Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Bartosz Chmielewski 14.11.2011

Świeże ryby w walce z jesienną depresją

- Wiele osób mówi, że lubi ryby, ale spożywa je co najwyżej raz w tygodniu, to zdecydowanie za mało - przekonywała w Czwórce Aneta Łańcuchowska, dietetyk z akcji "Siła Odruchu".
Świeże ryby w walce z jesienną depresją Glow Images/East News

- Świeże ryby, szczególnie te tłuste, zawierają duże ilości kwasu omega 3, który korzystnie wpływa na nasze samopoczucie, ale też witaminy D, której może nam brakować zwłaszcza jesienią, kiedy promienie słoneczne nie produkują jej w takiej ilości jak wiosną i latem – mówiła w "Czwórce" dietetyk Anna Łańcuchowska.

Reprezentantka akcji "Siła Od Ruchu", promującej znaczenie poruszania się dla zdrowia i samopoczucia, podkreślała, iż powinniśmy jeść ryby przynajmniej dwa razy w tygodniu i to najlepiej gotowane lub pieczone: - Ryby w puszkach są o wiele gorszej jakości niż świeże ryby. Z kolei w rybach wędzonych, np. w makreli, są związki rakotwórcze, dlatego nie powinniśmy ich jeść za dużo.

W audycji nasza specjalistka odradzała też jedzenie tzw. "śniadań mistrzów: - Ciężkie i tłuste śniadanie da nam energię na pierwsze pół godziny, później poziom glukozy spadnie i zrobimy się zmęczeni, senni i nie będziemy mieli siły na nic.

Co zatem zjeść rano zamiast "tradycyjnych" parówek i jajecznicy na boczku? Anna Łańcuchowska zaleca coś skrobiowego nieoczyszczonego np. czyli ciemne pieczywo lub płatki zbożowe. Do tego coś białkowego np. ser lub wędlina, koniecznie wzbogacone warzywem.

Więcej na temat zasad prawidłowego odżywiania dowiesz się słuchając dźwięku w boksie "Posłuchaj".

(bch)