatytułowaną „Nie ma we mnie czarodziejstwa słów”. „Jestem dumna, że Senat ustanowił rok 2024 rokiem Czesława Miłosza”.
Marszałek dodała, że „mówimy o poecie, który pięknymi słowami opisuje nasze życie”. „Poeta pamięta. Możesz go zabić - narodzi się nowy” cytując słowa noblisty, marszałek podkreśliła, że to dzięki odwadze takich petów jak Czesław Miłosz inaczej patrzymy na świat. Marszałek przypomniała, że jego twórczość należy do tej, która w czasach komunizmu „miała wielką moc, wielką siłę”.
Marszałek wyraziła nadzieję, że młodzież, która tak licznie odwiedza Senat i Sejm, chociaż na chwilę zatrzyma się i zapozna z tą ekspozycją. „Czytajmy poezje, czytajmy Miłosza, myślmy! – zachęcała marszałek Senatu.
Naszym gościem jest prof. Anna Krochmal z Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych, z którą rozmawiamy o dokumentach historycznych, które trafiły w tym roku na Polską Listę Krajową Programu UNESCO Pamięć Świata.
Dużo miejsca w programie poświęcamy Polakom w Brazylii, gdzie odradza się polskość i rośnie zainteresowanie językiem polskim. Na południu Brazylii położna jest miejscowość Áurea, która nazywana jest "polską stolicą Brazylii". Już na bramie wjazdowej, obok portugalskiego napisu, widnieje: "Serdecznie witamy". Miejscowość powstała niedaleko Kurytyby w 1906 roku. Przyjechali do niej emigranci z Polski i dziś Polacy to ok. 95 procent ludności miasta. Polonia dokonała tu rzeczy bezprecedensowej w swojej historii - język polski dołączył do grona języków urzędowych obok języka
Dziś mieszkańcy Áurea marzą o powstaniu Domu Kultury Polskiej - Instytutu Pamięci Polskie Emigracji im. św. Zygmunta Felińskiego. To idée fixe Arlindo Waczuka prezesa BRASPOL-u, największej organizacji polskiej w Brazylii, który całe swoje życie poświęcił budowaniu więzi między Polską i Brazylią. Teraz przyjechał do Polski, aby szukać wsparcia dla swojej inicjatywy.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Marzeną Kowalczyk-Jassak, nauczycielką języka polskiego z Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą, pracującą w Brazylii, Arlindo Waczukiem prezesem BRASPOL-u, największej organizacji polskiej w Brazylii, mieszkającym w Áurea i Mikołajem Redlisiakiem, współpracującym z brazylijską Polonią.
Do wysłuchania magazynu "Widziane z Polski" zaprasza Halina Ostas.