Polska z małym stopniu odczuła zakłócenia w związku z awarią Microsoft
Uziemione linie lotnicze, zawieszone przejazdy pociągów, problemy telekomunikacyjne, zakłócenia na giełdzie - w ciągu kilku godzin awarie zgłosiło wiele firm od Australii po USA. W Wielkiej Brytanii przez trzy godziny przestał nadawać kanał Sky News.
Premier Donald Tusk poinformował, że w związku z globalną awarią w systemach Microsoft jest na bieżąco informowany przez służby o wszystkich zdarzeniach wynikających z awarii. Przekazał, że jak na razie mają one ograniczony charakter i nie zagrażają bezpieczeństwu państwa.
Jesteśmy w kontakcie z korporacją - przekazał wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Podkreślił, że systemy infrastruktury krytycznej w kraju działają płynnie.
Minister cyfryzacji dodał, że "w Polsce nie ma takich sytuacji, które są w innych państwach". Na świecie odwoływane lub opóźniane są loty i połączenia, niemożliwe jest także rezerwowanie i kupowanie biletów oraz przeprowadzenie odpraw on-line. Rząd Australii zapowiedział nadzwyczajne posiedzenie z powodu globalnej awarii.
Problemy występują także w Europie. W Polsce trudności odnotowały niektóre lotniska oraz terminal kontenerowy w Gdańsku.
Rozpoczyna się budowanie zespołu komisarzy
Ursula von der Leyen, wybrana przez europosłów na drugą kadencję przewodniczącej Komisji Europejskiej, rozpoczyna budowanie zespołu komisarzy. Na konferencji w Parlamencie Europejskim zapowiedziała, że wkrótce zwróci się do unijnych krajów o przysłanie dwóch kandydatur - kobiety i mężczyzny: "Od połowy sierpnia przeprowadzę rozmowy z kandydatami. Chcę wybrać najlepiej przygotowanych kandydatów z europejskim zaangażowaniem. Po raz kolejny będę chciała mieć równą liczbę kobiet i mężczyzn przy komisyjnym stole. Nowa drużyna będzie gotowa, by przejść przesłuchania w Parlamencie Europejskim i ponownie poproszę o akceptację tej izby".
Przesłuchania kandydatów na komisarzy odbędą się we wrześniu. Tradycją już jest, że europosłowie co 5 lat odrzucają jednego z kandydatów. Wtedy kraj, którego kandydat nie uzyskał poparcia, musi wytypować nową osobę.
Planowano Komisja Europejska powinna rozpocząć urzędowanie 1 listopada. Choć ta obecna rozpoczęła je z miesięcznym opóźnieniem.
Wybór Ursuli von der Leyen na drugą kadencję to jej wielki sukces - ocenił profesor Krzysztof Miszczak ze Szkoły Głównej Handlowej. Jak dodał, rezultat głosowania do końca nie był oczywisty.
Ursula von der Leyen to bezpieczny wybór na trudne czasy - oceniła reelekcję przewodniczącej Komisji Europejskiej doktor Jolanta Szymańska - analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Eksertka wyraziła przekonanie, że druga kadencja Ursuli von der Leyen będzie równie skoncentrowana na kwestiach bezpieczeństwa, jak ta pierwsza. Priorytetami pozostaną zapewne sytuacja na Ukrainie, obronność, bezpieczeństwo i polityka klimatyczna.
Premier Donald Tusk pogratulował Niemce ponownej nominacji. Stwierdził, że czasy są trudne, ale liczy na dobrą pracę dzięki jej odwadze i determinacji. "Zrobimy to razem" - dodał.
„Nie przestanę walczyć o was, wasze rodziny i o ten wspaniały kraj”
- obiecał Donald Trump podczas krajowej konwencji amerykańskiej Partii Republikańskiej, gdzie oficjalnie przyjął nominację w wyborach prezydenckich. Zapewnił jednocześnie, że chce być prezydentem wszystkich Amerykanów i nie godzi się na głębokie podziały na scenie politycznej.
W swoim finałowym przemówieniu Donald Trump podkreślił, że zbliżające się wybory powinny być poświęcone poprawie sytuacji w Stanach Zjednoczonych: "Jesteśmy zdeterminowani, by stworzyć rząd, który będzie służył narodowi amerykańskiemu lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Te wybory powinny dotyczyć problemów stojących przed naszym krajem oraz tego, jak sprawić, by Ameryka znów odniosła sukces, była bezpieczna, wolna i wspaniała. Musimy pamiętać, że jesteśmy obywatelami, jesteśmy jednym narodem."
Ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Mateusz Piotrowski ocenił, że wystąpienie Donalda Trumpa nie było przełomowe. Analityk wskazał, że przemówienie podczas konwencji Republikanów w Milwaukee było głównie skupione wokół krytyki rywala, dotyczyło też nielegalnej imigracji i zapowiedzi zakończenia wszelkich wojen.
Mateusz Piotrowski wskazał, że głównym celem konwencji było skonsolidowanie poparcia dla Donalda Trumpa wewnątrz Partii Republikańskiej.
Na zakończenie konwencji w Milwaukee Donald Trump oficjalnie przyjął nominację Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich. Zapewniał wówczas, że chce być prezydentem wszystkich Amerykanów.
Tymczasem rośnie presja na prezydenta Joe Bidena, w którego powątpiewać ma już nawet Barack Obama. Jak twierdzą czołowi przedstawiciele Demokratów, prezydent USA może jeszcze w ten weekend wycofać się z wyścigu o reelekcję.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.