84 lata temu, 23 sierpnia 1939 r., minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop oraz ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRS, Wiaczesław Mołotow, podpisali sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski. Ribbentrop i Mołotow podpisali pakt w imieniu swoich zwierzchników, Hitlera i Stalina.
Jak wyjaśnia historyk Paweł Kosiński, podyktowane to było chęcią obu dyktatorów do zmiany stosunków politycznych panujących po I wojnie światowej oraz zapewnienia sobie korzystnej sytuacji po rozpoczęciu konfliktu. Dokument składał się z dwóch części, jawnej oraz tajnej, która zakładała podział Polski. Zgodnie z tajnym protokołem do paktu, Trzecia Rzesza otrzymała strefę wpływów składającą się z Litwy (wraz z Wileńszczyzną), części Polski - na zachód od linii rzek: Narew, Wisła, San oraz większość obszaru Rumunii. Strefa wpływów ZSRR obejmowała Finlandię, Estonię i Łotwę, pozostałą część Polski oraz część Rumunii - Besarabię. Paweł Kosiński podkreśla, że choć część paktu Ribbentrop - Mołotow dotycząca podziału stref wpływów była tajna, to informacje o niej dotarły do naszych sojuszników Francji i Wielkiej Brytanii, jednak przedstawiciele tych państw nie zachowali się lojalnie i ich nie ujawnili Polskim władzom.
Historyk Instytutu Pamięci Narodowej profesor Jan Szumski przypomina, że Niemcy podpisując układ chcieli zabezpieczyć się w sytuacji ataku na Polskę. Stalin liczył, że dzięki umowie z Hitlerem odzyska terytoria między innymi państw bałtyckich, części Polski czy Rumunii - co, jak przypomina profesor Szumski - zostało zawarte w tajnej części układu. Zapisy traktatu uniemożliwiły skuteczną obronę przed armią niemiecką, która wkroczyła na tereny II Rzeczypospolitej 1 września 1939 roku i armią sowiecką, która weszła na Kresy 17 września – podsumowuje Jan Szumski.
Podpisanie paktu Ribbentrop-Mołotow, a następnie wybuch II wojny światowej, otworzyło jeden z najczarniejszych rozdziałów w historii Europy - oświadczyli we wtorek, w przededniu 84. rocznicy podpisania umowy między III Rzeszą a Związkiem Sowieckim, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jourova i komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.
IAR/ep