Minister spraw zagranicznych RP zwiedził w niedzielę bazę i spotkał się z żołnierzami PKW "Orlik", czyli wydzielonego przez NATO komponentu sił powietrznych, przeznaczonego do ochrony przestrzeni powietrznej państw bałtyckich.
W trakcie briefingu szef MSZ podkreślił, że w bazie Amari stacjonuje dziewiąta rotacja polskich żołnierzy z PKW "Orlik". - Są tutaj cztery samolot F-16; dwa z nich pełnią dyżur. W sumie, wraz z zapleczem, 150 polskich żołnierzy, którzy także współpracują z naszym kontyngentem naziemnym na Łotwie -przypomniał Czaputowicz. - Estończycy są wdzięczni Polsce za ten wyraz solidarności, za przyczynianie się do zapewnienia bezpieczeństwa w przestrzeni powietrznej nad tym krajem - dodał.
Czaputowicz określił relacje polsko-estońskie oraz między państwami bałtyckimi jako bardzo dobre i przypomniał, że Estonia będzie organizować w tym roku szczyt Inicjatywy Trójmorza.
Szef MSZ poinformował, że w niedzielę weźmie jeszcze udział w mszy świętej wraz z żołnierzami, a następnie uda się do Tartu, gdzie będzie uczestniczył w uroczystościach związanych ze 100-leciem traktatu w Tartu.
Podpisany 2 lutego 1920 r. traktat pokojowy między Estonią i RFSRR usankcjonował państwowość estońską. Rosja radziecka uznała w nim ogłoszoną w 1918 r. niepodległość Estonii, rezygnując z roszczeń terytorialnych wobec bałtyckiego sąsiada.
IAR/PAP/dad