Redakcja Polska

80. rocznica przybycia polskich dzieci do Pahiatua w Nowej Zelandii. Wystawa w Sejmie

16.10.2024 19:17
W Sejmie otwarto wystawę "Druga ojczyzna" 80 lat po przybyciu polskich dzieci do Pahiatua w Nowej Zelandii". Inicjatorem ekspozycji jest Ambasada Nowej Zelandii w Warszawie.
Wernisaż wystawy
Wernisaż wystawy Foto: Fot.: Piotr Tracz/KPRP Źródło: Sejm RP🇵🇱 @KancelariaSejmu

1 listopada przypada 80. rocznica przybycia 733 polskich dzieci i ich 105 opiekunów na pokładzie amerykańskiego statku USS General Randall do portu w Wellington. W miasteczku Pahiatua dzieci znalazły schronienie przed okrucieństwami II wojny światowej - przypomniał otwierając wystawę marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat. Oczywiście mówimy o życiu dzieci, które były sierotami, półsierotami, którym czasami udało się spotkać z rodzicem lub nie. Różne były te historie. Ale dzięki temu, że miały szansę na przeżycie to poniosły dalej historię swoich rodzin, to dziedzictwo, w które zostały wyposażone - mówił Szymon Hołownia.

Dodał, że dzieci przeżywają dramat i traumę wojny również dziś. - Do dzisiaj też bardzo wiele dzieci cierpi z powodu tego, że jacyś dorośli postanowili zrealizować swój chory pomysł na życie, politykę, na ich własne znaczenie w świecie - podkreślił. Polityk dodał, że „dzieci nie są niczemu winne, zawsze winni są dorośli. I dzisiaj widzimy za naszą wschodnią granicą dziesiątki, setki tysiące dzieci porywanych, deportowanych przez zbrodniczego rosyjskiego okupanta, ukraińskich dzieci, wynaradawianych - to jest Hańba - podkreślił Szymon Hołownia.

"Ważne jest, żeby każde dziecko było nasze"

Aleksandra Kulak była wśród dzieci z Pahiatua. Po kilku latach spędzonych w Nowej Zelandii wróciła do Polski i przekazała przesłanie. - Ważne jest, żeby każde dziecko było nasze, bez względu na to, czy ono jest w Nowej Zelandii, w Polsce, czy w Chinach. Jeżeli jest i będzie tam musiało żyć, bo ktoś je przysłał, zostawił, to, to dziecko musi być swoje, musi być nasze. I wtedy będzie wartościowym człowiekiem. Wtedy i kraj, w którym żyje i ten, który zostawił, będą z niego dumni. Jest to jedno dobro więcej - podkreśliła Aleksandra Kulak.

Chargé d'affaires Ambasady Nowej Zelandii Tom Fitzsimons, przypomniał, że niektórzy Polacy powrócili do swojego kraju, a inni pozostali. - Ci, co zostali w Nowej Zelandii współtworzyli nasz kraj i stali się trzonem naszej polskiej społeczności. Wielu uważało, że ma dwie Ojczyzny - przypomniał Chargé d'affaires Ambasady Nowej Zelandii. Dodał, że dla niego to zaszczyt być dzisiaj, aby uczcić 80. rocznicę tego wyjątkowego wydarzenia, które połączyło Polskę i Nową Zelandię. Historia polskich dzieci pozostaje żywa w Nowej Zelandii.

50 dzieci powróciło do Polski

Ostatni wychowankowie opuścili obóz w Pahiatua 15 lipca 1949 roku. Został on zlikwidowany, budynki zostały zburzone lub przejęte przez lokalną społeczność. Polskie dzieci pozostały pod nadzorem dwunarodowościowej Rady Opiekuńczej Dzieci Polskich w Nowej Zelandii. Na powrót do Polski zdecydowało się zaledwie 50 mieszkańców.

W 2018 roku prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Nowej Zelandii odsłonił tablicę na Skwerze Polskich Dzieci w centrum Wellingtonu. Upamiętnia ona "przyjaźń i partnerstwo pomiędzy Nową Zelandią a Polską w roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości".

Uchwałę w sprawie nazwania skweru imieniem Polskich Dzieci radni Wellington przyjęli w czerwcu 2018 roku z inicjatywy Ambasady RP.


IAR/PAP/dad

Rośnie zainteresowanie językiem polskim. Szkoły polskie za granicą z coraz większą ilością uczniów

15.10.2024 19:40
Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą prowadzi 76 szkół polskich przy placówkach dyplomatycznych w 37 krajach. Uczy się w nich szkołach prawie 17 tysięcy uczniów. To o półtora tysiąca więcej niż w ubiegłym roku. Ogółem w tych placówkach pracuje ponad 650 nauczycieli.

46 lat temu, 16 października 1978 roku, kardynał Karol Wojtyła został wybrany na papieża

16.10.2024 13:00
O 18:18 znad Kaplicy Sykstyńskiej na placu świętego Piotra w Rzymie uniósł się biały dym. Oznaczało to, że kardynałowie zgromadzeni na konklawe po śmierci Jana Pawła I, którego pontyfikat trwał 33 dni, wybrali nowego papieża. 264. papież w historii Kościoła przyjął imię Jan Paweł II.

"Stańczyk" Jana Matejki na wystawie w Luwrze

16.10.2024 16:10
"Stańczyk" w paryskim Luwrze. W największym muzeum na świecie w środę otwarcie wystawy ukazującej wizerunki błazna i szaleńca od średniowiecza aż do epoki romantyzmu. Obraz Jana Matejki jest jednym z trzystu eksponowanych dzieł.