Stracony z wyroku komunistycznych władz, skazany na śmierć w pokazowym procesie, Witold Pilecki zginął w mokotowskim więzieniu. Jego rodziny nie poinformowano o wykonaniu wyroku, bliscy poznali prawdę dużo później.
W murach mokotowskiego więzienia, gdzie zginął Witold Pilecki, obecnie mieści się Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Jego dyrektor Filip Musiał przypomina, jak wyjątkową postacią był rotmistrz.
Podczas II wojny światowej Witold Pilecki został dobrowolnie więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, aby organizować tam ruch oporu, zbierał też informacje, między innymi o zagładzie Żydów. Był autorem pierwszych na świecie doniesień o Holocauście, tzw. Raportów Pileckiego, ujawniających niemieckie zbrodnie. Brał udział w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie walczył w antykomunistycznym podziemiu, między innymi gromadził meldunki o represjonowaniu żołnierzy AK przez NKWD, więzieniach i deportacjach na Syberię. W 1947 roku został aresztowany i oskarżony o działalność szpiegowską. Skazano go na karę śmierci. Prezydent Bolesław Bierut nie zgodził się na ułaskawienie. Wyrok wykonano 25 maja 1948 roku, strzałem w tył głowy. Ciała do dziś nie odnaleziono.
25 maja, w rocznicę egzekucji rotmistrza Pileckiego, obchodzimy Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, ustanowiony w 2019 roku przez Parlament Europejski. Dyrektor Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanna Radziejowska uważa, że jego postać powinna być włączona do kultury pamięci Europy Zachodniej.
W 1990 roku rotmistrz Pilecki został zrehabilitowany, a w 2006-tym prezydent Lech Kaczyński odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego. W 2013-tym rotmistrz został awansowany do stopnia pułkownika. Jak mówi Jarosław Wróblewski z Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL Witold Pilecki jest symbolem odwagi i poświęcenia.
W tym roku 25 maja jest też dniem premierowego upubliczniania świadectw zbrodni rosyjskich na Ukrainie. Powołane przez Instytut Pileckiego Centrum Lemkina zbiera naoczne świadectwa zbrodni rosyjskich dokonywanych obecnie na Ukrainie. Wieczorem w Warszawie podczas międzynarodowego spotkania "Wojna i Pamięć" świadectwa zbrodni przedstawią polscy aktorzy, odbędzie się też debata ekspertów.
IAR/ep